Kiedys padl pomysl, zeby od 75% skille nie spadaly przy smierci. Byl to bardzo dobry pomysl, ale chyba o nim zapomniano. Bardzo prosze o realizacje tego projektu. Zginac mozna kilka razy pod rzad, w ciagu 10 min stracic prace 2 ostatnich dni. A po 70% juz nie idzie tak jak wczesniej, nie mowiac juz o 80. ZS to i tak chyba jedyny obecnie serwer, gdzie sie traci skille przy smierci.

I prosze sie powstrzymac z tekstami o "nie graniu dla statow" - po co ma AiKu znowu sie cytowac

_________________
To nie ryba, to DEX!

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Evantis dnia 2002-04-21 20:43 ]</font>

I nikt nie mowil, ze to serwer dla newbie. Jak ci za trudno to zmien shard.

X.

Heh czemu ja od razu wiedzialem, ze dostane taka odpowiedz

Ale Xanth, ta propozycja wyszla od kogos z Was (GMow), wiec tylko sie pytam, to nadal aktualne. Czy nie zmieniliscie zdania.

To RON ustawil skrypt ze byly granice 60.0 i 75.0 ale chyba potem sie wycofal z tego.

A szkoda Ale to dobry pomysl by niespadaly po np.75, jestem za a nawet przeciw (bardziej za ;P)

a moze niech skile rosna przy smieci?
to takie straszne przezycie ze powinna byc dla nas jakas gratyfikacja?

Kompletna blokada spadku skilli po jakims tam poziomie pozbawilaby sensu caly ten system. Ale np. niemoznosc stracenia 100% to bylaby dobra rzecz

Ale i tak to co teraz jest az takie zle nie jest.. dopoki sie 5 zgonow dziennie nie zaliczy

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: ziemni dnia 2002-04-21 23:58 ]</font>

Gadget ale mimo wszystko zatrzymanie spadku bylo by wskazane po jakims poziomie 75-100
to nie chodzi o granie dla skili bo absolutnie tego nie robie czynne makra to tez dla mnie osobiscie oszustwo taki juz jestem. hmmm moze niekoniecznie zatrzymanie spadku dla wszystkich ale np: w nagrode za cos np klimatyczna gre , cierpliwosc (nie za questy) albo platne np: zakup i dostarczenie magicznej ksiegi do hmmm... wind ? urozmaici to klimat i bedzie motywujace, a zginac jest latwo...

Dying Stars

Gadget ty zawsze potrafisz podac jakis ciekawy przyklad.
Jak ktos sie chce liczyc w walce to musi cwiczyc. Cwiczyc na wrogach, rzecza naturalna jest ze w takich grach co X czas sie ginie. Spadek umiejetnosci po 2 zgonie o 0.5% powoduje ze max danego skila nie wynosi juz 100% ale mniej. 100% mozna osiagnac ale tylko jak jest sie hmmm... krawcem i szyje sie obok 2 straznikow. 100 w magi czy innych bojowych skilach mozna osiagnac naciskajac po kazdym zgonie przycisk "log out" i wracajac po 6 godzinach... Czy o to chodzi? mysle ze nie. Jak ja mam zrobic 80% magery? Teraz lepsze pytanie: Jak mam zrobic 90%? A teraz jeszcze lepsze: Jak mam zrobic 100%? Podobal mi sie tekst jednego woja ktory na pytanie czy wraca po rzeczy (bylo to niebezpieczne) powiedzial ze skile odrobi w 20 minut *grrr* jestem magiem i cos takiego dla mnie nie wiaze sie tylko ze staniem obok potwora z potionkami ale z ciezka walka, uzywaniem podstepu, pieniedzmi i przedewszystkim z fartem. ozumiem Evantisa ktory wczoraj stracil 5% magery... *GRRR* Poszedl od rana zabijac obhidian tyle ze co ok 30 minut zdazal sie lag i np krolowa obhidian rzucala 2 czary zamiast jednego co powodowalo transformacje Evantisa w kacperka. Tak, ja wiem, mogl sobie dac spokoj... Tyle ze co mial robic? Lowic ryby? Poszedl cwiczyc. Poza tym mamy kolejny problem jakim jest ambicja. "Nie daruje tej dziwce" itp. Jezeli juz spadek skili i nie bedzie tych granic bezpieczenstwa, to moze chociaz ilosc zapomnianego skila malala by w zaleznosci od tego ile mamy. Czyli im masz wiecej tym mniej zapominasz. Byl tez projekt ze zapominasz 0.5% tego co masz ponad 50% (nie wiem czemu tak nie jest) ale to tez bylo by bez sensu. Dlatego ze nabic z 50 do 50.5 to chwila roboty w porownaniu do nauki z 90do 90.5. Dlatego mam taka propozycje na spadanie skili:

100 - x = y (gdzie x to liczba skila) jezeli y < 50 wtedy y * 0.01 = v czyli skil po 2 zgonie wynosil by x-v

Co o tym sadzom Gmowie i gracze. Moglem cos pomylic bo tak na szybkosci to napisalem (wracam do gry) ale na 1 rzut oka jest ok. Czekam na opinie








<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Aiku dnia 2002-04-22 10:11 ]</font>

Nie zauwazylem tego... Tyle ze Ziemni trzeba by dobic do 100%

To ja tez cosik dorzuce.
Mialy skille spadac pojedynczo jeden zgon jeden skill w dol. U mnie jak gine to spodaja mi dwa albo trzy na raz.

znaczenie życia..

chociażby tak symboliczne jak teraz.

A co sadzisz o mojej propozycji?

Aiku wez prosze znajdz ktory woj tak powiedzial to go wysmieje od razu.
Przestalem sparowac po uzyskaniu 60% od tego czasu sam laze po lesie doszedlem do 70% i w tym momencie zaczynaja sie schody dobic do 80% to graniczy z cudem albo siedzeniem 24h przed monitorem bo przez 6 dni uroslo mi 3% skila (skili bojowych). Wiec texty tego woja mozesz wcisnac w basnie Andersena (z calym szacunkiem dla jego tworczosci)

Robert uwiez mi ze naprawde boje sie smierci bo odrobic spadek 0,5 na moim etapie nie nalezy do najprostszych szczegolnie zabawy truciznami zbyt wiele kosztuja). Chodzi mi raczej o to ze gdzies dalej poza miasto boje sie wychodzic zreszta nie tylko ja. Wiem co odpowiesz lazcie w grupie i tak tez czasem robie w 3 osoby smialo mozna poginac po lesie, ale niech mi gdzies niespodziewanie zrespawnuje sie jakis zywiol albo inne bydle. Dlatego moja propozycja zeby blokowac spadek za np klimatyczna gre jest chyba do przyjecia.

Hitman vel Kane pisze co slyszalem.

Aiku - i wlasnie o to chodzi. Do tych 100% dochodziloby dwa trzy razy dluzej ale gm w swojej dziedzinie to bylby _ktos_.

A ja mysle ze 'generalnie' jest dobrze tak jak jest.
Tak jak napisal Ziemni, wprowadzenie kolejnego 'progu' na np. 75% znissczyla by system.
Ludzie, wczujcie sie. Przeciez smierc to nie jesienny deszcz ( ). Cialo ginie, dusza je opuszcza. Olbrzymi wstrzas psyhiczny, byc moze trwale lub dlugoterminowe urazy psyhiczne odnosnie smierciogennego zdarzenia.
Czesc umiejetnosci byla zwiazanych z cialem, ktore zginelo, przeciez dostajemy je nowiutenkie od hilera. Trzeba na nowo zgrac sie z nowywym wcieleniem itd.

Z drugiej strony, w sumie to lagi / pady sie zdarzaja itp. wiec mozeby ten przedzial czasu na 'darmowa' smierc byl krotszy ?
Albo ta propozycja Aiku, zeby czym wyzszy skil to mniej go tracic, bo przeciez duzo trudniej sie go rozija jak jest wysoki.
np. od 80% tracic tylko 0.4 . a od 90% tylko 0.3

Hitman piszesz ze boisz sie wychodzic za miasto. No i oto chyba chodzi. To niebezpieczny swiat jest. Zginac latwo, a smierc to straszne wydarzenie.

A propozycja zeby 'za klimatyczna' gre niektorzy mieli wieksze szanse na death-skill-resist jest IMO niedobra, bo niesprawidliwa. Bedzie wiele kontrowersji, wiele zalu, podejrzen itd.

Wlasnie o to mi chodzilo jak pisalem wzor

El Modello ale blokowanie skilla na 100% byloby dobre Nawet za cene zmniejszenia predkosci przyrostu skilla 90 -> 100.