Kheb zaprosiles nas do tej gildii ponad tydzien temu i za to dzieki, troche polevelowalismy, ale to wszystko... Organizacja tragiczna, guild leader zniknal bez slowa ponad tydzien temu, a tylko on moze zarzadzac miastem, przez co miasto nationu z 6 subgildiamii 200 graczami wyglada i rozwija sie gorzej niz miasto gildii 5 osobowej. Kopalnie na wyspie przejal wrog, ktory takze stale neka expujace grupy i nie spotyka go za to zaden odwet, bo kazda grupa pvp rozpada sie po 30 minutach. Jak raz wzialem 9 ludkow na wypad do wroga to okazalo sie w trakcie, ze 3 musi isc, 3 jest afk, a 3 nie wie ocb w pvp. Oficerami niektorych subgildii sa chyba jakies dzieciaki, a przynajmniej takie sprawiaja wrazenie. 80% membersow to ludzie z przypadku, 20% to pk z innych gildii, ktorzy bezkarnie pod nieobecnosc gm'a killuja swoich w miescie i jeszcze na /guild pisza, ze jest w miescie bezpiecznie
. Guild lider, poza tym ze go nie ma, tez nie za bardzo ogarnia, raz z nim bylem w grupie pvp to summonal mnie do siebie po czym zapomnial dodac do grupy nim zrobil grupowego recalla. Itd. Nikt nie rozwija miasta, nikt nie czysci itemow na vendorach, zamiast nowych budynkow buduje sie mury, ktore przed pk nie ochronia.
Podsumowywujac: ta gildia jest niepowazna moim zdaniem :E.
Kheb, zapraszam do nas, tzn. do ktorejs z dwoch polskich gildii i naszej wspolnej nacji. Po co sie marnowac u takich amatorow
.