Prosze bardzo. Najlepiej w pvp mi sie gralo w tym buildzie. Nie jest to 100%, ale zazwyczaj nieźle daje kopa tym mele klasom. (zakładam, że to my pierwsi obrywamy, oczywiście pet od razu na wroga)

1. Beda walic wokół, wiec nie próbuj DC na początek tylko napier..niczaj instant howl of terror. Potem jak masz, to shadowburn na dziendobry
2. Uciakaj od razu i ładuj tylko z instant DOTów (ampl.curse+CoA, Simphon, Corrupt.) . Cały czas uciekaj.
3. Oczywistą sprawą jest, że predzej czy później dogonią (Rogue juz bedzie w cloaku). Wtedy nadszedł czas na DC.
4. to co w punkcie 2, czyli po prostu odśwież gasnące Doty.

Epilog:
Nie używaj Drain life na nich nigdy, bo jak ciachną drzewko shadow, to możesz iść na kawę

Ta strategia mi pomogła rozwalić całkeim sporo mele, a jak masz na sobie SStone, to już w ogóle jesteś mega, bo odczekasz koniec Dotów i wstajesz z nowymi

co ma AFK do mechaniki gry?
zbanishowany pet bedzie dalej zbanishowany, nawet jesli go ponownie przyzwiesz.
to samo tyczy sie smierci i ressa na GY w BG.



to widac na moim serverze brakuje dobrych SL lockow.
duelowalem ludzi z teamow z ratingami
2k+, z najlepszym gearze i jako-takiej renomie.




wlasnie dlatego nie lubie sie bawic w theorycraftowanie.
o wiele bardziej wole wylozyc oczwiste fakty, ktorych nie da sie podwazyc:

- felguarda mozna zbanishowac z 30y (intercept ma 25y range).
- warlock z felhunterem moze zdispellowac fear i doty co 8 sec (devour magic), dodatkowo mozesz zdispellowac fel armor z przeciwnika.
- howl of terror jest bardzo uzyteczny, jesli nawet felguard fo ressistnie, to przynajmniej mozesz sie pozbyc locka.

generalnie trudno mi sobie wyobrazic jak affli warlock moze przegrac z demo lockiem - ja mam zawsze pelna kontrole nad przeciwnikiem, wychodze z wszystkich fearow i przerywam castowanie.



zebrac 400+ resilience.

To taki żart nieśmieszny. Chodziło mi o to, że lock sie patrzyć na próby zbanishowania przez prawie 5 sek nie bedzie bezczynnie.

Jeśli to prawda, to nie mamy o czym gadać. Nie wiedziałem, że banish zostaje po przyzwaniu ponownego, ale czy jesteś tego pewien?

hej,hej, nie pisałem o resiscie, tylko o zasiegu howla. FG i lock zazwyczaj sie trzymają nieco od siebie (lub przynajmniej starają)

Też w affli osiągałem największe "sukcesy" pvp i uważam go za najbardziej juicy ,ale ten Fel Domination (chyba tak to się zwie) spędzał mi sen z powiek. Jesli to jest prawda z tym dziedziczeniem banisha, to 1 problem z głowy

pociac sie nie dam, ale na 100% jesli twoj pet zostanie zbanishowany chwile przed twoja smiercia w BG, to po ressie na GY, twoj pet dalej bedzie miec banisha. tyczy sie to tez feara, frost novy, rootsow, etc.

jestem prawie pewny, ze to samo dzieje sie w sytuacji, w ktorej warlock przyzywa nowego demona, kiedy stary jest zbanishowany.

ps. fel domination ma 15 minut CD.

przede wszystkim na rogue - rogue zacznie stunlockiem wiec czekasz spokojnie na kidney shota i wtedy uzywasz trinketu pvp. zmuszasz rogue'a do uzycia cloak of skill, jak cloak zejdzie to rogue jest twoj, DC albo instant howl, doty, feary, rogue lezy.

warrior - ciezko, ja bym mimo wszystko draintankowal. duze doty + deathcoil + drain tank. innej opcji chyba nie ma.

Z build 27/38 nie zdarzyło mi sie przegrać 1vs1 z FG lockiem. Po co banish? vs nub to ok, ale vs good lock to nie ma sensu. Lepiej zarzucić doty na locka i doty na FG, a wtedy mamy:
- 2x heal z siphon life
- 2x wieksze szanse na proc NF z Corruption.
I taki FG pada dość szybko, ze względu na dmg z Soul Link i dmg z dots. W odpowiednim momencie użyć Spell Lock (ofc przy castowaniu shadow spells) i pozamiatane

Nie wiem jak chcesz uciekac skutecznie od warka :O... Szczegolnie od ud. To jakas lipa.

Mowisz zeby uzbierac 400 resislance, po tym patchu warek majacy 400 resislance praktycznie nie odczuje dotow zanim padnie.

Tu alternatywa jest fel guard jak na moje oko , nie wiem obecnie sam gram w buildzie siphon life + Sl i fel hunter i gra mi sie dobrze.

