dla mnie zaczynanie gry od nowa nie ma sęsu teraz .... zanim zacznie sie prawdziwa radocha z gry to minie 6 miesięcy .. zanim na AH będzie cokolwiek minie tezpewnie z miech albo wiecej , ekonomia będzie kulała jak to zawsze na początku bo nie ma kasy na rynku , no i te niesamowite BG na lvl 10-19 albo 20-29 (o ile wogóle uda sie zebrać ludzi ) ... gdzie kazdy ma mniej niż połowe swoich normalnych skilli ... w życiu bym nie zaczynał teraz na nowym serwie (zwłaszcza ze obecne rpg i rppvp servy nie są zapełnione i nawet na nich widac braki na ah ... a stoją już 5 (??) miesięcy

no chyba że był bym znudzony graniem swoim stadem 60 obwieszonych epicami na innym servie ... lol ... dobrze że gram raz na tydzień i zanim ja do jde do końca gierki to wprowadzą w tym czasie kilka patchy i nie bedzie mi sie nudziło : p

A ja sobie wczoraj potestowalem nowe realmy. Super sprawa. Na /1 ciagle odbywal sie raid poziomow (ding lvl 8, ding first lvl 10). Od razu widac kto jest chinskim farmerem Buduja sie nowe gildie (kazda obiecuje BWL, AQ itd.), buduje sie zespoly pvp. Super sprawa. I jakos tak "czysto" jest. Zawsze jest nadzieje ze sie dolaczy do ota takiej tam gildii co to ma 15 czlonkow, a ktora w przyszlosci bedzie lepsza od Nihilum czy Hi Goat itd.

Nowe serwery mają też inne zalety;) za 23 HK można dostać 2 rangę w PvP:)

Blizzard uruchomił 2 nowe serwery w Europie
Scarshield Legion (RP PvP) i Xavius (PvP) - przeznaczone są dla graczy zupełnie nowych bądź mających chęć rozpocząć przygodę z WoW-em od początku. Nie przewiduje się więc żadnych migracji na nie z bardziej zaludnionych realmów

Ja tak mam na serwerze Quel'thalas (EU PvE) - stoi bodajże od 6 stycznia
Ten serw to był zdecydowanie dobry wybór na powrót do WoW ...

No i max latency miałem 300 ms (i to tylko raz) - a średnio mam 80-90 ms.

/edit:
Neonin dobrze gada

WSG przegrywamy z kretesem z niektorymi teamani aliance, ale z randomami juz nie jest tak zle. Co do Ab to bylem na 8 do tej pory, i przegralismy dwa. Wiec to "najczesciej wygrywamy" jest mocno dyskusyjne. AV - tu porazek sie praktycznie pos tronie hordy nie notuje. Ja bym z checia pochodzil na AB, ale rozgrywane sa bardzo rzadko. Nie wiem z czyjej winy.

To sie zmienilo bardzo, miesiac temu to tylko AB sie gralo, fakt ze to glownie byly 2 teamy, khamrakk, dee & co vs carn/chiro/mikes/shinzo.

Czasem po 15 meczow pod rzad z malymi przerwami. Od czasu do czasu pojawiala sie jakas inna grupa, ale wiekszosc pvp bylo opartego o dostanie do jednej z tych dwoch grup. Zwyciestwa byly w miare rowno rozlozone ;]

Przy okazji nowych serwerow mam takie pytanie. Wielu ludzi wybiera serwery pvp poczym aktywnie uprawia na nich pve. Ja gram na serwerze pvp z wiadomych przyczyn (podpowiedz - w trakcie wybierania rodzaju serwera w okienku znajduje sie krotka charakterystyka). Czesto jednak spotykam ludzi ktorzy mowia ze pvp "jest do bani". Gdy sie pytam czemu graja pve na serwerze pvp w 9 na 10 przypadkow nie otrzymuje odpowiedzi Czy ludzie wybierajac nowe serwery nie czytaja o co chodzi z tymi pvp/pve ?

Ja moge powiedzieć dlaczego ja gram na PvP i uprawiam PvE
PvP to dla mnie taki mały dodatek jak mi sie nudzi to moge zachlastać biegnącego ally, a na PvE a nie mógłbym . Ot poprostu serwery PvP dają więcej swobody w działaniu. Ale i tak gram głównie PvE...

No tak. Tylko placze potem taki jeden czy drugi na oficjalnym forum serwera ze go gankuja i ze nie moze spokojnie robic reputacji Wystarczy przeciez tylko wybierajac nowy serwer poswiecic chwile na decyzje jak sie chce grac.

No teraz Ancient Circle wzięło sie za PvE, Khamrakk zaspokoił głód walki, gdy osiągnął 14 rangę, przeszedł do nas i mężnie stawia czoła wyzwaniom BWL. A po stronie ally zostały prężne teamy, które miażdżą random grupki. Tylko AV jest fajne, bo ciągnie się 3 godziny, jak wyjadacze wlezą na BG to akcja nabiera tempa i kończy się w godzinę - dwie. A rep leci...

Najlepsze sa RPPVP gdzie duzo ludzi uprawia czyste PVP i maja gdzies jakies RP