Azja jest szybka ale chyba najszybszy i najprostrzy jest Meksyk. Podam moj sposob, ogolnie banalny:
1. Nachosy z serem
Lekko nacieram blache tluszczem, ukladam nachosy, troche papryczek, starty ser (najlepiej w stylu cheddara, ale moze byc kazdy inny) znowu nachosy, papryczki i ser.
Jak ser sie stopi to podaje na stol.
2. Zupa niby meksykanska.
Do bulionu (oczywiscie z kostki) wrzucam paryczki, kukurydze konserwowa (albo fasole, ale dzien wczesniej trzeba ja namoczyc, bo tak z puszki sie nie nada), jakies mieso drobno posiekane, zaprawiam smietana.
Z reguly jak goscie zjedza nachosy to ju8z zupa jest gotowa.
3. Burrito albo fajitas - generalnie robie tak samo, tylko w pierwszym przypadku uzywam mielonego, a drugim pokrojonego w paski kurczaka. No i dodaje specjalne gotowe przyprawy do jednego albo drugiego dania.
Na patelni smaze pokrojona drobno cebule i wycisniety czosnek. Wrzucam mieso (kurczak robi sie troche szybciej, mielone ciut dluzej, bo powinno byc solidnie wysmazone), dodaje kukurydze albo fasole (albo jedno lub drugie).
Pod koniec smazenia wrzucam tortille do piekarnia lub mikrofali (do piekarnika w folii aluminiowej, do mikrofali oczywiscie bez).
Podaje na stol osobno mieso, osobno tortille i do tego w malych miseczkach: starty ser, smietane, pokrojona natke pietruszki i jakies ostre papryczki.
Kazdy sam sobie sklada placka tak jak lubi albo potrafi.
Szybko i banalnie (nie potrzebny zaden kuchenny skill).