no ale trzeba rerollowac na alliance (a na co innego jak nie na palladinka?), bo nowa rasa w dodatku bedzie chuck norris, z jego magic KZP horda nie ma szans... no chyba, ze horda dostanie Mr. T.

Ja gralem wojem ale prawdopodobne jest, ze jesli wroce do gry to leveluje rogue.

A w drzewku bedzie miał sztuki walki itp

Moim skromnym zdaniem paladyn to bardzo nudna klasa, jesli chcesz szybko levelowac, zadawac duzo obrazen to masz do wyboru rogue lub maga.

Sam gram magiem i troche zaluje ze nie wzialem rogue . Magiem mozesz zrobic tzw. "nuke" czyli w bardzo szybkim czasie zadac bardzo duzo obrazen, zabiera to sporo many, ale jest swietne na PvP (fire mage jest lepszy w tym), zas frost mage, tez swietny na PvP, zadaje mniej obrazen 'od razu', ale za to ma umiejetnosci gwarantujace dlugi zywot - lodowa bariera absorbujaca obrazenia lub lodowy blok ktory powoduje ze jestes niezniszczalny przez 8 sekund ale nie mozesz tez nic robic. Frost mage moze zadawac tez bardzo duzo damage, poniewaz jeden talent gwarantuje bardoz duza szanse na critical hit jesli twoj cel jest zamrozony (przez frost nova np.) a inny talent zwieksza bonus obrazen z criticali od czarow lodu. Fire lub frost zalezy od rozlozenia talentow, ale obie szkoly wymagaja ulokowania pewnej ilosci punktow w arcane (trzecia szkola magii). Info o talentach mozesz znalezc w innym temacie na tym forum, bo strasznie duzo gadania o tym jest. I tak juz sporo napisalem.

Jesli chodzi o PvE to zdecydowanie tutaj wygrywa frost mage. Frostbolt spowalnia wiec mozesz strzelic nim ok 5 razy zanim potwor w ogole do ciebie podejdzie! Wtedy uzywasz frost novy, odsuwasz sie na bezpieczna odleglosc, i dobijasz go, caly czas majac pelne zycie, potwor nawet cie nie drasnal. Duzym plusem frost jest tez 'mano-oszczednosc', tzn ze na full many mozesz zabic z 5 potworow bez odpoczywania pomiedzy walkami. Czary ognia, mimo ze zadaja wiecej obrazen, to kosztuja znacznie wiecej many, co jest na duzszca metę odczuwalne.

Rozpisalem sie dosc o tym magu, bo o nim najwiecej wiem, w koncu nim gram, jesli zdecydujesz sie na wybor tej klasy (co serdecznie polecam) to graj frost magem - oszczedzi ci to wiele czasu zlwaszcza przy levelowaniu.

Rogue to tez wspaniala klasa, jestes bardzo dobry w PvE, w PvP zaskakujesz przeciwnika wychodzac z cieni, ale o rogue nie wiem zbyt wiele, moze ktos kto ma rogue ma 60 opowie ci wiecej.

pozdrawiam

niebezimienny całkowicie cie popieram że paladyn to nudna postać.

Nudna... hmm wszystko zależy od podejścia, sprzętu i ludzi, z którymi grasz. Z pewnością paladyn nie jest klasą służącą do zadawania obrażeń (choć niektórzy pewnie tutaj by się spierali...) a co do leczenia to przy odpowiednim sprzęcie spokojnie może robić za main healera w strat, dm itp. Podobnie w "większych" instance typu ZG czy MC palkowie dosyć często mają "healing done" dużo większy od priestów/druidów (niezmiennie jestem na pierwszym miejscu - choć oczywistym jest, że raid polegający tylko na samych palkach długo nie pociągnie.

Palek to po prostu klasa support, leczy, daje stun, bless, cleansy od czasu do czasu może stuknąć młotkiem czy dobić moba HoW-em i tyle.

