Visa electron ma zablokowane przez banki mozliwosc placenia w sieci. Inteligo i Mbank w promocji, zeby sciagnac ludzi odblokowali ta mozliwosc i niby wszystko fajnie. Niestety inteligo sprzedalo swoich klientow do PKO BP i czy nadal bedzie odblokawana mozliwosc placenia tymi kartami zalezy tylko i wylacznie od woli nowego wlasciciela.
Co do mbanku to mam tylko nie przyjemne wspomnienia , zalozylem konto mieli przyslac jakies papiery do podpisu i niestety nic nie dostalem ..

ok, z karta nie ma problemu, mam konto internetowe w PKO BP i wirtualna karte (w dzialaniu przypomina 'classic')

klientem tego banku jestem od dawna, sprawy z karta juz tez mam zalatwione

zamiast sie wyzywac (rozumiem ze to tylko tak z wieloletniej mmorpgowej przyjazni;)) opowiedzcie cos wiecej o UO, DAoC, EQ itp.

przy okazji zapisalem sie na betatest do Dragon Empires firmy Codemasters - maj 2003,
troche sklamalem na temat mojego sprzetu ale w dobrej wierze

rozumiem ze to tylko tak z wieloletniej mmorpgowej przyjazni

nah, po prostu ashton od czasu do czasu zachowuje sie jakby go ktos zgwalcil przynajmniej. jest na mnie zly, bo go nie lubie~ :[

właściwie co według was decyduje o tym, że DAOC (US) jest lepszy od EU?
Tylko prosze bez "My tak nie sądzimy... oba miejsca mają swoje zalety i wady" )

My tak nie sądzimy... oba miejsca mają swoje zalety i wady

niestety to jest prawda:/
-w eu sa nizsze pingi.
-w eu jest troche nizszy abonament.
-w us DUZO szybciej wchodza nowe patche.
musisz wybrac, co jest dla ciebie wazniejsze.

Krotko gralem w DAOC, ale jestem przekonany, ze najwazniejsze roznice to:

EURO:
- Francuzi i Niemcy sa przekonani o wyjatkowosci ich jezyka - oni nie musza uczyc sie angielskiego, zeby do czegos dojsc w zyciu.
- Pozniej otrzymasz patche do gry, ale pownines uniknac niektorych bugow.
- Byc moze lepsze lacze - nie wiem.

US:
- Mozna milo pogawedzic .
- Odwrotnie, wczesniej patche.


A tak naprawde, to graj tam, gdzie masz kumpli.

sa oddzielne serwery dla niemcow i francuzow, wiec problemow z wyzszoscia jednego jezyka nad drugim nie ma. za to pelno jest na angielskich serwerach ludzi ze skandynawii (h?la~!), ale u nich nie ma problemow z angielskim i mozna sie zawsze bez problemu porozumiec.
jesli juz mowimy o samouwielbieniu, to znacznie gorsze jest to, ze mieszkancy us przekonani sa o wyjatkowsci wszystkiego co jest z nimi zwiazane (przewaznie). tam to jest dopiero problem...

czemu sie klocimy ? konrador obrazil moja ulubiona gre - ut i mam mu to za zle,
co do us niemam wogole lagow ludzie sa spoko a co do amerykanow no nie wiem mi w kazym razie gra sie z nimi miliardy razy lepiej niz z konradorem sa mili pomoga i jak slysza ze jestes z polski mowia COOOOL wesolo sie z nimi gra i niemialem z nimi zadnych konfliktow czego niemoge powiedziec o niektorych polakachz eu (konrador i paru innych gosci :<) za us placisz 13$ za eu 10$ euro aha wspomnialem ze wydawca euro jest cos ala francuska wersja telekomunikacji polskiej ? fajnie tez jest z tymi patchami bo mieszaja cos w texturach itp oni czekaja na 1.52 my juz mamy go od dawna, wszyscy w us mowia po angielsku wiec jak rozumiesz ten jezyk niemasz problemu w eu moze sa do tego oddzielone shardy ale jak gralem w bete to poprostu bylo tak ze na francuskich wiekszosc to francuzi na angielskich wiekszosc to angole itp ale nieznaczylo ze niemowia po swojemu np szwedzi i reszta naszego pieknego wielojezykowego kontynentu :< pozatym wierz mi niechcialbys grac z konradorem jest strasznie nerwowy i czasami nawet wkurzajacy w kazdym razie moze duzo w ameryce idiotow ale w mmorpach amerykanie sa spoko i niemozna ich nielubic

