QFC napisał(a):
Deshroom napisał(a):
w sumie racja. nie chciałem żeby brzmiało jak krytyka - działają a to najważniejsze.
szczerze licze że WOTLK nie zabije populacji WAR
troszke napewno odejdzie , bo niektorzy traktuja WAR'a jako poczekalnie (nie ja) napewno pojda ci co raidy to ich powolanie i ci wowoholicy co wow jest dla nich jak tlen choc olewaja pve (znam takich ;p
Ja np. gram glownie PvP w WoW. Mam gildie do tego, arenki, BG's, rajdy na stolice od czasu do czasu. PvE tez troche gram, ale czysto casualowo, jakis heroic, teraz na 10m sie nastawiam w WotlK, bo content sie zapowiada bardzo fajnie, bedzie mozna Nax znow odwiedzic (nigdy tam nie bylem) itp.
Tak wiec nieprawda jest co pojawia sie na tych forach czesto, ze WoW dla PvE, WAR dla PvP. Tak wszyscy krytykuja to PvP w WoWie, ale moze trzeba pisac precyzyjniej - krytykuje sie world PvP w WoWie, z ktorym jest rzeczywiscie biednie i zaluje, bo tez je lubie. Ale daj Boze aby ktoras gra MMO doprowadzilo PvP w swojej grze do takiego stopnia popularnosci i rywalizacji jak Areny, ktore staly sie e-sportem.
Mnie PvP daje fun w WoWie, bo jego mechanika i grywalnosc jest bardzo wysoka, a epiki sa 1) mila nagroda za to co robisz, dodatkiem 2) dodatkowa motywacja, bo dzieki nim jestes coraz lepszy. Wiec mnie to zupelnie nie przeszkadza, ze cos trzeba w kolko robic, bo z chwila gdy przestanie mnie to bawic po prostu koncze grac, nie jestem nalogowcem co nie moze zyc bez WoW-a. Dopoki daje to fun to gram.
Co mi po super contencie do PvP w WAR, jak walka jest monotonna i nudna.