Ot prosze, wielki Kamikadze:
http://www.xanth.eu.org/screen/diacon.jpg
Sliczny klimat w jego wykonaniu, nieprawdaz?

No coz.. zgadnijcie, jak sie skonczylo?

X.

Nie wiem o co chodzi ae sie dowiem.... boje sie ze te wszystkie godziny przed kompem pojda sie jebac no ale... zobaczymy.

Nasza wina ze miasto bezpieczne nie jest... (bylo)? My robimy chamskie wypady? Szkoda ze chamstwo dziala tylko w jedna strone.

Wyzynamy to co nas zaatakuje albo sie nie podda (odda pieniedzy), jezeli straznicy beom oddawali pieniadz to przezyja.

Jestes niedobry.

1. nierobcie z nas mordercow, mozliwe ze zdarzyly sie w wykonaniu kogos PK ale czy u pretow ich nie bylo ?.
2. niezabijamy bezbronnych gornikow, kowali, kobiety z dziecmi... nawet pretorjan jak sa sami a nas w 5 czy 6 to zreguly jezeli oni byli spokojni to uchodzilo im to calo, Prawda Stinney czy ziemni...
7. z ludzmi "normalnymi" to nawet zawarlismy przyjaznie, czemu taki drim ktory nie jest banita a czuje sie jak u siebie w fire chodzi zywy, fakt faktem ze odstraszalem go milion razy tekstem: idz stad panie pukim dobry... czasami nawet sie pogonilismy ale zawsze po tekscie dodaje np. "usmiecha sie zyczliwie" co chyba nie onzacza ze kogos zabije (drim szkoda ze juz nie bede mial szansy cie dogonic... przyjacielu)
8. raz i tylko raz zrobilem PK i to na elfie z ktorymi mamy pakt przymierza czy jakos tak a zrobilem to przypadkiem bo gonilem 3 pretow a on byl w fire i go zatrulem a ze odtrutki sie skonczyly no coz, spotkalem sie potem z przedstawicielem elfow pomoglem mu w pewnej sprawie i prosilem o wybaczenie za tego elfa i wspolnie potem poszlismy ubic trolla a rozmowa ktora przeprowadzilismy byla jak najbardziej klimatyczna niczym ze swiata fantasy wyciagnieta...
8. to co Xanth dal wyzej zostalo najprawdopodobniej napisane przez Diacona po tym jak stwierdzil ze odchodzi
9. nie starajcie sie stworzyc Raju lub utopii bo zarowno jedno jak i drugie przestalo istniec, zlo jest obecne (cyt: "na poczatku byl chaos....) i jak kiedys jakis madry facet powiedzial ze dobro nie ma prawa isntniec bez zla...
10. gralem na innym shardzie (eh to nie tajemnica na CL) dosc dlugo i GM'a w grze to ja chyba na oczy nie widzialem wtedy owszem pomagali a tu zaana to ja czesciej spotykam niz np. Rennisa
11. najbardziej klimatyczne bylo jak kiedys w nocy w wierzy bogowie nas pozamieniali np. w smoka *mnie*, lub zombie pozniej z kumplem i biegalismy straszylismy ludzi w delucii no coz to byla bardzo realna ingerencja sfer niebieskich, tekt typu chce byc smokiem i jestem... co innego staty i rzeczy, wszystkim dobrze wiadomo ze jak znaja sobie gm to pozniej biegaja np. w plycie albo maja magiczna zbroje czy tez laski lub inne narzedzia, ze o podniesionych skillach juz nie wspomne a wiedz drogi gorniku, robotniku jak chcesz byc mistrzem w czyms to zglos sie do gm jak cie lubia to napewno ci podniosa staty po co dochodzic samemu.
12. ej ludzie sami nas nazwali np. chaosem, ja na ulicy nie podejde do szalikowca i nie powiem mu ze jego zespol to kicha i ze on jest debil w szaliku i jakis dresiak, chyba tylko dlatego ze chce aby sie wkurzyl i zaczol sie ze mna prac... czyz nie o to chodzilo niebieskim
13. Xanth twoje teksty w stulu: jak sie nie podoba to....!!! i w grze i na forum juz dawno mnie wqurwialy niedosc ze kilka osob (np. Ja) pewnie doswiadczylo w dzisiejszych czasach tego ze strony pracodawcow i UO stawalo sie wtedy dla nich czyms co pozwalalo zapomniec o tych doswiadczeniach w zyciu codziennym a ty walisz taki tekst to juz nawet nie zlosc mnie ogarnia a robi mi sie poprostu przykro i slow mi brakuje, stary ja nie wiem ile ty masz lat a i wiek o niczym nie swiadczy ale twoje teksty i postepowanie swiadczy albo o niskim rozwoju intelektualnym (niech zgadne po tym co powiedzialem juz pewnie ban - najlepiej zrob odrazu DEL konta) ale twoja linia obrony tak jak napisales wyzej na diacona (no coz tonacy brzytwy sie chwyta) jest bynajmniej na poziomie 4 latka...
Jej ale sie rozpisalem ale dodam jeszcze ze smutno mi stad odchodzic ze bylo tu wiele wspanialych osob do nikogo nie mam urazy (nawet jak mnie zabijali jako gornik/kowal lub kilka razy pod helerem) no coz ludzie sa rozni, a wszechobecny Xanth chyba chce stworzyc ludzi na swoje podobienstwo (no coz jeden juz taki probowal i cos mu nie bardzo wyszlo a zapewne bardziej wszechmocny byl) no to tyle czas moze zabrac sie za cos pozytecznego wreszcie, aha Banici to nasze spotkanie w cafe jest nadal aktualne tylko termin jakos ustalic musimy a co do tego larpa to dajcie znac kiedy i jak pogadam z kolesiami z bractwa rycerskiego i sie zrobi ( ale zbroii z mith to chyba nie bedzie ) Bywajcie przyjaciele, Bywajcie wrogowie i wy ludzie "normalni"...
P.S ciekawe jaki to teraz screen pokaze Xanth, moze jak Eva z Vici u nas w domku razem eeee nie to cenzura by musiala byc
PA

