Eno co jest? Mialo byc tak ze sie traci 0.05 x [poziom skila] a ja stracilem qrna 0.5 realnie! To juz chyba mala przesada tym bardziej ze to 0.5 to uroslo w ciagu godziny lowienia...

Kiedy bedzie k3+1???

Hmm... fakt, ja chyba tez dostałem w twarz 0,5...

a kto niedostal
starm sie przezyc teraz i bez bohaterskich czynow

spadek 0.5 realnej wartości zawdzięczacie mechanizmowi zaokrąglania języka skryptów, który gdy ma obliczyć 0.005 * 75.923 głupieje i czasem mu dziwne rzeczy wychodzą. Tego nie poprawie.

marudziliście na healing.. powinien już przyzwoicie rosnąć.. oczywiście na wyższych poziomach należy leczyć trucizne i wskrzeszać duchy aby awansować..

co się zmieniło w systemie spadania statów ?
- raz na kilka godzin (3-6) możecie zginąć bez obawy o spadek umiejętności
- wielkość o jaką spadają skile została zwiększona za to minimalnie..
- zaczynają spadać od 60, przy czym na 75 jest próg, po którego przekroczeniu umiejętność nie spadnie poniżej
- uzdrowiciel ożywia tylko osoby z włączonym warem (nie wiem czy to działa - prosze o info)
- starałem się poprawić bezpieczeństwo górników i rybaków wprowadzając opóźnienie i komunikat ostrzegawczy przy pojawieniu się zywiołaków.. częstotliwość ich wyciągania też znacznie się obniżyła.. Prosze mi dać znać czy żywiołaki ziemi wogule działają, wykopał ktoś już coś takiego ?

Narazie to by było na tyle.. postaram sie pomyśleć coś o tym bezpieczeństwie w mieście ale na razie musisie jakoś sobie radzic.

Elemelkow ziemi chyba nikt wogule jeszcze nie wykopal. hmm A juz cieszylismy sie ze ich nei bedzie.

Ro6ercie staty spadaja bez wzgledu na ich wysokosc. Dzis odczolem powage smierci. Ze wszystkich skilli stracilem 0,4%. Dwie z nich mialem na 50%. Reszte okolo 35. Heh ciezkie i niebezpieczne jest zycie w Sosarii.
Pozdrawiam.
T.

A mnie sie dzis pojawil napis "Twoja dusza jest wystarczajaco silna, zeby nie stracic skilli" czy cos takiego - good idea!

Ro6ert zywiolak da sie wykopac. Ja wczoraj wykopalem ale sie nie pojawil.

Ro6ert IMO healing za duzo daje aby szybko rosl.. przy poziomie ok 40% juz daje niezla przewage nad osoba ktora go nie ma

healing rosnie dobrze i nie szybko...
a czy komus kaze niemiec healinga?? przeciez dla woja to podstawa a jak ktos gra innym trybem to juz jego problem

próg zatrzymujący spadanie skila na 75 nie działa.. pozatym wszystko jak pisałem.. staty powinny spadać już prawidłowo.

A czy healing jest podstawowa umiejetnoscia wojownika? Zwykly wojownik to nie lekarz.. umie opatrzyc sobie rany ale nie jest mistrzem skalpela. Dlatego IMO przyrost powinien byc wolny..

Ja mam 33 i na 30 bandazy ani razu nie udalo sie wyleczyc, a zeby bylo smieszniej jak mialem 0 to mi 2 razy z rzedu udalo sie wyleczyc. Strange

Powodzenie w leczeniu zalezne jest od tego ile obrazen ma dana osoba, poprzez uzyciue bandaaza przywracasz maksymalna liczbe punktow zycia (co swoja droga powinna osie zmienic). Wiec jeli masz duze rany a leczenie na niskim poziomie to ci sie nie uda uleczyc. Trzeba poczekac az troche zdrowka samo wroci.

Ro6ert znow trace 0.5 skila realnie nie 0.05 x wart skila... Czemu tak sie dzieje jak skill mam/mialem na poziomie 62.5
Cztery smierci i mam teraz 60.5 :/

Tez tak mam, praktycznie zatrzymalem sie na poziomie okolo 60% i co troche wiecej uciulam to trace przy okazji jakiejs przypadkowej smierci (np. przez smoka z Oclo stracilem po 1% z najwyzszych skilli, czyli conajmniej caly dzien grania). Teraz dopiero ten problem zauwazylem, bo niedawno przekroczylem prog 60%. Jestem calkowicie za usunieciem tej bezsensownej zasady!!!(byla by ona sensowna gdyby skille rosly szybko a tak nie jest) Nie mobilizuje ona do "normalnej" gry bez myslenia o cyferkach, wrecz przeciwnie zmusza wielu graczy do ukrywania sie w jednym bezpiecznym miejscu (ja tak przestalem robic i moge zapomniec o jakims wzroscie ponad 60%).
Pozdrawiam

Ja stracilem ostatnio w sumie 1.5 skilli, jak mnie wskrzesil sternik zanim sobie Elemelek poszedl, ale jak jzu pisalem, nie gram dla skilli, wiec jakos sie nie przejalem.

Devotus, smierc ma bolec, trzeba uwazac by nie umrzec, p[oza tym jest przeciez 1 'darmowa' smierc raz na pare godzin.
IMO jest dobrze.
Tak - trzeba ukrywac sie w bezpiecznym miejscu, trzeba lazic grupokom, itd bo to niebezpieczny swiat jest po katastrofie

Coz, ja juz sie przyzwyczailem ze nie bede mial zadnego skilla duzo ponad 60%, bo w ukryciu nie mam zamiaru siedziec, bo chyba nie o to chodzi w tej grze. A jak juz gdzies wyjdziesz to bardzo latwo o przypadkowa smierc, ktora jest co prawda "darmowa", ale po niej zwykle nastepuje kolejna, ktora taka juz nie jest. Przyklad: Ide sobie do Occlo, nagle slysze jakis dziwny dzwiek, a potem wszystko robi sie szare . Nie wiedzialem co sie stalo, wracam wskrzeszony w tamto miejsce i nagle widze napis "dragon". Aha. Kolejna smierc, juz nie darmowa. Potem byla zabawa w odzyskanie moich rzeczy itp.itd. Liczylem ze przy tak wolnym wzroscie i tak sobie powolutku dociulam przy okazji normalnej gry te skille ale widze nic z tego. Na poczatku mocno sie przejalem, ale teraz pogodzilem sie z tym faktem, widocznie GM maja taka dziwna koncepcje gry i musze to zaakceptowac, bo sa niereformowalni.

Pozdrawiam

Ro6ert czy bedzie dzialala granica 75? jezeli tak to mysle ze taka granica przydala by sie tez przy 90. Przy takich ilosciach skile juz wlasciwie nie rosna i utrata powiedzmy magery z 90 do 89.5 to naprawde duzo roboty i duza strata nie mowiac o nerwach.


<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Aiku dnia 2002-04-12 17:07 ]</font>