Zakapiory chodzą po Tczewie i są bardzo groźni. Jedynie broń palna może zapewnić jakąkolwiek ochronę przed nimi.

czytam wypowiedzi mojego kolegi neona, pamietam ile miesiecy mu zajelo zanim kupil psa i pisze to co wie.
a ty wychowales sie z psem i zgrywasz twardziela.
ja tez wychowywalem sie z psem i wyjatkowo nie probuje sie wymadrzac bo sa ludzie, ktorzy maja wieksza wiedze niz ja na ten temat.
a ty chuja wiesz ale chcesz byc fajny

I potem:



Gdzie jakiegokolwiek psa bym nie brał to wychowywałbym na spokojnego, a nie zabijakę.
Chociaż fakt oliwy do ognia dolał lewacki śmieć havok, a więc za ostro zareagowałem wobec Neonina.


http://www.akita.pl/szczeniaki/miot-a/ayumi.htm - straszny killah. Każdy dres sra w gacie na widok takiego psa... /facepalm
Serio nie wiem skąd wyszła bzdura, że są to psy przeznaczone do walk. Owszem - lubią dominować nad innymi czworonogami, ale nie mają takiego instynktu walki jak staffy, które znacznie ciężej ułożyć.
Mało tego od dziesięcioleci hoduje się akity tak, aby te były jak najspokojniejsze.
Nawet za wiki...

To, że jeńców goniły? Da się każdego psa wychować tak, że ludzie to tylko zwierzęta łowne i mają na nie polować. To tylko kwestia tresury przez Japończyków w danym okresie.
Owczarki niemieckie też pełniły takową funkcję.

Od handlarza w życiu nie kupiłbym psa żadnego. Tym bardziej akity, które bardzo często mają choroby stawów dziedziczone po rodzicach.

/facepalm
Wszystko tak doslownie bierzesz? Pytanie brzmialo: jak nie jestes chodowca, a bedziesz mial szczeniaki, to co? Tez sterylizacja?
IMO mam wrazenie, ze calosc tego topicu sprowadza sie do stwierdzenia: "klopoty z psami rasowymi wynikaja z tego, ze istnieja psy nierasowe. Wiec trzeba sie pozbyc tych ostatnich i problem z glowy"
A niechciane szczeniaki przecietny czlowiek oddaje innym ludziom, a nie topi w beczce.

Nie mają sterylizować ciebie tylko skundlone szczeniaki. Kapiczi? I sukę, która do hodowli już się nie nadaje.


Nie - kłopoty wynikają z tego, że durnie dostają psy za darmo, bądź za grosze, a jeszcze więksi durnie kupują za ćwierć ceny psa "rasowego" od handlarza, bo było taniej niż u hodowcy.

Odpowiedź na Twoje pytanie brzmi następująco:
1. Odpowiedzialny właściciel nie dopuści do takiego stanu rzeczy.
2. A jeżeli już tak się stanie to albo szybka aborcja (imo najlepsze wyjście) albo szukanie właścicieli dla szczeniaków lub niestety eutanazja.

A żeby nie zabijać biednych szczeniaków (bo już widzę jak przygotowujesz ciętą ripostę dotyczącą zwyrodnialców zabijających niewinne małe słodkie psiaki) wystarczy być odpowiedzialnym właścicielem i nie dopuścić aby się na świecie pojawiły. Bo to właściciel jest odpowiedzialny za swojego psa. I jeżeli do takiej sytuacji doprowadzi to powinien ponosić tego konsekwencje (finanansowe w przypadku aborcji, moralne w przypadku eutanazji itd).

A niechciane szczeniaki, które rozdawane są znajomym są najliczniejszą kategoria psów kończących w schroniskach, przywiązywanych w lesie albo błąkających się po lasach.
Z mojej strony EOT. Nie potrafię lepiej tego wytłumaczyć, szczególnie jak ktoś nie chce zrozumieć.

W nowym PRZYJACIELU PSIE jest artykul o sznaucerach miniaturowych.

glabie nie do ciebie bylo pytanie. Fajne masz podejscie w ogole - wysterilizowac suke, ktora nie nadaje sie juz do chodowli. Wez, idz lepiej sie ruchac dalej z kominkiem i ciagac dildosy.
A wlasciciel psa moze byc debilem bez wzgledu na to czy psa dostal, kupil "za zeta", czy za kilka kilo pln.

@Neonin: nie skumales do czego pilem. Ale jak chcesz EOT, to twoj wybor.

Irish soft coated wheaten terier

Od szczeniora do czasów prawie współczesnych

twoj stary jest glab z "chodowli".
Zabawa z dildosami i ruchanie z kominkami nie należy do moich hobby.