Jego plusy to długa żywotność i wysoki mana regen/+healing done co powoduje, że przez naprawdę długi czas może dosyć dobrze leczyć (ofc jeżeli masz build retri/prot i "me smash you! wot is healing!??!" to od razu daj sobie spokój). Masz shieldy co sprawia, że nie musisz aż tak martwić się o zabranie aggro, bo jak coś to dajesz shield i warek ma czas na działanie. Co ciekawe o ile horda nie cierpi palków to często nie docenia ich możliwości jako healerów co powoduje, że w pvp często przyjmujesz rolę głównego healera z uwagi na to, iż priest/druid niemal zawsze są celem nr 1 a ty spokojnie sobie stoisz i leczysz .

Minusy: jak wiele osób pisze, paladyn może się znudzić po pewnym czasie - przedtem działo się tak głównie z powodu uciążliwych blessów, które trzeba było powtarzać co 5min co mogło doprowadzić do szewskiej pasji nawet najspokojniejszego człowieka. W tej chwili mamy 15min blessy więc jest ok - aczkolwiek ludzie pewnie dalej będą narzekać "a czemu nie 30min?!". Następną wadą są stosunkowo wolne heale - co prawda zwykle spamujesz flash heal, który castuje się tylko 1,5sek ale czasami to nie wystarcza i trzeba dać coś mocniejszego - a to chwile trwa.

Wszystko to jest oczywiście bardzo ogólnie powiedziane i dotyczy raczej życia po 60tce . Ale levelowanie palkiem też raczej nie jest trudne, dosyć łatwo gra się solo itp. Co do miejsca w party - kiedyś palków było ich od zarąbania, później miałem wrażenie, że sporo osób odeszło bo non stop widziałem "Looking fo pala" w kanale LFG. W tej chwili chyba jakoś się to wyrównało więc jeżeli jesteś dobry - to miejsce w party na pewno znajdziesz.

nie zgodze sie ,ze pala ma slaby dmg. Sam mialem palka na 43lvlu , i potrafilem wraz z Soc przypiepszyc za ~1000dmg. wiec to nie jest zle. Duzo obrony (nawet z bronia 2h -50% absorbu ) to niezly wynik.
Niekotrzy sie smieja ze pala ma 3 zycia i to jest fakt, jest trudny do ubicia.
Nie prawda ze szaman miecie palka., gowno prawda. wczoraj zabilem szamana o 6 lvl wiekszego.

Warrior moze i ma wiekszy DMG ale co z tego ,skoro paladyn zjada warka w duelu tzn. War nie istniej, i to swobodnie moze go zabic jesli ma nawet 0k.8 lvl wiecej

Wszystko fajnie tylko jak już dobijesz do 60lvl to zauważysz, że większość ludzi robiących 20/40 osobowe instance wyśmiewa palków idących w dmg bo nie tego się od nich oczekuje. Nikogo nie interesuje jaki robisz dmg tylko ile masz many, jaki +healing done i mana regen. Jak jakiś palek podnieca się, że wypadła jakaś niezła broń 2h to wszyscy się tylko stukają w łeb - bo po co mu to?

Pala może dobry jest do solo, lecz prawda jest taka że w instance ludzie po prostu go nie potrzebują. Chyba że jest ubytek priestów w raidzie.

O RLY ? haha

smiej sie smiej, malo tego to jeszcze bilem moba .

musialem uzywac DP czy LoH ale pokonalem go

Ally potrzebuja palow w instancach, np. bo maja BoS

Przemo19-> dobij 60 lvl, ten shammy byl widocznie po prostu nobkiem...

raz zabiles warka pare lvli wyzej i juz pala > war?

kk gg

Przeczytales jeden cytat z kilkupostowego watkui wyciagasz na jego podstawie wnioski?
kk gg

1. Nie war tylko shaman.
2. Nie Pala>Shaman tylko zaprzeczenie tego, ze shaman>>>pala.

L2R

przeczytalem caly temat
1. my bad, chodzilo o shamana
2. to ze raz kiedys na jakimis tam lvl zabil shamana kilka lvli wyzej o niczym nie swiadczy...

ok. ale sa szanse


BTW. Ktos gdzies pisal ze pal jest gorszy od wara jak tank ?
powiedzcie mi w czym jest gorszy?