Powiedz to tym, co u healera od bomby zgineli. Powiedz, to tym, co musieli sluchac o "odpalaniu wrotek", powiedz tej pannie, co w posmiertnym robie pod portalem zginela... a "qurwy" i "chuje" na barterze? A notoryczne uzywanie "oki" i tym podobnych slow? Mam jeszcze wymieniac? Bo lista dluga jest... to wedlug was jest klimat?

X.

PS. I nie mam ochoty z toba, czy z kim innym dyskutowac na ten temat. I jeszcze raz powtorze to co tak bardzo cie wnerwia: Nikt nie trzyma sila. Nikt tez na sile nie zapraszal. Tylko i wylacznie twoj wybor, czy chcesz u nas grac czy nie. Ale zasady gry ustalamy my, nie zapominaj.

Jak narazie bana dostala jedna osoba, za slownictwo, w chwile po ostrzeniach i obiecanej poprawie. A Nujelm ma byc i bedzie bezpieczne. Koniec kropka. Chcecie mordowac to prosze bardzo, ale nie tam!

To tyle w tym temacie i innych temu podobnych. Nie chce mi sie gadac z ludzmi, co nie rozumieja tego co im sie w kolko powtarza i bez przerwy. Widocznie ten shard nie jest dla was.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Xanth dnia 2002-04-30 10:44 ]</font>

Dobra nie bede sie wypowiadal kto ma racje, ak to nie. Stane jedynie w obronie rzemieslnikow. Z zalozenia fabuly wynika, ze swiat poza miastami jest dziki i niebezpieczny. Wiec drodzy banici nie wymagajcie od krawca, ze pojdzie do lasu. Moim zdaniem ci rzemieslnicy ktorzy siedza w miastach odgrwaja dobrze swoje role. Sa slabi ( teoretycznie ) mozna powiedziec bezbronni ( teoretycznie ) wiec po co maja sie narazac w knieji. Po drugie w UO urzeklo mnie wlasnie to ze mozna grac kims takim jak carpenter. Mozna zyc prostym zyciem. Zarabiac, pracowac poprostu zyc. Nie musza wykonywac szczytnych zadan, walczyc, chadzac na wyprawy. Moga byc i robic to co daje im satysfakcje i zadowolenie. Dziekuje
T.

