Boze o czym wy wowgole mówice...Powiem tak, blizz jest świetna firmą, zauważcie ze zrobili niewiele gier 5-6 , ( Starcraft, Warcraft, WoW, Diablo...)może mniej , wiecej , o tych cyklach gier tylko słyszałem...i co ?! i te gry BYŁY , SA i bedą jednymi z najlepszych, ja osobiscie lubie pyknac partie w WC3, ew pobiegac moją czarka w D2, dalej mnie to ciągnie i przypominam sobie stare dobre lata z przyjaciolmi. Blizz nie zostawia swoich klientow, przeciez serwery D2 jak i WC3 i Starcrafta dalej dzialaja, i sa oblegane przez rzesze fanów, moze nie jest juz tak liczna jak kiedys, ale ciagla waha sie w tysiącach.
Co do WoW, gram juz ponad rok, duzo czy mało nie wiem , mam tego swojego ud rogala na 70...ii ?I to wszystko straciło juz taki polot jak kiedys. Od czasu do czasu wybiora mnie to mykam na raid i jest fun , zawsze miło jest uslyszec swoich kolegow z gry na vencie i posmiac sie z tego wszystkiego, nie zawsze jest miło ale coz. Gram tez areny , jest duzy , naprawde duzy fun i mysle ze w sumie tylko te 2 rzeczy trzymaja mnie przy WoWie, bo WoW to nie tylko gra, ale takze social!? pogadac , posmaic sie zawsze mozna, bo kto mi to zabroni. Ostanimi czasy coraz żadziej chodze na raidy i gram areny ( brak kolegów, wszycy w pracy0 ii z nudow, tak z nudow zrobilem alta, kolejnego w sumie , ale ten jest wyjatkowy
bo nie robie go NA SIŁE tylko z przyjemnosci, nie na czas, wyscigi , lecz by przypomnac sobie jak to wbialem kolejne lvle i zwiedzialem nowe krainy, idzie mi coraz lepiej i ciesze sie z tego. WoW ma specyficzny klimat, taki ktory przyciaga na kazdym kroku. Tak jak kiedys Quake lub Another World, w tym 1 nie tyylko był klimat ale i extra grafika a co do AW to czuc było to wszystko, kazdy ruch postaci itp. Dal innych WoW jest obowiazkeim co dla mnie jest chore , to ma byc tylko zabawa.WoW dla jednych jest ucieczka od swiata, od zwyklych , cyklinczych obowiazkow, jest ucieczka od szarosci i przeniesieniem sie do swiata w ktoryem maja jakies znacznie, niewielki ale zawsze, a w życiu ?! Jestesmy nikim...nie wiem jak wy ale jakos mało znany jeste w miescie, a Wowie zawsze ktos sie ukloni i powie "can i touch u"...
zawsze pojawia sie usmiech na twarzy, moze i mam "komplex" ale w zyciu prywatym, towarzyskim idzie mi rozniez niezle, ale WoW jednak potrafi dowartosciowac. Co do kolejnych dodatkow, moze i to jest sposob?! Cos nowego itp, przeciez w WoWa zanim wyszedl TBC gralisice ponad 2 lata, cos noewgo wychodzilo ale to nie to samo, i co ? i dalej nie znamy wszystkiego. Wiadomo ludzie ktorzy naprawde nie maja nic do roboty WoWie odejda, bo po co 10000x ogladac ten sam film , ok jest zajebisty ale to to samo, czasem wyjdzie seqel ale zazwyczaj nie jest juz tak porywający.
Podsomowujac, WoW jest gra świetna, nie mozna jej nic zarzucic, ale dla niektorych jest juz rutyna i to ich dobija. Ja codziennie w WoWie odnajude cos nowego, nie wiem jak wy ale dalej bede gral w WoWa nie wazne co sie znim stanie tak jak w D2 i WC3...
Ps. Ktos napisał ze jedząc twarog 3 lata, wkoncu sie nam przeje i bedizemy nim zygac ?no nei wiem nie wiem , ja jem juz 10 lat !! moze wiecej i DALEJ go jem bo go lubie to tez o czyms swiadczy