DMG moze ma mniejszy,ok . ale to paladyn moze sie dluzej utrzymac, ma wiecej defa. jest bardziej wytrzymaly.
Krytykujecie paladynow a tak na dobra sprawe to mocna postac.


War lepszy ? hmm to dziwne czemu Pala miecie na DUELU warka... bardzo dziwne , skoro war jest lepszy... ba miecie, ZJADA .

Wszystko zalezy od talenow, ekwipunku i skilla. Kazda postac jest dobra, i wqrwia mnie jak ktos pisze : ten jest zajebisty a ten hujowy.

Bo pala nie ma taunta. Ani zadnego innego skilla ktorym moze natychmiast odebrac aggro dajac sobie chwile na nabudowanie aggro 'normalnego'. Poza tym co z tego, ze moze sam sie uleczyc jak nikt go nie bedzie bil.
Niestety, ale tankiem to pala jest chyba trzecim w kolejnosci (po druidzie w dire bear form).
A co do DMG. Nie masz racji, ze warrior zadaje wiecej niz pala. Tankujacy war robi minimalny dmg, sporo nizszy od paladyna. Oczywiscie warrior tankujacy za pomoca 1h i tarczy.

Spiritual Focus --> 70% szans na leczenie
W praktyce wyglada to tak ,ze moze mnie lac 5 mobow a i tak sie ulecze
^^[/quote]



mowcie sobie co chcecie, ja zdania nie zmienie...

nawet jesli pala jest bardziej wytrzymaly, to co z tego jesli zgubi aggro i moby pozabijaja reszte? Jakie skille ma pal do generowania aggro? Nastepny co by chcial by Pala byl super tankiem, mial duzy dmg i zeby byl dobrym healerem... jesli pal jest lepszym tankiem to w takim razie cale community WoWa to nooby, bo czemu pale nie tankuja w MC, BWL itp...

imo duele o niczym nie swiadcza, to tez zalezy jaki ten warek jest, a protection warrior (ale nawet arms war jest lepszym tankiem od pala) nie jest do pvp tylko do pve...a dla warka duele sux...

Przeciez nie twierdze, ze sie nie uleczysz. Jedyny problem jest taki, ze nie bedzie Cie bilo 5 mobow. Czym odbierzesz aggro jesli jeden Ci sie urwie, ba, nawet przy wiecej niz dwoch mobach tankowanie staje sie klikanina skili odbierajacych i budujacych aggro. Paladyn moze tankowac jednego moba bez addow. Jesli wbiegniesz w grupe trzech mobow i zaczniesz bic jednego to po pierwszym healu od priesta dwa, ktorym nie zadajesz ciosow momentalnie pobiegna zbic szmaciarza, a Ty nie bedziesz mial zadnej mozliwosci ich przed tym powstrzymac.
Oczywiscie zaraz powiesz, ze sam sie uleczysz, ale jak bedziesz sie leczyl to nie zadasz nikomu zadnego damage, co zaowocuje tym, ze moby pobiegna na pierwszego z brzegu dd.
Jak juz sie uleczysz, to zamiast odebrac aggro jednym kliknieciem bedziesz bil po plecach moba, ktorego tankuje rogue i zanim zdazysz mu aggro odebrac (o ile zdazysz) to mob bedzie juz na wykonczeniu. I tyle bedzie z tankowania.

co do tankowania macie racje --> ok.

Ale wrocmy do dyskusji na temat MOCY paladyna.


btw. sprawdzilem u mnie na serverze w rankingu w pierwszej 10 jest dwoch paladynow 6 miejsce i PIERWSZE .

hmmm i slaby jest co?

ale o znajdzie sie zaraz jakis sprytny i powie ,ze server newbie...

inny server :
3ech paladynow w pierwszej 10: 1,2,7



zychoo najlepiej zamknac ten temat, bo zaraz zrobic sie flame.
ale ok kolejny :

2och 4,5


oczywiscie nie na kazdym serverze paladyni sa w pierwszej 10. ale przegladnalem kilka serverow i praktycznie w wiekszoisc jest 2och palow.
i to w pierweszej piatce