Mam SDI (dzieki uprzejmosci tepsy ), kasa nie smierdze dlatego mam pytanie:
Ktory z dostepnych MMORPGow jest najlepszy tzn. nie znudzi sie po miesiacu grania i questy nie polegaja tylko na tym zeby zaniesc gdzies cos albo wpierdolic komus.

Dzieki z gory za wszelkie odpowiedzi.

imo najlepiej poczekac do swiat i pierwszego kwartalu 2k3. cos ciekawego powinno wyjsc wtedy, teraz trudno cokolwiek polecac... ew. daoc.

niestety musze sie zgodzic z konradorem jak juz to daoc

A co mozna w DAoC robić?
Mozna za zarobiona kase postawic sobie zamek, zajac sie np. handlem.
Chodzi mi głównie o to zeby gra nie polegala na tluczeniu wszystkiego co sie rusza i np. gdy bede mial 50 lvl to zalatwie kazdego jednym piardnieciem.
DAoC z tego co sie zorientowalem jes w 3d, czy SDI to wytrzyma (lagi) i mój celeron 600 też, że nie wspomnę o rivie m64.

Komputer niestety masz dosc slaby jak na te gre. Jesli najbardziej interesuje cie ekonomia i stawianie domkow to moim zdaniem Daoc nie jest dla ciebie.

Co do rozwalania na 50 lev. W PvM juz wogole nie musisz grac, jedynie rvr. ( zdobywanie keepow, relic, walka n afrontierach itepe.)

Lacze wytrzyma, komp na styk
W DAoC questy sa fajne ale "powtarzalne" - tzn masz takie same jak inni w twojej klasie.
Jest ich tez ograniczona ilosc (powiedzmy zrobisz ich max 30-50)

Gra nie jest w stanie zaoferowac sensownego craftingu (czytaj: jest nudy - do jakiegos sensownego poziomu dochodzi 5-10 osob na serwerze). PvM jest w miare ok ale na dluzsza mete wieje nuda a ubermoby mozna zabic tylko duza grupa.
Po "skonczeniu" postaci (1-4 miesiace) pozostaje Ci tylko PvP.
I to jest slaby punkt tej gry - jesli jedna rzecz robisz caly czas to sie nudzi. W UO mogles cos kolekcjonwac, budowac domki, craftowac (byl duzy ruch w itemach bo latwo je bylo stracic/zniszczyc), rozwijac skile non-combat, PvP, PK, eventy etc etc etc.
Tu Ci postaje tylko walka z playerami ktora jest dosc ciekawa poki ma cel (walka o zamki, relikwie etc) ale niestety 70% czasu bedza to zwykle pojedynki miedzy graczami "o realm points" (za zabicie kogos dostajesz punkty ktore potem inwestujesz w niedostepne dla nonPvP skile i umiejetnosci).

Polecam jesli jestes cierpliwy i potrafisz sobie wyrobic "fame" wsrod ludzi tak zeby na Twoj call zbierala sie duza grupa ludzi zeby "cos zrobic".
Odradzam jesli latwo Cie wkurwia glupota ludzka - solujac w tej grze mozna sie bawic ale max 1-2 godz dziennie i zawsze bedzie to wygladalo tak samo.

Co by nie mowic, ale najwiecej rzeczy poza walka jest do zrobienia w UO . Nawet nie chce mi sie zarzucac moich super sidel reklamy o UO . Rozejrzyj sie po necie, polecam: http://www.stratics.com/
Po lewej stronie mam stronki o roznych mmog'ach.

takie tam pytania:
1. Pooglądałem sobie screeny i czy DAoC nie przypomina za bardzo gier TPP.
2. Niemam nic przeciwko zeby dokopac kilku monsterom lub playerom oby byl w tym jakis sens a nie tylko zeby podwyzszac lvl.
3. Czy w grze mozna do danego questa stworzyc grupe i jak wtedy dzielone sa EP.
4. Czy np. jesli lubie gry w stylu Baldurs Gate, Planescape Torment, NWN, IWD i Elder Scrolls: Morrowind to DAoC bedzie mi pasil, czy nie.
5. Oplaty wykonuje sie karta? Ile to kosztuje?
6. Jakie sa wasze wrazenia, co sie wam w niej podoba ze tylko DAoC i juz.
7. Nie ma gier doskonalych. Ktory z onlinowych rpgow jest najblizej doskobalosci?

