Havok napisał(a):
Nie wie skąd pomysł, że pies instynktownie ma atakować inne psy. Jako zwierzęta stadne wysyłają znacznie więcej sygnałów mających na celu uniknięcie konfliktu niż okazujących agresję. Nawet sytuacja konfliktowa kończy się "normalnie" na krótkiej bójce. Zresztą jak w przypadku większości zwierząt.
Mowimy o psach bojowych a glownie o terrierach typu bull. Najpierw zaczelo sie od buldogow ktore dostarczaly wrazen powalajac byki, potem zaczeto je krzyzowac z terrierami i powstalo wiele odmian. Bullteriery, staffordshire terriery, pitbull terriery - dokladnie jak i gdzie to bylo nie powiem Ci bo czytalem o tym kupe lat temu, ale geneza jest jedna. Te rasy byly stworzone przez ludzi do walk.
Dodatkowo w przypadku pitbulli dochodzi cecha
Gameness (w skrocie z wiki
Gameness to u niektórych ras psów z grupy terrierów utrata instynktu samozachowawczego i niepohamowana wola walki. Pies posiadający tę cechę, mimo iż jest ciężko ranny i przegrywa, nie waha się nadal walczyć. Osobniki game można jednak spotkać w coraz mniejszej liczbie bezpośrednio z linii walczących.) o ktorej mozesz sobie poczytać wiecej. Przez niektorych uwazana jako wrodzona cecha charakteru, inni mowia ze to wrodzona choroba psychiczna. Amstaffy z dobrych hodowli sa praktycznie wyzbyte tego, ale duzo hodowli ktore wywodza sie jeszcze ze starych linii psow walczacych utrzymuja ta legendarna ceche.
Wiec prosze, nie mow ze w przypadku tych psow to ma sie skonczyc na krotkiej bojce, bo predzej sobie sam noge odgryzie niz da sie zabic przez innego psa.
Pozatym jak ktos kupuje sobie amstaffa/pitbulla/bulteriera/cane corso/buldoga amerykanskiego czy dziesiatki innych raz i chce sobie zrobic z niego przytulanke i potulnego pieska to musi miec najebane w glowie i taki pies szczegolnie dla niego sie nie nadaje. Trzeba liczyc sie z konsekwencjami i uwaznie go prowadzic.
Zwierzeta stadne - ale w pierwotnym instynkcie, bo jedyne stada w jakich wystepuja to jak 3 meneli pusci swoje kundelki zeby sie wybiegaly po ulicy i zaczynaja wszystkie wesolo sie ruchac.