sykko napisał(a):
Co 2 dni wyjscie na MC, ok rozumiem ze MC przyciaga ale nie rozumiem dyskryminacji graczy ktorzy najnormalniej w zyciu nie moga tak czesto byc w MC
tak, to jest problem. w najpiekniejszych dniach mojej gildi rajd był codziennie. pytanie jak długo mozna tak żyć.
gram od premiery i gdzieś w e wrześniu zacząłem sie delikatnie buntować, bo nie chodzi o to że jakoś mało gram ale o to że jak się nie umawiam na rajd to poprostu mam telefon że jest impra albo dziewczyna chce przyjechać to wyłaczam kompa i już.
zobowiązywac się że bede 7 czy 5 wieczorów grał od 19 do 24 jest chore i doprowadza prędzej czy później do poważnych awantur (i w realu i w gildi)
Dlatego gram głównie szamanem co sprawia mi ogromną radość w przeciwienstwie do grania warriorem zawalonym epicami poraz setny MC albo wysłuchiwanie krzyków wściekłości i rozpaczy albo pretensji w BWL - to nie jest FUN i relax po pracy
Gildia nie jest polska (inter ze wskazaniem na anglie) ale tak mnie tknęło przy kawie