PS. Sciagam rozne klienty (a jest tego w sieci duzo) no i niestety okres free nie pozwala na poznanie wszystkich niuansow gier.
Nie chce po miesiacy zmieniac gry i tworzyc postac od nowa.

Dzieki za odpowiedzi.
Przepraszam za moja namolnos ale musze wybrac ta jedyna. Zima sie zbliza.....

1. 'widok' w daoc. mozna zmieniac. moze byc tpp, moze byc fpp i moze byc tez widok podobny do rzutu izometrycznego, ale prawde powiedziawszy w ta gre akurat najlepiej gra sie uzywajac tpp - duzo widac i wygodnie steruje sie postacia.
2. podwyzszanie lvlu + zdobywanie itemow... ewentualne 'wypelnianie' questow + dobra zabawa?... czasami nawet lvlujac z kilkoma znajomymi osobami mozna sie fajnie bawic.
3. do robienia questow przewaznie nie trzeba zadnej pomocy.
4. najlepiej samemu sprobowac, ale jesli morrowind i nwn nie zanudzily cie na smierc to warto sprobowac...
5. 10euro, 13(poprawcie jesli sie myle)usd. w wersji europejskiej sa chyba jeszcze jakies inne formy platnosci niz karta kredytowa.
6. ja gram w daoc z nudow czekajac na cos lepszego...
7. uo? :| niby mozliwosci jest w tej grze duzo, ale... uo jest juz stare. questow nie ma tam praktycznie zadnych, wszystko jest maksymalnie uproszczone i dopasowane do poziomu niezbyt inteligentnych hamburgerow. o postawieniu domku/zamku zakladajac, ze nie bedziesz przy tym siedzial 24/7 zabijajac potwory mozesz w tej chwili co najwyzej pomarzyc.

1. Pooglądałem sobie screeny i czy DAoC nie przypomina za bardzo gier TPP.

Grac mozesz tylko TPP albo FPP.
W praktyce sporo sie kamera rusza bo w odroznieniu od UO tu sie naprawde oplaca wykorzystywac do zasadzki/walki warunki terenowe (np. ubrany na zielono lucznik w krzakach "optycznie" jest ciezki do wyluskania )

2. Niemam nic przeciwko zeby dokopac kilku monsterom lub playerom oby byl w tym jakis sens a nie tylko zeby podwyzszac lvl.

W kopani mobow sens jest taki ze robisz level/kase/itemy/questy.

3. Czy w grze mozna do danego questa stworzyc grupe i jak wtedy dzielone sa EP.

Nawet trzeba. Do ok 40 lev questy jeszcze mozna robic solo ale pozniej juz sie nie daje. XP za zabicie jakis mobow sa dzielone na team (w dosc skomplikowany ale sensowny sposob) tylko po co mam Ci tlumaczyc takie detale? Wystarczy chyba jak powiem ze grac w balanced grupie sie oplaca.

4. Czy np. jesli lubie gry w stylu Baldurs Gate, Planescape Torment, NWN, IWD i Elder Scrolls: Morrowind to DAoC bedzie mi pasil, czy nie.

W grudniu DAoC dostaje dodatek SI - zawiera on m.i. nowy silnik (Morrowinda ale ponoc obciete sa funkcje "przyszlosciowe" i dzieki temu ma chodzic lepiej niz oryginal).
Co do porownania do tych gier o ktorych piszesz to... nie ma porownania.
Singlowka zawsze bedzie miala lepiej dopracowane questy bo... ona nic innego nie ma do zaoferowania.
Online'owka natomiast bazuje na tym ze grasz w swiecie gdzie oprocz Ciebie egzystuje masa zywych ludzi. Od nich mozesz spodziewac sie tego ze zafunduja Ci "questy". ALe w odroznieniu od singlowek beda to questy oparte na na PvP - rajdy na warownie wroga, blokowanie jakis linii komunikacyjnych czy czyszczenie dungeonow z "wrogiego elementu".

5. Oplaty wykonuje sie karta? Ile to kosztuje?

11-13 usd wersja US miesiecznie (zaleznie od teg czy placisz z gory za miesiac czy za kwartal).
Placisz karta.

