No wiec moze jakis konkretniejszy temat;)


Czy ktos z was zajmuje sie handlem? Gram od niedawna wiec sam sie nie znam ale slyszalem ze mozna handlowac towarami od NPCow i na tym zarabiac ( czyli gdzies kupic cos taniej i sprzedac drozej ). Interesuje mnie cos czym moglbym sie zajac poza walka. Cos co nie wymaga ciaglego klikania bo np chcialbym sobie poogladac film:) Nie chcial bym tez za bardzo poswiecac miesiaca na skillowanie a widzialem ze na industriala z 5100 cargo wiele nie trzeba...

Nie nie trzeba wiele na industriala. Osobiscie polecam rase Caldari na transportery, bo pomimo ze wersje t1 nie sa jakies swietne to wersje t2 sa najlepsze w swojej klasie ( uber tank), no i Caldari maja najlepszy ( bo najwiekszy) frachtowiec. Przydaja sie skille z dziedziny trade, wiadomo, mniejszy tax, kontrola marketu w zasiegu regionu itp.
Generalnie musisz sie zabawic w obserwacje marketu, historii cen etc. Porownywac rozne regiony. A totalny hardkor, jak masz instant bookmarki i/albo flote ochronna to wywozenie stuffu z empire do 0.0.
Ekonomia w Empire jest player based ale ze wspomaganiem npc. W 0.0 jest tylko player based, przez co market jest pusty a ceny horrendalne, zarobic sie da praktycznie na wszystkim.
Z handlem to jest tak ze jak ktos sie zna super, wiesz trade routes itp to i tak ci nie powie bo straci zarobek. Do wszystkiego musisz dojsc sam i trzymac gebe na klodke;]

No tak ale da sie chyba handlowac tylko z NPCami ? I jeszcze handel zakazanymi towarami...

hm?:P

Jesli chodzi ci o przemyt to stanowczo odradzam, ryzyko nie jest współmierne do zarobków.

Wlasnie misiu nie;] Fakt ze te trade goods to w wiekszosci npc, ale najlepszy handel to rzeczy player made;], mineraly, lod itp. Regiony maja swoje ceny. Niektorych rzeczy jest malo. To jest pole do popisu no i freighter sie przydaje jezeli handlujesz na duza skale.

Mowisz o tym czyms z 700,000 m3 pojemnosci ?:o

Caldarskl troche wiecej +25% z max skillem;]
Tak mowie o tym, no chyba sobie nie wyobrazasz przewozu np kilku wyprodukowanych t2 battlecruisow przez galaktyke w haulerku;]
Albo przewozenia ladunku mineralow na znaczne odleglosci. To jest oczywiscie narzedzie do przewozow na skale masowa ale jak sie zajmiesz handlem to i tak w koncu dojdziesz do freightera a skilli wysokich on nie wymaga, chyba trudniej zrobic t2 industrial.

No i wczoraj sie przekonalem jaki jest najlepszy indystrial... Iteron V.
Mozna go podciagnac pod 25km3.

Wczoraj jak haulowalem z pasa mineraly swoim hoarderem (9,2km3) to mysalem ze nie wyrobie

A co do handlu to prawda taka, ze jak przewozisz cos do 0.0 to na wszystkim mozna zarobic. Tyle ze nie jest to bezpieczne. I moze sie okazac ze inwestycje jakastorpeda trafila Dlatego wydaje mi sie ze to raczej zajecie dla bogatych.

nie musisz tego robić sam. jeden cepotrkiem albo nawet shuttlem jak jeszcze noobaski leci z przodu na zwiady a drugi za nim indykiem. i powinno sie udac

Aha, radze uwazac w empire tez bo ostatnio modny jest suicide gank haulerow;] Koles skanuje cargo/fity, jak znajdzie cos fajnego to raveny odpalaja torpy, concord je rozwala, hauler pada, a hauler gankerow zbiera co zostalo;]

A co do Itka MV, owszem ale wymaga troszke treningu, jezeli chcesz miec uber maxed m3 to wez tego amarskiego t2 z 7 low slotami i napchaj local hull expanderami. Spokojnie ponad 33km3, przy czym tym sie lata na instant bmach bo jest cokolwiek slow, a do lowsec/0.0 to caldarskie tylko i wylacznie ze wzgledu na uber tank i dobra pojemnosc.