Ehh uwielbiam jak ludzie sie zaczynaja zalic o cos takiego. Mam nadzieje ze Eva i Vici nie rozplaczecie sie jak pan kamikaze... jedyna dwie osoby u banitow ktorych nie trawie ale szanuje. Kamikaze, moze rzyczywiscie swiat bedzie lepszy bez ciebie? Nie wszystko ty nakrecasz. Pojdziesz ty, przyjda nowi... moze oni wykreuja sensowny klimat. Mowicie jakie to be ze nie mozecie wpadac do miasta i wyrzynac wszystkich... ekhmm.. przepraszam, kulturalnie rabowac. Niech sie Diacon pochwali co robil Nujelm. Ja nie powiem nic. Moze zrobcie rachunek sumienia wszyscy, pozniej zastanowcie sie dwa razy jakie sa zalozenia i sens istniena grupy a pozniej zacznie sie zalenie? Bo bardzo fajnie mydlicie, ale to przeciaz od was zalezy jak sprawy sie maja. Battlemage by sie nie pojawil gdybyscie nie przeginali... Nie bede prawil kazan czy innych takich, poprostu zastanowcie sie raz jeszcze po co tak naprawde gracie...

Aha jeszcze jedno. SLowa " Na poczatku byl chaos... " nie odnosza sie do tego ze na poczatku bylo zlo. Powiem slowami prostymi byl nieporzadek powiem balagan nie zlo. A tak wogole to na poczatku bylo slowo
T.

To chyba z dwoch roznych wierzen...???

ja powiem tylko jedno ... to juz nie bedzie to samo .. tak mi sie wydaje .. pretorianie nie beda mieli raczej za duzo zajec .. Xanth Mozesz sie na mnie obrazic ale moje zdanie jest takie ze jak w Nulejm ma byc bezpiecznie bo to stolica to niech "Dobra strona MOcy" ( Pretorianie i Magowie ) Pilnuja tego miasta a nie sie szwendaja albo w kukly nawalaja ... najprosciej wstawic batlle mage w kazdym miescie i mowic ze mamy cos robic ... mnie to rypka .. ( bo ja nie walcze ) ale nie dziwie sie tym co walcza ... Sick.
Pozd.

I znowu to samo! Ludzie co wy macie masowa halucynacje?! Przeczytajcie historie swiata jeszcze raz! Zakon NIE JEST gildia DOBRA ani PRAWOZADNA! Co to za pieprzenie dobrej stronie mocy... nie mieszaj w to Zakonu...

Uwielbiam gosci ktorzy wypowiadaja sie na tematy o ktorych nie maja pojeca...

Moim zdaniem problem by rozwiazalo zlikwidownie przewoznikow z wlaszcza do papui!

Ja proponuje Battle Mage'a postawić u nas przed siedzibą to będzie bardziej klimatyczne. Widok na czarno-biało jak na starych zdjęciach.

Chyba wszyscy jak zaczynali dostali maila z historią świata. A tam było jasno napisane:
"istniało jeszcze jedno, ostatnie już, ludzkie miasto.."
I niech to jedno będzie sobie bezpieczne no ale co Banici mają robić? Nie będzie można nawet po jedzenie wyjść.

Ja nie mam nic przeciw rzemieślnikom, ich zawody są bardzo pozyteczne nie robia dalej to co robia. Opowiem wam chistoryje z innego
shardu. Wiec: jest sobie główne wejscie do Brytanii, które prowadzi przez most. Pewnego razu na tym mosie stanęło w hidingu paru z chaosu i jak ktoś przechodzie a pszynajmnie prubowal to oni go stukali! To jest pk. A my jak wpadałismy do miast to najpierw tekst kasa itd itp niekt nie gina jezeli pogadalismy z nim nie nawet czasami nikt nic nie dał. W Nujlem drogi Xanthcie Ja i Diacon najpierw stuknelismy dwóch strazników. Potem Podszedł mag z zakonu i zacz nas atakowac bez słowa to jego tez zabilismy a panienka dostała za to że zaczyła kraść jego zeczy i był tekst zostaw ale kradła dalej wiec dostała. I tyle. Porem do naszej siedziby wpadłi kolesie Ziemni i reszta nie pamietam ilu ich było ale w kazdym razie tylko ziemni uciekl żywy a nawiasem mówiąc tam maieliśmy być bezpieczni ale nikt z nas sie nie skarży na to nie płaczemy po katach. Potem to my ruszyliśy na stolice i jak tylko przewiezlismy sie to zobaczylismy pieknie zaplanowaną półapeka.( nawiasem mówiąc gratulacje za pomysł) i tak byśmy dostałi w tedy. Stawianie po mistach battel magów mija sie z celem. Zawsze po naszych wizytach w miastach ludzie biora odwet.

