Widac, ze nie grasz, albo grasz od niedawna. To zly kierunek. Trafiony fireball/magma storm, to darmowe 1 lub 2 spelle, a przeciwnik nie ma jak ich skontrowac. Bez sensu.

dobry imo tylko ma zaduzy dmg range - for balancing issues.
Fakt action vs reaction to podstawa - musis byc jakas kontra.
system pvp trza projektowac calosciowo a nie komu pierdyknie jakis spell nr 9999 do glowy i implementacja. Jeszcze pamietam jak sie chwalili " we have over 500 spells implemented" z czego 400 takich samych tylko inny element (fire. cold)

Nie nie gram- Bete gralem. Gralbym dalej jakby to mialo rece i nogi.
Nie wiem jak to wyglada w szczegolach teraz ale zxakladam apriori ze tak samo.

Jakby ten odrzut po spellach odpowiednio wprowadzili to moglby byc cos w rodzaju knockback effect w Enemy territory , czy spell disturb/recovery w UO.

Jezeli grales ostatnio w bete, to faktycznie nie masz pojecia jak gra teraz wyglada.

widac. eot

może przy okazji nowych armorów coś zbalansują ale szczerze wątpię. Obecnie, przynajmniej w small scale pvp liczy się makro + fps skill i przeciwnik może tylko podziwiać widoczki

Ze FPS skill sie liczy, to oczywiste. W koncu to MMOFPS.

ps.
Makra sa dla cieniasow.

Makra są dla cieniasów, tylko "wiekszość" używa makr zmieniających spelle itp ;p. Szkoda tylko, że wylatujac w powietrze po kolejnym fireballu w zasadzie nie ma możlwiości skontrowania. (Luku nie liczę bo jest chuja wart i droższy niż blackbolt ;p)

Twój przedmówca nie ma złamanego macra, a ownuje w PvP najlepszych....

makro to może ma i nic w tym dziwnego, osobliwością jest to że gra na strzałkach !

gostyx juz w q3 gral na strzalkach

pff, są tacy co grają na wyłączonym monitorze i się nie chwalą, też mi coś.
Na strzałkach to grają dzieci co nie wiedzą który klawisz do przodu a który do tyłu !

Co do fireballa/magmy to fakt jest zjebany ale wystarczy dobra reakcja typu tarcza/eye rot i szkody ograniczone do minimum

A nawet q2

Ktos tu sie pomylil troche, bo DFO to nie tylko FPS, i niema nic wspolnego z jakims Enemy Territory albo Quake.

DFO Beta to nie to co teraz.

Powiem krotko:
Dobry mag rozpierdoli goscia z Meele/luk ze on nawet nie zdola do niego podejsc, a dobry destro pojedzie maga tak ze on bedzie swoja magie jedynie tylko do bunnyhoppingu / spierdalania uzywal...
wszystko zalezy od stylu gry, rozwoju postaci, dobraniu ekwipunku, terenu na jakim sie walczy no i oczywscie przeciwnika

Z kazdym sie gra inaczej i to jest wlasnie zajebiste. Jeden sobie radzi w meele, inny znowu lubi magie i uzywa boltow, a inny woli luk i debuffy..

Niema lepszej gry mmorpg z tak dobrze rozwinietym systemem walki.

eye rota i ze trzy raye to dstaniesz w międzyczasie nim zdążysz przerzucić broń ;p

@up. Destro jest przydatne w grupie. Imo 1 vs 1 destro nie podejdzie do maga umiejącego grać z dobrym makrem.

Kurwa Havok , skończ już za przeproszeniem pierdolić. Nie wiem kogo ty tu pouczasz, bo większość ludzi gra tyle co Ty i wie co najmniej tyle co ty. Merliner, któremu tłumaczysz jak to by eye rota "dostał" i ze trzy raye zanim by broń zmienił, zjadłby Cię pewnie na śniadanie.
Gosti, który ponoć jest na straconej pozycji, bo nie używa makr, zabiłby cię zanim byś kurwa wstał z przysiadu rozpoczynającego duel.
Turniej 1vs 1 na NA wygrał destroyer (reszta sami magowie), więc nie pierdol mi tu o tym, że destro nie podejdzie maga.

Ja rozumiem, że ty w SUNach i w ogóle, ale zamknij już japę i przestań się mądrzyć bo - za przeproszeniem oczywiście - pierdolisz.

Peace!

Nikogo nie pouczam, co więcej nie uważam się za pro gracza. Jeśli walcząc z dobrym przeciwnikiem non stop fruwam to mam takie a nie inne zdanie. Eot. Ofk możliwe a nawet prawdopodobne że to przez moje braki w "skillu". Nawet jeśli gosti pojedzie mnie będąc w robe, nie zmiana to faktu że większość graczy to magowie a destro używają czasem na siegach. Ofk, pewnie są wyjątki ale to tylko wyjątki.

Wiekszosc graczy gra magiem z prostego powodu - gra magiem jest 5-50x tansza. Destro bez pelnego seta full plate (minimum) i dobrego silverbrancha nie ma wiekszego sensu. Mag w kosciance i z blackboltem osiaga 80% wartosci bojowej.
Do tego dochodzi zastosowanie. Solo jest strasznie niewygodne osatnio, kazdy tylko spamuje knockupy/blindy/wofy i wygranie przeciwko dwom ogarniajacym graczom graniczy z cudem. Jako mag cuda wspomagasz wlasnymi blindami, jako destro jestes caly czas pod presja obydwu przeciwnikow. Not cool.
W walkach grupowych dobry destro sieje rozpierdol.

NA smierdzi, znam goscia na NA ktory by zjadl tego destro w 3 minuty.

A cóż to za gość? Możesz podać nick?
Jak Try Hard był u nas, to też go zjadł jakiś nieznany koleś na turnieju. Ale ping nie ten, postać nie ta (grał orkiem), broń nie ta (walczył toporem), więc nadal nic nie wiadomo.

ps. Ty grasz na NA?

bartus nakurwia na NA i EU.
foggen czy jakos tak