wszyscy mowia o tym a ja jakos tego na US nie zauwazylem
Jedyne czego jest zdecydowanie wiecej to "ownujacych" dzieci ktore wylevelowaly aktualnie jakas uberklase, korzystaja z buff bota, bonusa z reliktow i produkuja setki postow na VN board dziennie.
Thunderfist kiedys liczyl i klasyfikowal takie posty i wyszlo mu ze w przeciagu 2 dni przecietny uberman postuje:

Total Posts: 551
Whines: -200
Sarcastic Grats: -250
KoT sucks: -50
I'm leaving KoT -25
NF asskissing -25
Random ("how log is your penis") -1

ah!! ten konrador to prawdziwy dran musi byc!
nie no ashton z tym ut to nie zabiles normalnie, idz sobie zezryj jakis nerwosol lepiej.

Prostymi slowami konrador w mmoprgu jest gorszy niz stado bab z okresem

niewiem czy pamietacie taka gre SECRET OF MONKEY ISLAND (poczatek lat 90, stare poczciwe Amigi jeszcze krolowaly) tam od czasu do czasu walczylo sie z piratami na jakies slowne docinki, takie wczesne PvP, tylko ze z komputerem, troche mi to przypominacie

ale i tak najlepsze byl teks niejakiego AA o wyjadaniu skwarek z rowka.

...
ashton wciela sie w jedna z malp z ow wyspy.

Ale słyszałem, że na US serverach mało troszke ludzi ostatnio gra... a szczególnie na tym "bevedere" (czy jak mu tak )
No a na exc to zawsze ok 2K ludzi jest zalogowanych.
No i nie podoba mi sie to całe "nefrowanie". Jak sie dochodzi jakąś postacią do 50 lvl i potem znacznie ograniczają możliwości twojej postaci (na tyle, że drugi raz byś uż jej nie wybrał) to można sie "troszke" wkurzyć.
Powinni zrobić pojedynek - US servers na EU servers...Ashton i konrad mieliby co robić

Ok. 11pm na EU jest zalogowanych zwykle 15k osob a na US 25-30k
Powiedzial bym ze jest odwrotnie

Na US malo ludzi jest w dzien (naszego czasu). 300-600 na Bedevere. Wieczorem 1-2k na sewer to norma.
Nie wiem jak wam ale mi sie wlasnie najlepiej gra wtedy jak na serwerze jest max 900 osob. Wtedy w PvP cos mozna zrobic w pojedynke albo 1 grupa a jak jest >>1000 to juz tylko zergiem trzeba grac.
Mi srednio pasuja walki po 100 osob na raz - komp mi laguje (rozpierdala mi sie plyta i musialem zjechac z czestotliwoscia taktowania - chodzi mi na max 1 GHz teraz).
Idealem sa dla mnie walki grup po 20 osob. Dobre RP, jakies szanse strategii etc.
Jak sie napierdala 80 na 80 osob to juz naprawde nie ma znaczenia czy zdejme jednego z 20 enhanterow czy nie

