Zmęczone oczy, bóle głowy, niewyspanie – to typowe objawy u osoby uzależnionej od grania. Badania psychologów z organizacji zajmującej się uzależnieniem od komputerów podały niezwykłą informację, która jednak nie jest aż tak zaskakująca – 40 procent grających w World of Warcraft nie może obejść się bez wirtualnego świata Azeroth. Biorąc pod uwagę, że tytuł ma aż 6.5 miliona fanów, liczba uzależnionych jest oszałamiająca.

Niezwykle szybko rozwijający się rynek gier MMORPG (massively multiplayer online role playing games) sprzyja uzależnieniom. Tętniący życiem i zmieniający się świat wciąga użytkowników, dając im złudzenie przebywania w grze. Dr. Maressa Orzack zajmujący się badaniem problemu uzależnień od 15 lat zwraca uwagę na wielki problem, jaki dotyka szczególnie młodych ludzi. Jednocześnie podkreśla, że nie można całej winy zrzucać jedynie na producentów gier – sytuacją powinny zainteresować się władze oraz lekarze


To tekst z wczorajszych newsow z wp:-) kazdy oczywiscie ma tu swoja opinie ale ja wiem tylko ze musialem wyjechac z wawy na miech zeby nie grac po 1.5 roku grania nawet gdy gra juz stracila dla mnie sens i mialem jej dosc a i tak przez 2 tygodnie codziennie mi sie snila:-)

Ten news nic nowego. Juz dawno bylo o tym wiadomo przeciez <_<

viewtopic.php?t=20809
Już było.

O uzależnianich od narkotyków już nikt nie mówi. Teraz na topie są komputery i gry. Ok. Obstawiamy co bedzie następne..

sadze,ze spamowanie na forach
(jest to stwierdzenie ogolne - nie twierdze,ze akurat Ty spamujesz )

Ja wiem ze spamuje .
W każdym razie wkurza mnie to najeżdań ekhm "ekspertów" na komputery. Jak poptrze na ulice to już wole żeby byli uzaleznieni od kompa niż siedzieli pod latarnia i chalili wina za 2,50...
Po drugie zawsze ale to zawsze w przypadku mówienia o nałogach są wyciągne skrajne przypadki, które nijak się mają do ogółu i są ostentacyjnie nazywa typowym przykładem. To już jest gorsze niż komunistyczna propaganda..

Hej !

Nazywam się Tomek , mam 25 lat i jestem uzależniony.

40% to faktycznie spora liczba osób ;d... Ale faktycznie nie mówi się już o narkotykach, alkoholu itp... Tylko o grach komputerowych ...Temat cpunów oraz alkoholików się wyczerpał ...: P

bo nie maja na co zwalić ;]

Tylko ze WoW takich skrajnych przypadkow czyli ludzi bedacych online 130-150h w tygodniu ktorzy sie nie potrafia kontrolowac jest calkiem sporo, a jak sie im powie ze to uzalezenienie to Cie jeszcze zjada i dadza przyklad kolesa ktory siedzi 151h i to dla nich dopiero bedzie uzalezenienie Takie wmawianie sobie zeby sie lepiej poczuc.

Najzabawniejsze jest to kiedy ktos kto siedzi 140h w tygodniu wali Ci sciemy ze godzi prace + dziewczyne + jeszcze jakies obowiazki... Przypomne tylko ze tydzien ma 168h.

Większośc z tych ludzi gdyby nie grała, wpadła by w sidła narkoytyków albo alkoholu. Po prostu u niektórych potrzeba inzolowania sie od rzeczywistości jest zbyt silna, nie w ten sposób to w inny.

30h + /week spędzonych przy kompie jest uważane jako uzależnienie od komputera rofl .Hi-End gildie raidują przez 5 dni /week od 18-19.00 - 24.00-1.00 czyli na samych raidach robi się norme + farma + AH + pvp + siedzenie dla samego siedzenia w WoW ... ochh czas iść do poradni

Z tym alkocholem i narkotykami to prawda.

Z drógiej strony, niech ci pisaże niezwalają winy na producentów gry (blizza w tym wypadku). To że ktoś sie uzależnił, to nie wina gry, tylko jego. A o że blizz zrobił fajną gre, w którą gra wiele osób i sie dobrze bawią to nieważne. Sorry, ale jak ktoś jest uzależniony od WoW'a czy innej gry to jest jego wina a nie telewizji, rodziców, brudnego powietrza czy czegokolwiek innego.

Gry komputerowe mają to do siebie, że nie zawierają w sobie substancji uzalezniających.

Inna sprawa, że organizm sam wytwarza w okreslonych sytuacjach pewne substancje, od których sie można uzależnić i pewnie jak sie pogrywa w WoW to takie substancje się wytwarzają...

Ale to inna bajka zupełnie...

Sprawa jest dosyć jasna, są ludzie którzy zarabiają na leczeniu z uzależnień. Ta nagonka jest jedynie formą reklamy.
Nie mówie, że leczą nieskutecznie... ale w reklamie, jak to z reklamami bywa, posługują się argumentami z ekstremalnych prztypadków i przeciętną maja w dupie

Tzn ja tam mysle ze nie ma co mowic o winie czy jej braku . zamiast zwalac na wszystkich w kolo (jesli wogle przyznaje sie ktos ze jest cos takiego jak uzaleznienie w tym wypadku od wowa:-) bo znam duzo ludu co gra non top zero czasu na panne kumpli i wogle socjologiczne stosunki ze swiatem ale twardo mowia ze graja bo lubia...) poprostu trzeba sie zastanowic co sie komu oplaca co kto lubi i co z tym zrobic . Z doswiadczenia wiem ze da sie pogodzic wiekszosc rzeczy i zdac cacy sesje grajac codziennie pare h:-) ale gdy nagle zobaczylem ze juz mie to nie bawi i stracilem sens to cholernie trodno bylo przestac (tu dziekuje blizowi za abonament) .
Ale jesli komus to naprawde sprawia radoche tak jak mi rok temu gdzie chcialem poznac swiat , poznac postacie i powalczyc pvp plus pogadac o pierdulach z ziomkami to cacy . Ja poprostu juz nie kumam systemu gry : levelowanie jak najszybciej do 60 , pre q , raidy , i kolekcja sprzetu bo po 3 miechach masz cacy postac i..... nic . ale to tylko moja opinia teraz kiedys bym sie sam zbluzgal:-)

W każdej grze jest ten moment, że już nic więcej nie da się zrobic :-]

I dlatego wlasnie Blizz czy inni dodaja patche/expensions

Co tylko ten moment przesuwa w czasie (czyt. przedłuża grind).

Wiem że to nie topic o tym ale najbardziej mi podszedł Neocron, siedziałem godzinami w PP1 czy PP2 i craftowałem na zamówienie.

/offtopic

Neocron jest zajebisty, tyle tylko ze malo graczy juz w to gra. Ale klimatu cyberpunka nic nie przebije

granie w obcne mmogi to przedluzanie w czasie momentu kiedy chcesz dac sobie spokoj z tym wszystkim kiedy sie okazuje ze kolejny mmog-pve based crap cookie-cutter eq / wow clone

i novium ostatnich miesiecy - instanced corpg za abonament :<