Tor-Bled-Nam napisał(a):
Sa starsze religie niz katolicyzm, ktore sie trzymaja calkiem niezle. Mlodsze tez. Wiec kk monopolu na boga nie ma. Nie jest nawet najliczniejsza religia.
Bo ich twórcami byli idealiści, których celem było wniesienie odrobiny szczęścia do ludzkiej egzystencji. Nie zaś udowadnianie, że "ja wiem lepiej" albo "inni się mylą". Jeden na przykład zrezygnował z wszelkich wygód i pomagał każdemu, kto go o to prosił, nawet najgorszym łotrom, a na koniec dał się spotwarzyć, zmasakrować i zamordować, bo jego wiara w to, że możliwe jest życie bez kłamstwa, zazdrości, czy zemsty była większa od strachu przed upokorzeniem, bólem i śmiercią.
Tor-Bled-Nam napisał(a):
Co do procesji na boze cialo to mam je glebok w dupie.
Teraz piszesz, że masz to głęboko w d (ta forma deklarowania swoich preferencji generalnie jest uważana za obraźliwą, ale to tylko szczegół etymologiczny), a za tydzień/miesiąc w innym topiku będziesz z tego szydził.
@Xanth:Splendid. To napisz mi proszę, co sądzisz o agnostykach podpisujących się pod hasłem "Bóg prawdopodobnie nie istnieje".
@Senex:Mają monopol na głoszenie prawd wiary kościoła. Nie mają racji? To udowodnij to. Mają rację? To czemu z nich szydzisz?
@mrynar:Cytuj:
Mi latwiej sie zyje z mysla ze wszystko w moim zyciu zalazy ode mnie i od ludzi ktorzy mnie otaczaja
Nieprawda. Nie wszystko. Człowiek ze swoim rozumem i techniką faktycznie wydaje się być niezwyciężony. A jednak ponosi porażki. Co może mu pomóc, gdy rozum i technika nie wystarczą? Wiara?
Cytuj:
Poprostu absurdalna wydaje mi sie wiara w istnienie boga do ktorego trzeba sie modlic, ktorzy karze i nagradza (taka wizja boga byla dobra dla dzikich plemion na bliskim wschodzie ktore sie ganialy i napierdalaly po pustyniach). Gdyby taki wszechmodzacy i wszechwiedzacy bog istnial to by nie bylo ksiezy-pedofilow, ktorzy gwalca malych chlopcow po parafiach.
Bóg jest nie tylko wszechmogący i wszechwiedzący, ale też nieskończenie miłosierny. I w swojej miłości do człowieka dał mu rozum i wolę. Czy jest większy dowód miłości, niż dać dziecku możliwość wyparcia się własnego ojca? Nie wydaje mi się.
Bóg dobrowolnie zrezygnował z interweniowania w sprawy ludzkie, bo gdyby to robił, np. pouśmiercał księży pedofili, zabrałby im wolność.
Cytuj:
Wymog komunikowania sie z bogiem przez kolesi w czarnych sukienkach dodaje tylko tej religii absurdu.
Jeśli ktoś wie lepiej od księży, jak komunikować się z Bogiem, to być może faktycznie nie są mu potrzebni. Ja się za takiego nie uważam.