khoga napisał(a):
z 70 osob na mapie przeznaczonej dla kilku tysiecy? Rzeczywiscie calkiem sporo...
Wystarczy 5 tbh.
Gralem w CoV miesiac i na palcach jednej reki moge policzyc ile razy gralem z nieznajomymi ludzmi (poza PvP).
Co do CoV:
1. PvE - prawie cale PvE jest instanced, robi sie jakies nudne misje, ktore zawsze polegaja na tym samym, zmienia sie tylko uklad pomieszczen i rodzaj (a raczej nazwa) mobkow. Plusem jest to, ze instancja jest trudniejsza gdy wchodzi do niej 5 graczy i latwiejsza gdy ja solujesz. Co nie zmienia faktu, ze ciekawie gra sie jedynie w grupie.
2. PvP - Albo bilem sie z herosami, ktorzy tlukli mnie lzej niz moje healing rate, albo z takimi, ktorzy zabijali mnie dwoma strzalami. Tutaj rowniez na palcach jednej reki wymienic moge fascynujace walki.
3. Sidekick, Lackey - swietny pomysl. Jak dla mnie jedyny sposob zeby pograc z moimi nolife kolegami
4. Brak itamz - na poczatku wydawal sie plus, potem przeszedl w minus.
5. Social - pare razy fajnie sie bawilismy za pomoca komendy /protest, ale spotkanie kogokolwiek w tym swiecie jest praktycznie niemozliwe. Wszyscy skacza, lataja, biegaja od instancji do instancji.
I czesc.
Ogolnie nie wiem po co ktos mialby robic darmowy serwer, skoro trial zupelnie spokojnie wystarczy zeby nagrac sie po uszy. I bez bugow.