A co do EU serwerow to szczerze powiem ze nie kumam jak tam sie mozna bawic. Na 9 total shardow sa tylko DWA anglojezyczne (z czego jeden slabiutko obsadzony) ktore obumieraja ok. 1am nawet w weekendy (zeby nie byc goloslowny - teraz mamy 1.30am i na excaliburze jest 1350 osob i co refresh to ta liczba spada a na bedevere dokladnie tyle samo i co refresh rosnie).
Mi z UO zostalo przyzwyczajenie grania po nocach w weekendy i nie jest jakims wyjatkiem ze sobie posiedze do 3-4 (albo i 6 jak akurat hiby sie do naszych relikwi przymierzaja).
Inna sprawa jak ktos chodzi spac zaraz po Bobie Budowniczym - wtedy faktycznie na Bedevere jest ok 600-900 osob a na Merlin/MLF 1500-2000.


<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Karol66 dnia 2002-11-10 01:33 ]</font>

Moze troche OT.

komp mi laguje (rozpierdala mi sie plyta i musialem zjechac z czestotliwoscia taktowania - chodzi mi na max 1 GHz teraz).

Mam wrazenie, ze masz klopoty z chlodzeniem procka. Sprawdz wiatrak na procesorze i przy okazji wyczysc go. Powinno pomoc.

No to chyba dołącze sie do serwerów US (chociaż wersje EU mógłbym już mieć we wtorek ). No i jak każdy noob mam pytanko-
która profesja jest nie trudna do prowadzenia, ale daje dużo możliwości , nie zostanie nerfnięta w najbliższych kilku miesiącach i która nie stanowi 60% wszystkich postaci?

co do nerfow to chyba nie jest zadna wada serwerow us eu je tez dostaja tyle ze pozniej

hmm postac latwa w prowadzeniu itp..... zrob sobie paladyna, moze miec tarcze, zbroje plytowa, leczyc, wskrzeszac buffowac itp i jest latwy w grze

Shield paly jest uber, szczegolnie po zmianach w 1.53 (endurance chant, poprawione blokowanie w PvP).

A co do mojego procka to zminilem wiatrak jako pierwszy i pomoglo tylko na chwile. Problemy mam od dawna - ustapily mi z miesiac temu po wyjeciu jednej kostki ram'u (wygladalo jakby 2 sloty w plycie byly padniete ale po 2 tygodniach problem wrocil).
Generalnie objaw jest taki ze podczas ladowania sie windows pojawia sie blue screen z informacja ze jakies problemy z rejestrem i ze jesli dolozylem nowy hardware to zebym sprobowal wrocic do poprzedniej konfiguracji. Czasami da sie zaladowac Windows po paru probobach ale z czasem potrzeba coraz wiecej resetow etc - jak juz ruszy to ok, moze chodzic 24/godz na dobe ale nie bardzo chce misie trzymac kompa wlaczonego all time.

A wracajac do EU wersji DAoC. Jedyne w czym te shardy sa "lepsze" od US to to, o czym nikt nie mowi - koszty (miesiecznie za EU wychodzi 40 zl a za US 45-50 zl). Poza tym dla niektorych ludzi latwiej jest kupic EU niz US (bo maja rodzine/znajomych za zachodnia granica a nie maja nikogo w US).
Nikt mnie nie przeokona ze ktos kto gra na EU cieszy sie z tego ze wszystko dostaje pozniej albo ze gra tam wiecej osob bo nie gra.
Nawet o tej godzinie co teraz (12.00) gdy teoretycznie na US nie powinno nikogo byc jest tam 30k osob a na EU 10k osob (w ty 1500 na bedevere US i 1100 na Excaliburze EU). Pomiajajac to, czy ilosc playerow jest jakims wyznacznikiem tego czy gra jest ok czy nie (moim zdaniem jesli na serwie jest 600-900 osob jest najlepiej).

Wygląda na to, że za tydzień będe już grał z wami na bevedere....oczywiście Albion
Tylko jeszcze nie jestem pewnien czy zrobić armsmana czy friara - jak ktoś ma jakieś uwagi/rady co do tch profesji to chętnie poczytam