I co taki zwiad shuttlem daje? Jak wlecialem jedna brama a gdy wylatywalem 2ga juz mialem 3 kolegow ;] To bylo z predkoscia 500m/s. Ciekawe jak to niby ma wygladac industrialem... o_O

Indykiem tylko instanty, a i wtedy sie przydaje obstawa.

Sou:
Norma. Jak lecisz przez 0.0 to trzeba miec instant BMy na droge. Albo duzo farta

Jedna sprawa to kolesie obstawiajacy gatey, a druga to to ze mozna spotkac spawny NPC (np. 3 BSy + 3 BC) i wtedy indykiem bys mial cieplo.

Zwiad przydaje sie do tego ze nigdy nie wiesz co bedzie po drugiej stronie gate'a. Jak bedzie dobry gank team to nie obrocisz statku do skoku, nie mowiac juz ze postawia banke i nie skoczysz wogole

Swoja droga jak patrzylem to w 0.0 mozna zarobic na wszystkim. Rzeczy jest malo, a ceny sa duzo wyzsze. Inna sprawa jest taka, ze np. na kopaniu mozna zarobic krocie, to samo na NPC (jak masz odpowiedni statek -> czyt. BS).

Tak czy siak w 0.0 jest ciezko bez pewnego minimum (BS + fit) bo jestes uwiazany do innych, np. mozna sobie spokojnie kopac scythe z 3x miner II i zwozic indykiem do bazy (zarobek, jakies 10-15 mln/h) ale jak sie pojawi spawn to musisz spylac i to ASAP, a potem czekac az ktos zdejmie spawn z pasa. Pozatym przydaje sie ktos znajomy z wysokimi skillami do rafinacji A poratowac sobie raczej nie poratujesz. Misji nie porobisz...

Hmm jakos siedze w 0.0 latam cruzem robie misje tluke BSy na paskach i nie mam z tym wiekszych problemow postac ma rowno miesiac

@up

A mozesz mi przyblizyc jak to robisz? Pytam serio bo tam gdzie siedze (realny sec lvl -1.0 do -0.6) primo nie ma stacji z agentami (sa same outpostu graczy, a konkretnie LV), a secundo spawny na pasach to np. 6 BC, albo 2 BS i 4 cruzy).

Latam Minmatarami -> rupture.

