na BL nie da sie zmonopolizować bo na BL AV wyglada tak.

zaczyna sie
10 osób ledzie do jaskini
5 oddawac repa
10 bronic IB
wchodzi dodatkowe 10 osób
5 do jaskini
5 do IB
a te 5 co oddawalo repa wlicza sie w 10 osób które nabijają repa na AFK

miodzio ;P

U mnie na Haomarush bitwa na AV trwała zwykle 1-2 godz. Nie było chamskiego nabijania repa w jaskiniach, wszyscy dzielnie walczyli o zwycięstwo, wynikiem czego mam już exalted

nie bardzo rozumiem, jakbyś stal w jaskin przez 2 tygodnie też byś miał exalted
najgorsze jest to ze twoja dzielność ma sie nijak to przyrostu repa

No nie bardzo. To jest jak z głosowaniem. Niby twój głos i tak nic nie zmieni, ale jak wszyscy by myśleli tak jak ty to frekfencja wyniosła by 0%. Swoją aktywnością na AV przyczyniam się do szybkiego zakończenia bitwy, co wiąże się z repem. A potem szybko następne AV

Chociaż nie jestem pewien jak to do końca wygląda, tzn ile repa się dostaje za wygraną, bunkry itd. Bo wiem, że za loot też ladnie idzie.

To jest wlasnie problem ze nie ma nigdzie dokladnego opisu co i ajk, ile punktow i zo za co odpowiada, wiec dlatego gra sie w ciemno z duzym zapasem i konczy sie tak ze wiekszosc farmuje AV, a szkoda bo moze to byc fajna zabawa plus korzysci w postaci exp, rep itd

Jak sie przyzywa pomocnikow po stronie alliance ?

jesli macie tak przesrane jak Alli na stormscale po wielu próbach kombinacjach nie da sie z horda wygrac a gracie tam w celu zgromadzenia repa na nieszczesne exalted to mam dla was alternatywe by czas mijal wam szybciej i przyjemniej chodzi w farmowanie tych mobkow(zamarzniete jeziorko i okolice IB) z hordy dropuja one okolo 20s w cholere runeclothu kilka razy wypadlo Libram of constitutoin i itemy za ktore otrzymujemy rep .wszsytko jest super do pierwszego upradu jednostek przez horde . nie wiem jak przyjma takie zachowanie ludzie u was na realmach ale na SC nikt nie zrwacal na to uwagi Rządziło jedno haslo na Generalu "Turn in Rep" hehe

Dostalem wlasnie tam dwie karty elementu i z 20+ stackow Runeclotha od 55 do 57 (rested) :/ Nie samowite miejsce do grindowanie, uwielbiam to!

i przez takich frajerow jak ty walka na AV ma coraz mniejszy sens ( o ile jeszcze wogole ma sens)

wiesz niektorzy maja goraczke zlota takim trzeba wybaczac.

a widzicie moze jakis zwiazek miedzy tym grindem w jaskini a przyczyna tego ze walka na srodku trwa 4h?

Taki, że jakby więcej osób walczyło to trwałoby dłużej?

Kurde, z całym szacunkiem, ale jak Ty sobie to wykalkulowałeś?

Im więcej ich walczy tym więcej do zabicia.

Nie no, weź mnie oświeć.

Nie było napisane, czy w jaskini siedzi (tj ma farmerów nie walczących) tylko jedna strona, czy obie. A więc:

Sytuacja 1. Farmerzy są tylko po jednej stronie. Bez nich walka trwa 4h (i wygrywa jedna lub druga strona). Jeżeli oni grają - to jedna strona ma więcej graczy. Czemu walka ma trwać dłużej?

Sytuacja 2. Farmerzy są po obu stronach. Bez nich jest 20 vs 20. Z nimi 40 vs 40. Czemu walka ma trwać dłużej?

Masz racje w swoim poscie. Ja raczej myślałem o sytuacji gdy z jednej strony przychodzi np 5 z drugiej 10 i nagle zmienia sie strona wygrywająca, lecz nawet to zajmuje troche czasu.

Sytuacja z serwera gdzie ma aliantami alta:
5 osob farmi z jaskini
5-10 osob siedzi w kopalni na polnocy, zbiera skrzynki i zanosi je do miasta
5-10 osob siedzi w glownej bazie i udaje ze cos madrego robi a w rzeczywistoci leechuja reputacje
5 nastepnych osob lowi ryby/jezdzi niewiadomo gdzie jakby sie zgubili

Zostaje ok 20 aktywnych ludzikow ktorzy walcza ale za bardzo nie maja szans z przeciwnikiem w liczbie 30-35. Do tego dodac ze 1/3 ludzi z naszego teamu to <55 lvl

Identyczna jest sytuacja na serwerze gdzie mam swojego druida horda. Juz nie raz byly sytuacje gdzie mielismy zajete wszystkie GY/ zniszczone bunkry aliantow/przjete kopalnie w 40-50 minut od rozpoczecia Alteraca.

Jedynym ratunkiem jest wywalenie stworkow dajacych kase/runeclothy/XP. Wtedy moze ludzie beda robic tam cos pozytecznego zamiast leechowac reputacje i farmic kase

jakom goronczke znowu? Pszeciez o zloto nie chodzi, w sumie tam jest najlepsze XP I mnie zaden lvl 60 nie gwalci co 5 minut jak moby zabijam. XP meter udezyl mi 38k na godzinke max! (Z jednym PvP questem).

Nie ma co walczyc w AV jak polowa twojej druzyny sie w Field of Strife bawi i nikogo nie suchajom. Wygralem nie jedny raz w AV, I kazdym razem byl taki sam plan, tyle samo ludzi gralo zamiast makrowalo i wszyscy suchali. Wejde do gry i po 10 sekundach moge ci powiedziec czy wygramy/pszegram lub czy zejdzie jeszcze 8 godzin zanim jedna strona wygra.

To jak jest jasne ze pszegramy co mam robic? Gonic do Field of Strife i padac co minutke zeby jakis alliance zato honor dostal, czy nie lepiej podnies postac do 60?

Pozatym jak zloto chce to se moge tysionce kupic za grosze (no to dla mnie grosze) zamiast siedziec pszed klawiaturom pare dni jak opentany.

w sumie się zgadzam ale błędy są powalające
chłopie zmiłuj się

Co to naprawi? NIC! Jak jest AV teraz, to obydwie strony majom te same "problemy." Wsumie tych 20 co walcza pszeciw 35 sa problemem. Powinni zabic kapitana i sie poddac wsumie zeby nowa gre zaczonc. Poco grac jak nie wygrasz?

Najwienkszy problem jest ze z tych co grajom w gze, nie wszyscy oddajom to co lootna zeby reputation kazdy dostal, raczej oni to zbierajom az majom setki i z innymy takimi homikami se robiom nowe AV gdzie razem oddajom. Jak ja walcze to nie raz nie mam czasu nawet lootnonc zeczy bo bije nastempnego, ale jest sporo tych co wszystko zuca i leca twojego zabitego lootowac! Nawet jak pszezto umra, to wolom z lootowac item na rep niz pszezyc walke. Gosc pada i 10 leci zeby jego cialo zebrac! Ja bym to naprawil, nie to oczym ty mowisz.

a bg nie sa od expowania tylko od pvpowania



a kto ci nakazuje ustawiac FFA loot?


polecam http://sjp.pwn.pl zamiast wowa, no ale tam nie po leetchujesz repa