beast smaczki war'a polegaja wlasnie na tym, ze nie ograniczasz sie tylko do chodzenia glowna droga w lokacjach pve.
duzo mozna odkryc robiac rozne dziwne rzeczy i zwiedzajac okolice.

Patrz co napisalem w edit .

Ale rzecza, ktora mnie denerwuje jest to ze Crusy i wyzej nie maja zadnego PD. (Point Defense). Ogolnie mozliwosci fitowania okretow za male jak dla mnie :<. Osobiscie jak widze Pancernik to widze Pancernik, napakowany bronia wszelkiego rodzaju, mysliwcami, zaloga, roznymi fajnymi urzadzeniami. A tak dostaje jaki prawie-gotowy statek i moge tylko troche modolow dodac, ktore modyfikuja statyky tego okretu, a nie moge zrobic okretu od zera (sam kadłub bez niczego).

that's the point. Brakuje mi normalnego sterowania w EVE ala chociazby Homeworld (imo sprawdziloby sie idealnie).

O i patrzcie, Beast jest 'wowbojem' według waszych miar, śmiał skrytykować war-a, co więcej przeciwstawił mu między innymi wow-a.

panowie skonczcie offtopowac o eve i udowadniac kto jest pro eve graczem a kto pseudo pro , na gg pogadajcie

Ten offtop o eve to najciekawsze co było tu napisane od początku threadu, szczególnie posty Zycha.

Nie pamietam sterowania homeworlda.
A teraz jest spoko, trzeba sie tylko nauczyc, a jeszcze bardziej spoko byloby jakbys mial joystick z przeustnica tak naprawde.

edit:

<3

A propos tego co Beast napisal.

Generalizowanie, ze animacje postaci sa slabe jest przesadzone. Moim zdsniem sa one u niektorych klas wykonane znacznie lepiej (patrz szaman) niz u innych.

Tak samo wyglada sytuacja z lokacjami. Prostym przykladem sa BO. W niektorych zonach wygladaja bardzo przecietnie natomiast w innych sa bardzo klimatyczne i ladne (np BO w postaci wiezy w t3 u humanow).

Nawet o PQ ktos pisal, ze w poczatkowych zonach sa one wykonane staranniej i z wiekszym naciskiem na klimat niz te w kolejnych tierach- z tym rowniez sie zgadzam.

To, ze grac sie nie da bez konkretnej grupy postrzegam za ogromny plus tej gry.

MOgles wybrac dowolny punkt w przestrzeni i do niego leciec.
Pojawialo sie takie kolko (chyba po wcisniejcy spacji albo prawego przycisku mysze), wybierales doleglosc a potem przytrzymac shit i wybierales wysokosc. w EVE sterowanie jest tylko od punktu do punktu, chyba ze sobie bookmarki co 10 metrow robisz..
To jest jedna z glownych rzeczy jakie mnie w EVE odrzucily :<.

Nie rozumiem prawde mowiac. Ale w eve jest wazne, zeby moc sterowac trajektoria a nie tylko punktem docelowym.

Mowiac w prost w EVE nie ma wolnosci latania . Musze leciec tu i koniec. Nie moge sobie poprostu latac jak mi sie podoba. No tak jak w X3, tylko ze zamiast wsad kilkabys myszka gdzie leciec .
Pamietam, ze dawno temu CCP, mialo plany wprowadzic mozliwosc swobodnego latania, ale cos przycichlo i chyba kazdy juz zapomnial :<.

Dalej czekam na Nexusa w wersji MMO :E.

nie wyobrażam sobie w EVE "wolności latania" statkami, które ważą setki tysięcy ton, czy miliony ton... te statki mają swoją MASĘ i w eve dość dobrze jest to odzwierciedlone.

W takim razie nie grales nigdy w Nexus: The Jupiter Incident. w EVE to ja sie czulem jakbym latal kartonem, nie czulem ze to jest BC/BS.
w Nexus, jak leciała zwykła fregata to było czuć wielkosc, mase okretu, jak sobie majestatycznie lecial przez kosmos. chlip piękne, az chyba znowu przejde kampanie.. :<.

Ja sobie jak najbardziej wyobrazam, zanaczam punkt w obaszerze widzenia i poprostu tam lece. Jak w życiu.

A ja nie chce lecieć po linii prostej, i co teraz ? ;(

Nie rozumiem.
Przeciez w EVE tez lecisz gdzie chcesz. Dokladnie tak samo. Klikasz sobie dwa razy w miejsce w ktore ma leciec ship. Z tym, ze miejsce jest w nieskonczonosci, wiec nie dolecisz tam nigdy, a raczej bedziesz lecial w tym kierunku.

inside - tak się składa, że NEXUS to jeden z moich ulubionych rtsów
ale nie jest to mmorpg więc o nim nie wspominam..

mamy sie klocic na temat war i wow'a.
a nie latania spaceshipami ;-p

Na ciebie mozna patrzec z politowaniem. Klocic sie? Nie bardzo.

Co nie zmienia faktu, ze to dalej nie jest to samo. Naprawde ciezko to wytlumaczyc. To jak combatem z WAR. Kazdy pluje, ze go nie czuc, ale czesc dalej mowi ze go czuc .

Noto wiesz o czym mowie. A to ze nie jest MMO, akuart nie ma nic do rzeczy. Chodzi o samo wrazenie, o to ze czuc ten okret, nawet zaloge ktora jest w szczatkowej formie. w EVE tego nie ma poprostu. No i Nexus mimo swoich lat, dalej imo wyglada lepiej niz EVE. EVE dostalo nowe modele i pare graficznych ficzerow, ale pomoglo to to raczej srednio calosci .

a zreszta szkoda znowu slow na prawdziwego wow kida.
z politowaniem cypisku to mozna patrzec na ciebie i twoje zapatrzenie w blizzarda

tu się nie zgodzę inside.. niedawno odkurzyłem nexusa i jest graficznie mocno drewniany w porównaniu z nowym silnikiem eve..
a co do "czucia masy" - chyba w eve nie latałeś naprawdę dużymi statkami jest zdecydowana róznica pomiędzy lataniem małą frejką a masywnym bsem, nie mówiąc juz o carrierach, dreadnoughtach.. i to olbrzymia różnica