Pozyczylem dzisiaj od kumpla KOTORa 2, niestety jedna plyta jest troche porysowana a to powoduje error przy instalacji. Jest jakas mozliwosc zeby to naprawic?

może zrób obraz płyt i z niego zainstaluj

Próbowałem, nic z tego.

Sprobuj, o ile mozesz, zainstalowac ja z innego napedu. Kazdy charakteryzuje sie inna korekcja bledow.

Jako ostateczność polecam wysmarowanie jej pastą do zebów (ale bez żadnych micro-kryształków etc.), zmycie zwykłą wodą i spróbowanie wtedy... wiem, że brzmi bardzo głupio ale czasem działa - osobiście zgrałem w ten sposób 3 czy 4 płytki, których nie szło odczytać tradycyjnymi metodami.

Na allegro jest taka pasta, w pozostałe nie pamiętam dokładnie gdzie ale ona jest na porysowane płyty, podobno naprawde dobra.

Chyba jednak sprobuje z innym napedem. Dzieki za odpowiedzi.

Oprócz pasty do zębów dobrze działa jeszcze mydło (Ahhh te czasy PSX`a )

Ja zawsze puszczalem na nocke http://www.cdroller.com/ na jakims starym napedzie, program niezle "mieli" plytke.

zdarza się też tak, że wystarczy płytkę włożyć do zamrażalnika w lodówce na pare minut, i po tym zabiegu zaczyna śmigać

Wszystko gra. Dzieki

Sniegu, to jeszcze pochwal sie, ktora z tych znachorskich metod pomogla .

Przemielilem plyte cdrollerem, z odzyskanych danych zrobilem iso za pomoca programu Ultraiso i nagralem na plytke. Jestem sceptyczny jesli chodzi o "domowe" metody