Kwestia doboru sektora wez sobie wejdz na http://www.ombeve.co.uk/ poszukaj systemu z stacjami, jesli nalezy do twojego alliancu, ale sa w regionie jest pod wladaniem netutralnego ally postaraj sie z nimi jakos ulozyc zeby pozwolili ci misje robic. Co do ratowania na paskach musisz poszukac sektorow w ktorym spawnuja sie max 2 BSy naraz + obstawa, ladujesz short range ammo na autocannony naprawiaczke, weba, mwd, shield booster czy inne gowno w zaleznosci od preferencji na ostatni med slot), jakies platy, hardenery na dmg ratow z jakimi bedziesz walczyl, cap relaya, medium nosa i tyle medium AC (minimum 3) ile mozesz, jesli zostanie ci jakis slot na hi to laduj small nosy. Zrob drony na 3 zapakuj max medium dronow z dmg na jaki sa weak raty. To tak na wstepie. Teraz taktyka jest prosta podlatujesz do paska z takiej strony zeby miec nie wiecej niz 20km od BSa robisz orbit na 500m i podlatujesz na mwd koniecznie (z czasem jak zobaczysz na jakiej stalej orbicie bedzie ci latal zwiekszyc do optimala AC, generalnie ponizej 5km jestes bezpieczny), teraz odpalasz wysztkie nosy jakie masz na BSa i naprawiasz sie, w miedzyczasie posylasz drony na obstawe i jesli wleca na ~5km zapodajesz weba najblizszej fregacie z obstawy i ladujesz z AC poki nie odstrzelisz wszystkiego z obstawy, a potem dajesz wszystko co masz na BSa i idziesz na 5min afk (nie zpaomnij reloadowac dzialek). Sytuacja sie komplikuje gdy w obstawie sa HACe (size 300) i z 2 BSy po bounty powyzej 800k (maja efektywny zasieg cos kolo 40km i juz nawet z 20km potrafia ladnie przypie...) te potrafia zdjac dronki i ladnie cie pojechac (mowa o HACach) wtedy obierasz se jakis punkt w kosmosie na ktory mozesz sie warpna i lecisz w jego kierunku. W miedzyczasie lokujesz obstawe i posylasz po kolei na nie drony, i tak sobie uciekasz az nie zdejmiesz obstawy, w razie problemow chowasz drony i warpujesz na wczesniej obrany punkt. Kiedy juz uporasz sie z obstawa warpujesz gdzies i wracasz ubic BSy. I tu moja kolejna rada bo wdupilem pare razy statki na takiej akcji juz, jesli masz BSy walace z 40km w parach i bijesz jednego, tego drugie powinienes spoko wytankowac (przynajmniej mi sie udaje hull upgrades na 3 i repair systems na 3 mam atm). Po ubiciu pierwszego bron cie panie boze normalnie podlatywac do drugiego, warpnij sie gdzies i dopiero wroc ubic drugiego dziada. Co prawda potrafi to trwac i 20min ale mysle ze 1.8M dla newbiego ejst warte tego wysilku
To by bylo na tyle moich doswiadczen po 4 dniach ratowania na paskach, (troche przydlugie to wyszlo ), nie mowie ze nie gine ale jest to conajmniej oplacalne,jesli cos wydaje sie niezrozumiale to wal do mnie w grze

PS
Do BSow zawsze podlatuje na mwd, AB sa poprostu za wolne
PS2
Tak czy inaczej przygotuj sie na strate 1-2 shipow niestety, troche zajmuje dojscie do wprawy, osobiscie latalem Gallante na blasterach, ale watpie zeby roznilo sie to duzo od minmtara na AC

Hm... no widzisz. Poratowac mozna ale imho to sie srednio oplaca z tego co piszesz. Poprostu nawet na ninja miningu cruzem lepiej wychodze niz 1,8M na 20 min.

Prawda jest taka, ze jak kiedys ktos pisal. Po jakims czasie denerwujace jest to ze skille robia sie tak dlugo (ostatnio mam dylemat co robic pierwsze - lepszy industrial do hulowania, barke, czy BS'a).

Ps. Chodzi ci zeby na mapie znalesc system ze stacja? Osobisice sie wlasnie w takim znajduje (Region: OMIST) i na stacji nie ma zadnego NPC. :/

No ale nie kazdy lubi kopac Zreszta kopanie w 0.0 tez nie jest takie wesole bo 99% czasu paskach jest tylko veldspar.
A te 1.8M to jest z samego obunty dolicz jeszcze wartosc lootu i wychodzi grubo ponad 3M...
Sprawdz na eve maps a potem zweryfikuj z http://eveinfo.com/agents/

Hm... z mapy wynika ze tam gdzie jestem jest jakas baza NPC (serpentis) Ale na overviev mi jej nie pokazuje. Mam tylko baze aliancu (chyba, musze dzis sprawdzic).
Tak czy siak wynika mi ze nigdzie w okolicy agenta nie uswiadcze.

A co do kopania... No moze jakies porywajace nie jest. Szczegolnie hulowanie Ale kaska niezgorsza (jak sie sprzeda). Dzieki temu mozna zarobic grube miliony a potem zyc spokojnie

A czy ktos z was zajmuje sie handlem bez transportu ?;p Czyli kupowaniem w regionie wszystkiego co ktos tanio wystawil i sprzedawanie tego od razu drozej ?;)