WilkuDemon napisał(a):
tego jeszcze u nas nie było
Było. Kwaśny i Miller. Nie dogadali się hehe, bo lewica to typowe "polskie" warcholstwo. Chłopi i hołota (jak kto nie wie co oznacza to słowo to niech wypierdala) obok siebie.
W PO będzie to samo. Wolę już Bronka od Sikorki (ten drugi to typowy kupczyk i zdrajca - nie wiem jak OFICJALNIE OGŁOSZONEGO exagenta można w ogóle rozważać na takie stanowisko), ale chyba zagłosuję na każdego przeciwko PO.
Taki Kaczyński nie wetował ustaw ot tak - On wetował ustawy, które szkodziły interesom jego wyborców - spora różnica.
Jeśli damy władzę PO w 100% to wtedy jedyna nadzieja w tym, iż się pokłócą o pieniądze.
Żeby była jasność - nie popieram żadnego socjalisty, czy to z PO czy z PiS, ale... wystawienie Ziobry byłoby dobrym zagraniem. Jarosław zaś ma szansę wycofać się z polityki z twarzą.
Pamiętajmy, że elektorat z radia tylko przechylił szalę zwycięstwa PiS i Lecha Kaczyńskiego. Głosowali jednak na Nich całkiem normalni, wierzący w część obietnic ludzie. Ja udam się na każde wybory i zagłosuję na takiego kandydata, który najbardziej mi będzie odpowiadać, który najbliższy będzie swoim programem do moich poglądów.
Z L.Kaczyński vs. D.Tusk wybrałem tego pierwszego, bo był facetem z zasadami i wiązał program z zaostrzeniem prawa przeciw zwyrodnialcom - kary śmierci itp. Nie wdrożył i w nagrodę po raz drugi głosu by nie dostał. Jednak taki Ziobro wdrożył jedno, bardzo zacne rozwiązanie - szybkie sądy dla drobnych przestępstw. Miał więc łeb na karku i jest ogromna szansa, że po wygranych wyborach odłączy się od PiS, a działać będzie według własnego sumienia.
Oyci3C: Więcej już ostrzeżeń nie będzie. Luzuj wora z dobieraniem słów przy politykowaniu.
_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania