Huckster napisał(a):
Mój głos jest na dzisiaj taki - nie widzę możliwości współpracy z Atorem między ludźmi z Provoke a jego teamem.
Jedynie Have jest w stanie się po łączyć i spróbować - reszta nie chce tego, więc nie ma wg mnie sensu łączyć teamów.
Bardzo lubię grać z Naifem, Tomaszem, Sukoshi i w związku z tym, że dla nas najważniejszy jest fun, bez punktów, bidowania, chodzenia na eventy, ustawiania się pod wypad i napinania - uważam, że połączenie teamów nie ma sensu.
Dzisiaj zbiorę ludzi z Provoke (którzy będą chętni) + ludzi z Pixies + z łapanki na exp w Tahrongi.
Ato - myślę, że spokojnie dobierzesz taki team, który będzie w stanie grać tak jak chciałbyś, żeby to wyglądało. Po prostu Provoke i Twoja wizja na wspólne wypady to dwa różne światy, których nie można połączyć.
Do momentu rzucenia propozycji połączenia teamów wszystko grało i wypady były b. fajne - od czasu jak propozycja się pojawiła, Abyssea stała się zarzewiem kłotni i dramy. Nie mam na to ochoty ani czasu - mało gram w Finala podobnie jak wiele osób z Provoke i czas, który chcę poświęcić na wypad do Abyssea musi być przede wszystkim dobrą zabawą a nie grindowaniem punktów i brakiem możliwości bidowania bo bardziej aktywni gracze mają ich więcej.
U nas do tej pory nie było żadnych problemów z lootem - i sądzę, że w tym składzie jaki mamy obecnie takich problemów nie będzie.
Żeby też uporządkować dyskusję - dzielę temat od momentu propozycji Ato.
Nie mam slow... Mial byc run kontrolny na ktorym Cie nie bylo, mimo ze bardzo sie udal sluchasz sie jednej osoby i zlodzieja... Na Abbysea byli Have, Caspian, Allbin, Deva z provoke i z tego co wiem byli zadowoleni. Kamilus tez chcial chodzic, tylko akurat nie mogl. Wiec zostaje Tomasz co robi dramy, zlodziej i Naif ktory zapowiedzial ze narazie nie ebdzie gral. Ja tu widze wiekszosc po stronie polaczenia ale w/e.