Podejście mam dobre przy założeniu, że eliminuje się nieczystą krew i zostawia tylko psy z rodowodem. Suka, która urodzi nierasowe psy do hodowli się już nie nadaje, a więc należy sterylizować.
Sterylizacja nie oznacza, że już sobie nie porucha tylko, że z tego nic się już nie urodzi.

Swoją drogą ban oznacza, że masz wypierdalać i już tutaj nie wracać, a nie zakładać sobie kolejne konta.

No wygląda jak pies dla geja, toteż zaproponowałem rasę, która nazwą będzie pasować do pierwszego ruchacza z tczewa i budzić respekt

Ty tczewiak jestes tak zjebany, ze sie nawet odgryzc porzadnie nie potrafisz. Jedynym zwierzeciem, ktore sie powinno wysterylizowac jestes ty sam - dla dobra ludzkosci.
A teraz pochyl sie mocniej, bo kominek chce glebiej wejsc.

praktycznie kazdy fajny temat czy to o ksiazkach filmie serialu psach dresach polityce biznesie itd. w koncu musi sie zjebac bo przychodzi czlowiek orkiestra tczewiak ktory w zyciu juz wszystko widzial wszystko mial i na wszystkim sie najlepiej zna. ciekawi mnie czy jakby sie zalozylo temat o meskich fryzurach to tez bylby znawca.

No na tych zdjeciach, wygląda tak, że żal by na niego nawet krzyknąć było ;/.

Tak kurna:



To nie jest Akita Inu tylko amerykańska podróbka.

Nie chcialbym sie znalezc w tym samym lesie z takim pieskiem.

Ludzie to debile.
Dzis siedzialem z psem w galerii, a jakis kretyn rzucil sie na niego bez slowa z glaskaniem. Mala nie lubi jak ja obcy dotykaja wiec zaczela szczekac. Ludzie sie dziwnie patrzyli, a gdyby ugryzla to oczywiscie ja bylbym winien, a nie idiota ktory nawet nie umie podejsc do psa.

@Tczewiak to nie jest zadna amerykanska podrobka bo wywodzi sie prosto z Japonii. Od ~1800 kiedy samuraje... Zreszta, zacytuje


W okresie Edo ( 1615-1868 ) klan Satake zdecydował poprzeć walki psów,które miały służyc jako rozrywka dla samurajow. Walki psów stały się szczególnie popularne w okręgu Odate. A entuzjaści walk psich zaczęli krzyżowac matagi inu z miejscowymi psami. Te psy, które potem przekształciły się w Akitę, nazywane były wówczas Odate inu. Po restauracji Meiji ( ok. 1868) ludzie zaczęli krzyżowac Akitę z wieloma psami z różnych rejonów Japonii, jak np. z Tosa inu.
Restauracja Meiji zakończyła również wieloletnią izolację Japoniii a duże zachodnie psy zaczęły napływac do Japonii. W rezultacie, Akita skrzyżowana została również z Owczarkiem Niemiecki, Dogiem Niemieckim i z mastifami. Wynikiem tego była utrata wielu cech charakterystycznych dla szpica. Później krzyżowano jeszcze z Hokkaido i Karafuto ( znane również jako Sachalinski Husky).

A dalej, najwazniejsze


W czasie II wojny Światowej liczba akit bardzo zmalała, głównie z powodu braku pożywienia. Ponadto, w życie weszło zarządzenie, by uzyskiwac ze wszystkich psów poza Owczarkami Nemieckimi, futro na uniformy. Wielu ludzi zaczęło krzyżowac akity z owczarkami, by uniknąc zagłady akit. Gdy wojna się skończyła, pozostało mniej niż dwadzieścia czystych Akit.

Czyli akito-owczarek ma tyle wspolnego z ameryka co polska z mcdonaldsem. Jest, bo jest.
Ale w sumie dzieki, dowiedzialem sie fajnych rzeczy o tych psach, bo jedyne co do tej pory wiedzialem to to, ze potrafia tak chamskie jak koty.

tak naprawde nieczysta krew to zwyrodniale psy - psy z rodowodem - zjebana mala pula genowa powoduje ze sa potencjalnie slabsze od kundli (popatrz na boksera i jego uklad oddechowy czy wilczura i jego stawy)...

Wziąłem głęboki wdech i mam pytanie do Tczewiaka:
Na jakiej podstawie (genetycznej) uważasz, że rasowa suka która urodzi szczenięta nie rasowe nie nadaje się już do hodowli? Bo nie urodzi już rasowych szczeniąt? Czy dlatego że jest "puszczalska"?
Jeżeli to pierwsze to stosując analogię, murzynka która urodzi mulata, nigdy więcej nie urodzi murzyna...