Mendol napisał(a):
ktos doniosl, ze palil wiec sie przynal. kurwa nie przesadzajcie.
kazdy z nas palil, bral, pil itd itd. czemu premierowi odmawiac prawa do zabawy? szczegolnie ze to bylo 20 lat temu. lepiej zeby byl swietoszkowatym pojebancem jak kaczynscy?
niestety po takich sytucjach widac najlepiej przekroj polskiego spoleczenstwa.
napisaliby w fakcie ze palil maryske to zostalby zjebany za to ze palil i sie nie przyznal.
zachowal sie normalnie to go jebia ze palil.
Powyższa wypowiedź jest przykładem skutecznej manipulacji.
Mendol uznał premiera za "swojaka" i gotów jest bronić go do tego stopnia, że wywraca do góry nogami system wartości. W tym wypadku usiłuje dowodzić, że osoba która zachowała się w sposób haniebny jest niby pokrzywdzona (gdyby się przyznał to też byłoby źle), a obraża osoby, u których takie zachowania nie wystąpiły ("świętoszkowate pojebańce Kaczyńscy" - to nazwisko, więc pisze się z dużej litery).
Dana napisał(a):
No, tak samo miało być z dziadkiem w wermachcie. Tylko go Kurski uprzedził. A przecież mógł zrobić taki PR na neo-nazistach !
Nie sądzę. Wyciągnięcie dziadka z Wermachtu wyraźnie zaskoczyło Tuska, który poplątał się w wypowiedziach (najpierw zarzekał się, że to nieprawda, a potem tłumaczył, że nic o tym nie wiedział).
Huba napisał(a):
Jestes glupi? Czy tylko niepelnosprytny? To jest odpowiedz na pytanie? Co mnie obchodzi premier, to jest forum o grach mmo itp rzeczach. W zwiazku z tym spadaj z ta agitka.
A i wbij sobie do tego pustego lba ze nie kochamy twojego idola. Sory, naprawde jest mi przykro z tego powodu.
Mam gdzieś twoje wyzwiska. Świadczą tylko o twojej bezradności i że z kulturą u ciebie kiepsko.
Dyskusje/kłótnie o polityce nigdy nie były na tym forum zabronione.
Nie. Nie jest mi przykro.
Zychoo napisał(a):
Jakbys sie nie zdemaskowal jako czlonek PiSu, to moze ktos by i chcial z toba porozmawiac, ale wszyscy wiemy, ze nawet jakbys myslal inaczej niz nakazuje myslec partia to i tak tego nie napiszesz, bo nie od tego jestes zeby przedstawiac wlasne zdanie.
Praktyka dowodzi, że jednak ktoś chce ze mną rozmawiać. Jeśli ma mi do powiedzenia rzeczy wyłącznie w stylu "spierdalaj" to już nie mój problem.
Oczywiście jesteś zbyt inteligentny, aby kiedykowliek dopuścić możliwość, że piszę to co myślę. I że nie udawanie apolitycznego jest logiczne i uczciwe.