6. Jakie sa wasze wrazenia, co sie wam w niej podoba ze tylko DAoC i juz.

Dla mnie UO juz sie "skonczylo" ale bawilem sie tam 4 lata. Moim zdaniem ciezko tam teraz zaczynac bo grafika i sam system poruszania sie etc RAZI a do tego spotykasza sanych weteranow ktorzy na UO zjedli zeby.
Jesli masz dobre lacze (dobre tzn lepsze niz SDI - np. Chello) to mozesz sie pobawic bo ping bedzie ok. Bez tego sux - za duzo stresow ze na koniu nie mozesz dogonic pieszego

7. Nie ma gier doskonalych. Ktory z onlinowych rpgow jest najblizej doskobalosci?

Nie ma
Ja bym do tego podszedl tak:
- jak ktos lubi naprawde ROZNORODNOSC w grze i ma dobre lacze to powinien wybrac UO
- jak ktos NIE LUBI PvP to powinien sie skusic na EQ (tam czesc PvM jest chyba najbardziej rozbudowana)
- jak ktos lubi ladna graficzke i niezalezna od lacza walke PvP powinien wybrac DAoC lub AO (AO dla milosnikow klimatow cyberpunka)

Dzieki.
Gracze z innych MMORPGow to chyba jakies mruki. Z tego wzgledu sprobuje swoich sil w DAoC.

A po nowym roku sie jeszcze zobaczy.
Moze dostane podwyzke to sprzet podrasuje.

Na tym forum zawsze mozesz liczyc na konradora i na mnie

taaaaaa jestescie stanowczo zbyt szczerzy zamiast karol mowic bierz us jest uber mamy wczesniej patche mamy fajniej itp to:
jezeli chcesz pocwiczyc np niemiecki do us jest bezsensu zbyt sczery ;] konrador przynajmniej zachecil do swojej wersji slowami "w eu mozesz chyba placic tez inaczej niz karta" (czy jakos tak )
a odemnie: w daoc ciekawa rzecza jest wojna, 3 realmy walcza ze soba o keepy itp fajna wymowka do pvp, fajne ze jak giniesz nietracisz itemow zle ze tak duzo xp (ok 1/10 levela na 15 boje sie myslec co na wyzszych T_T) ale fajne ze niemozesz stracic levelu no i jak giniesz od gracza nietracisz expa wiec nie tak zle ogolnie imo na + jest

Yeah, whatever

Ash: gowno Jak Ci sie znudza emain wars i idziesz gdzies dalej to kazda smierc jest bolesna. Czekaj na port w CS do Odin, zapierdalaj pieszo przez pol midgardu (znaczna czesc w stealth bo patrole) i daj sie zabic pierwszemu gosciowi w mid dungeon albo pod border keep a potem powiedz ze to nie boli
Co prawda nie ma trash talk z UO ale jak Cie jakis gang kilnie i obsmieje to cisnienie skacze anyway

Beast: co mowiles?

ano boli, mnie nawet zabolalo jak se przyjemni w df expowalem nawet niezauwazylem jak przebieglo stado midow i mnie zalatwilo :< ale to nie jest taki bol jak w eq padniesz z 5 zon od bind pointa ale masz zajebisty stuff, niedosc ze musisz znowu zapieprzac przez te 5 zon znowu kazda bedzie ci sie wgrywala to jeszcze exp tracisz i zapieprzasz bez itemow :< a spelle po kazdej smierci trzeba ustawiac od nowa :< to nie jest az taki bol jak w eq :<

Nie gralem w EQ ale w DAoC smierc mnie "boli" praktycznie za kazdym razem (no chyba ze z poswieceniem godnym lepszej sprawy zdejme jakiejsc grupie healera podczas walki z mobami i potem moge sobie popatrzec jak padaja jeden po drugim z XP death )
Jak sie troche dluzej gra to juz znasz wiekszosc swoich przeciwnikow po imieniu i to tez odgrywa spora role - wkurwia mnie jak mnie np. trzeci raz z rzedu zabija ta sama osoba.

Ten DAoC musi cos w sobie miec skoro tak o nim rozprawiacie z pasja

BTW. Slyszelicie o LINEAGE 1 i 2 co o nich sadzicie.

Pozdrawiam

oj, zebys ty widzial z jaka pasja 'rozmawialismy' o uo na starym boardzie...

ta naszczescie niema emu daoc wiec niema kretynow z free chociaz nieobrazajac nikogo paru gosci z emu uo gra na daoc eu :<