Właśnie dlatego PvP przestało mi się podobać po wejściu Battlegroundów i Honoru

A czy jest cokolwiek wiecej wiadomo na temat przebudowy 1-60? Czy bedzie to jakis ultra szybki lvling czy cos w ten desen, podwojny exp? wieceeeej questow czy tez wiecej expa za questy? Bo chyba Blizz nie chce aby bezwartosciowe 1-60 psulo zabawe?

szczegolow na razie brak, ma byc szybciej tyle wiadomo ;]

Akurat "bezwartosciowe" 1-60 (lub 70 jak kto woli) to najlepszy okres gry w WoW'a bo potem juz tylko farm i chat z gildia zostaje.

Niech nic nie ruszaja, tylko ztweakuja instanty powyzej 55lvl (plus wszystkie raidowe od ZG do Naxx)na tyle aby oplacalo sie do nich chodzic bo kilkadziesiat procent contentu WoWa stoi odlogiem.

NAjgorsze jest to ze na 90% sytuacja powtorzy sie z wyjsciem nowego dodatku i content 70lvlowy i instanty outlandowe beda najzwyczajniej w swiecie pomijane.

Swiadczy to tylko o tym ze mimo ze WoW byl gra bardzo dobra to idiotyczny (dla mnie) sposob rozwoju i dodawania contentu zrobil z niego sredni crapik.

To chyba normalne, nie? Dodali instance, zabilismy zlego bossa, wzielismy jego lewt i idziemy dalej.
Idiotyczne to by bylo 'tweakowanie' contentu pod 70 i 25 osob. Jakby np. taki naxxramas wygladal? 2,5 horsemen?

ZOMG co ty byś chciał? żeby wydawali coraz gorszy content, żeby ludzie siedzieli w starym? i tak czasu na cały content chyba nikomu nie starczy...

Akaurt levelowanie jest malo przyjemne. Ciagnie sie i dluzy jak tylko moze.. Powinni XP rate tak ze 4x ustawic i byloby git

Ja tam nie wiem...ale znam wiele osob, ktore chcialyby zrobic alta a najzwyczajniej w swiecie nie moga sie zebrac ze wzgledu na skopane lvlowanie 1-60, mozolne i bezwartosciowe jak juz pisalem. Kompletnie do niczego obecnie bo i tak trzeba bedzie sie wspiac na 70. Chociazby sam mam ochote zrobic maga a ograniczenia zwiazane z nuda, mozolem ku niczemu odpyyyyyyychaaajaaa. Pierwszy raz ok, dalo sie przezyc, drugi to zimne poty...przy trzecim zapewne bym zwymiotowal.

Mozolne i ciagnace sie levelowanie w wowie. Dobre, dobre

Ja tam tylko nie lubie przedzialu 42-50. Reszta jest spoko ;P

akurat 42-50 idzie jak burza, ja zawsze mialem problem z 56-60, szczegolnie jak nie chcialo mi sie chodzic do instance. Hunter byl tu wyjatkiem, bo tym co sie bilo, jak sie bilo i iloma palcami ( autoshoot w campie z petem naagresiv+ czytanie ksiazki) nie mialo najmniejszego znaczenia.

Pfff ... zescie wymyslili ... Winterspring, Plaguelandsy i do boju. Jak sie odpowiednio pozno tam wlazlo to spokojnie mozna bylo bez cisnienia do 60ki dojechac.

Zreszta w tej chwili w okolicach 58 to juz mozna outlandsy zaliczac.

A 42-50 to rozrzucone kupy .. Tanaris, Hinterlandsy, Feralas itd. Wiecej latania niz lvlowania

Odnośnie levelowania alta. Brakuje imba lootu albo czegoś ciekawego w starym świecie, ze starych instancji to najwięcej razy byłem w Sunken Temple i BRD, tam ludzie chcieli chodzić. Natomiast w Stratholme byłem 1 raz, do LBRS trafiła mi się grupa ale musiałem logout, o UBRS to mogę zapomnieć. 58 and welcome to HFP
Skoro Naxx będzie tuningowane dla 70, to czemu nie UBRS, LBRS, Scholomance etc?

Moge sie smialo podpisac pod calym postem.

Bardzo mi zal instancji pre-TBC. Byly naprawde fajne. Tyle, ze teraz nikt juz tam nie chodzi... Nooo na 5 osobowe jeszcze mozna znalezc grupe. Ale takie ZG? Prawie nie ma szans. Mogliby zrobic wersje heroic starych instancji

Nie znamy dnia ani godziny!
Nie znane sa nam zamysly bliza na trzeci dodatek!

W lvlowaniu altów najgorsze jest to, że jak się 4 razy zrobiło już całe STV to żygać się chce na samą myśl o ponownym klepaniu tych wszystkich questów. W ciągu 2 tygodni można 40 lvl zrobić bez problemów, ale jak po dobiciu do 40 lvla sobie uświadamiam, że teraz czeka mnie miesiąć robienia po raz trzeci questów to żyć się odechciewa. 1-2 razy można przez to przebrnąć, ale potem poprostu sie nie chce :/

2 tygodnie do 40 Oo ?? gram 4 dzien na nowo zaczynam gre lockiem 45 lvl ;/

Niektorzy musza spac ^^

Niektórzy mają pracę i rodzinę ^^

Niektorzy maja wakacje ^^