Karol66 napisał(a):
kozas15 napisał(a):
Mark, przesadzasz, po prostu wyolbrzymiasz wszystko.
A moze po prostu on lubi kaczynskich.
Bylo, nie bylo maja wiele wspolnego: mali, nerwowi i nikt ich nie lubi...
tak jak pisałem ja ani ich nie lubię ani lubię. Wiem, że to już Karol66 taki wiek gdzie demencję starczą odczuwa się i fizycznie i psychicznie, a pamięć też już nie ta. Nawet doffcip jakiś mało śmieszny czy cięty.
Mnie po prostu śmieszy te wasze plucie i durna wiara w to, że jak tylko PO z jakże wysokim, opanowanym i lubianym Tuskiem dojdzie do władzy to my czy wy odczujemy jakieś zmiany.
Więcej ryb, więcej ruchu na świeżym powietrzu Karol66- rachunek wyślę pocztą.
Mrynar - mylisz się trochę. Fakt jest taki, że Polska zamyka listę krajów Europejskich pod względem przyrostu naturalnego. Jest on obecnie na dość dużym minusie.
40-50 na jedno miejsce było 3-4 lata temu. Obecnie moja firma non-stop (od jakiegoś roku) szuka nowych pracowników. Tylko, że oferuje im takie warunki, że przychodzą jacyś terminowcy/studenci etc. którzy pracują za śmieszne pieniądze przez kilka miesięcy by zarobić na piwo z kumplami. Znaleźć chociaż jednego pracownika na stałe to już jest problem obecnie. Ludzie którzy cokolwiek potrafią, zgodzą się na niską stawkę początkową przez X miesięcy albo już pracują, albo wyjechali za granicę. Kilka ogłoszeń w wyborczej i na razie nikogo nie przyjęli - studenci się szwendają fakt. Ciekawe co zrobią jak tylko skończą studia? Zostaną i będą pracować za 6zł/h czy wyjadą i znajdą sobie pracę za 6Ł/h kilkaset km dalej?
Brat właśnie się obronił i ma do wyboru albo pracować jako stażysta za 500zł/miesięcznie ucząc dzieciaków WF-u, plus dorabiać jako instruktor na 2 siłowniach (skończył AWF) - czyli zapierdalać na 3 etaty by wyciagnąć 2000zł/miesięcznie, albo poszukać pracy za granicą. Już wybrał. Chyba nie muszę pisać co, szczególnie że znajomi z roku są rozsiani po całej Europie.