Tylko ze wspomnianymi meele klasami jest gorzej... ale cos za cos...

10% redukcji dmg z dotow to naprawde kosmos...not.

warriora mozna kitowac, kiedy zablokujesz mu mozliwosc charge jakis dotem, a po intercepcie zadotujesz, zdispelujesz hamstringa trinketem i zaspamujesz coex.

jesli warrior wejdzie pierwszy chargen, to pozostaje tylko drain tanking.

4-5 dotow kazdy po 10% to troszke daje prawda>>??

Tym bardziej ze walka z warriorem rozgrywa sie szybko i jest woz albo przewoz.

Dlatego jak chodzile z fel guradem stawialem w affli na zasieg dotow (agony, cooruption) zamiast night fall). Wtedy rzucalem z daleka na warka cursy wysylalem felgurada i spieprzalem ile sil w kosciach...

A jezeli warrior ma co 15 sek intercepta?? To co ??

kkkk20 nie wiem jakos twoja jakos postow po jakims czasie masakrycznie spadla ;/ debilizm za debilizmem

Hmm a wlaciwie o co chodzi?? My sie znamy >>??

nie "troche", tylko laczny spadek dps o 10% (8-9%, jesli chodzi o scislosc, bo shadowboltow i shadowburna tez sie uzywa).
jest to ciagle mniejsza redukcja dmg, niz w przypadku innych klas (w porownaniu z rogalami, to jest znacznie mniejsza) i sczerze przyznam, ze nie jest az tak bardzo odczuwalna.
dzis caly wieczor sie duelowalem i nie zauwazylem kosmicznych zmian, o ktorych ty mowisz. ciagle wielu epic warriorow koncze z 50% HP ;]



im dluzej trwa walka (a resilience to gwarantuje), tym wieksza korzysc czerpie warlock.
jesli warrior odpali deathwish i nie ubije szybko locka, to zabije go ten bonusowy dmg (deathwish + zerker stance = 15% i co wazne, +15 do healingu dla locka z siphon life i drain life).



to moze uzyc intercepta co 15 sekund (1/4 minuty, jesli wolisz).
przez te 15 sekund (1/4 minuty), kiedy intercept ma CD, warrior bedzie kitowany i oblozony dotami.

Jak sadzicie czy po nerfie w 2.3 (drain life affected by -healing% effects) warriorow juz tak latwo sie nie bedzie lało?

Niebezimienny juz teraz nie jest latwo przy podobnym gearze, pozniej bedzie tylko gorzej... Zreszta na blizzconie zapowiedzieli dalsze nerfy warlockow i sp - po pytaniu dziennikarza czy dead knight bedzie w stanie zabic warlocka ... czlonek blizza odpowiedzial usmiechem i milczeniem

WTF?!

Obejrzyj relacje z blizz conu to nie bedziesz pisal WTF... albo chociaz poczytaj

nie chce oglądać członków! do czego ty mnie namawiasz? hę?

dobrze wiesz o co chodzi i co palisz glupa

Spostrzegawczość 10/10

napewno bedzie trudniej, drain tanking nie bedzie juz tak skuteczny, healthstone + shadowburn co 15s. to bedzie podstawa i normalna praktyka (nie to co teraz tbh).

wiekszosc affli lockow przerzuci sie na kiting, "chamskie" dotowanie z 41y, czekaz na intercept, DC, pvp trinket i CoEx z dotami. przez 15 sec, do nastepnego intercepta warrior straci okolo polowe HP.

zawsze jeszcze pozostaje mozliwosc wyjecia succubusa i stary dobry chain-sedduction ;D

generalnie bedzie trudniej, ale w 5v5 nic sie nie zmieni, bo i tak nie ma szansy drain tankowac, gdy masz na sobie focus fire, w 3v3 podobnie, w 2v2 najwiekszy nerf dla Sl/SL lockow.
w solo pvp, jesli lock bedzie mial szanse wybrac sobie peta, to warriora posklada.
w innym wypadku trzeba bedzie byc poprostu extra uwaznym i nie pozwolic na charge.

sama zmiana (leeching affected by healing reduction debuffs) troche glupia, bo nerfuje wszystkich lockow ale tylko w starciu z warriorami i SL/SL lockow w starciu z rogalami (affliction lockowie nie drain tankuja rogali).
tylko, ze affli lock juz mial dosc ciezka przeprawe z warriorem, wiec nerfowanie calej klasy, ze wzgledu na jeden OP specc (Sl/SL) jest troche glupie, zwlaszcza, ze nie pomoze to innym klasom, ktore MS nie maja.

najlepszym wyjscie bylo by przesuniecie SL na 41pt w demonology i soul siphon glebiej w affliction tree.
do tego dac destro lockom cos ala ice block (shadowblock!) i lepszy mana regen.
i done, warlock class balanced.

...ale blizzard wie lepiej ; <