Teraz dróga sprawa. Osobiście nie widziałem zeby przed wczorajsza nocą kto z nas urzywał słów np oki. Słyszałem to paru rozmowach w Bogami w wiezieniu ale to barzo sporadycznie. Z tego co wiem a wiem bo siedze z kamikaze w jednej cafe to o w pudle by tylko raz wczoraj wieczorem I nie zgodze sie z twierdeniem ze tylko my tak mówimy.Póżno w nocy po akcji w stolicy jak dostałiśmy po dupach od battel magów to nie wiem kto z nas nie przekła sobie chociaż raz ze zdenerwowania. Ja tez pare bluzgów pusiłem ale dlatego że mi nerwy puściły. Moin zdaniem stawinie battelmagów wszedzie w każdym mieście jest nieporozumieniem. Juz mineły czsy gdy bylismy najlepis ( tz gdy tylko my grałiśmy dla statów) teraz jest ekipa ludzi po drógiej stronie barykady która jest juz tak silna jak my chodza w wypasoewych ciuchach a ich magowie stawia demony (sam widziałem) i do tego moga wziasc pretów i nie mamy szans.


I teraz grarulacje i podziekowania z madrość czyli rezygnacja ze straznicy tabłiczka całkowicie wystarczy UWAGA TEREN NIEBEZIECZNY! Teraz nie wien jak mozna wiecej ostrzec ludzi przed wejściem do Faier. Zreszta kto chociarz troche interesuje sie gra w która gra wie że my tam siedzimy nie lubimy nie proszonych gosci. A i dowiedziałem sie o prezencie w postaci wiezy zato dziekuje osobno.

To tyle Pozdrawiam.


_________________
This is who we are.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: spown dnia 2002-04-30 15:58 ]</font>

Spown, tym magiem z Zakonu bylem ja i nie wciskaj ludziom kitu ze podszedlem i was zaatakowalem. Szedlem sobie poprostu do banku, a jak mijalem juz portale dostalem *diacon is atacking you* Chwile pozniej bylem martwy Gdyby mnie Diacon nie zaatakowal, nawet bym was nie zauwazyl. Wzialbym regi z banku i worcil do siebie. Wiec nie sciemniaj ze was 'bez ostrzezenia zaatakowalem'...
Swoja droga sam sie gubisz, bo ciekawe ze 'ukaraliscie' zlodziejke za to ze brala rzeczy z mojego ciala, ale sami wzieliscie rzeczy z jej i mojego ciala. I pomyslec ze kilka dni wczesniej osobiscie odnioslem Diaconowi sprzet jaki stracil na quescie. to rzeczywiscie byl bardzo dobry powod zeby mnie zabic...

BTW magiczna rozdzka zadaje taki sam dmg jak black staff, wiec nie wymyslajce ze jest niewiadomo jaka.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Fizban dnia 2002-04-30 15:21 ]</font>

Xant nie wiem z ktorym Gmem na poczatku rozmawialem, nie obchodzi mnie to ale pamietam jego slowa: "Dostajecie crima na stale, tu sie wskrzeszacie i robicie co chcecie" DOKLADNIE TAK TO ZOSTALO POWIEDZIANE. POtem zasady ulegly nieco zmianie i od tamtej pory (wlascwie to od poczatku, nie liczas Westa) nikogo bez ostrzezenia nie bijemy. Teraz po ostatniej (calkiem niezlej, gratulacje) akcji pretorian ulega to zmianie. z nimi sie juz nie witamy. A jak juz o tym mowa... Khran licze na rewanz przy najblizszej okazji.

Wybiorcza masz pamiec, jak widze. Szkoda ze nie mam logow z tej rozmowy.

"...robicie co chcecie, ale..."

I po tym ale byla mowa o chamskim zabijaniu i honorze bandyty. Moze lecytynki czas sie napic?

X.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Xanth dnia 2002-04-30 19:30 ]</font>

oczywiscie ze bylo "ale" ale nieco pozniej.