IMO, zasady są ok. Jedziemy wg. listy. Każdy ma określony stuff dostać i sztywno się tego trzeba trzymać, żeby każdy miał po równo.
Ja np. ciągle potrzebuję ferine back i neck i nie powinno być tak, że jedne osoby mają AF back, neck, earring, a inne nie. Jak się zdobędzie jednej, to powinny iść za tym poszukiwania dla innych. Żeby było po równo i nie popsuła się atmosfera, jak to teraz ma miejsce.
Z tymi abyssite i atmami co mamy, to pikuś.
Huck: Ty nie pisz, że lecimy dalej, jak połowa drużyny nie ma określonego AF którym się zajmujemy. Jak sobie zrobiłeś poza statieciem, to ok, ale chodzimy razem po to żeby wszyscy mieli.
Have: Jak chcesz semi-liderować, to nie możesz układać NMów które będziemy bić pod siebie, bo to nie na tym polega. Obiektywnie patrząc, musisz przyznać że masz 2x tyle itemów co inni. A to niedobrze wpływa na team-play. I z SAM sobie daj spokój, bo nie grasz nim wcale
P
Jak ma być dobra atmosfera, to trzeba dbać o całość drużyny, a nie tylko o swoją oborę. Bo jak jeden baca, widzi u drugiego maybacha, a walczą ramię w ramię, to potem zaczyna babe w domu bić z tej zgryzoty.
Podsumowując, system jest ok, skład jest ok, trzeba bardziej konsekwentnie zdobywać każdemu po kolei co potrzeba, a nie od razu się rzucać na następną owcę, jak jedna już zdobyta... łapiecie?