feist ogolnie daje niezle rade i mozna go spokojnie polecac.


inside jak zawsze probuje pokazac, ze cos wie, ale nie ma racji. nie nalezy zwracac uwagi na jego opinie.

Fix'd for ya...

nudny juz jestes.

Fix'd again...

Stary... to nie ja mam 16k postow z czego 3/4 to flames i powiekszanie e-peena takie jak trzy posty wyzej. Serio.. pisz sobie do woli.. mozesz miec nawet 40k postow ale daj tez normalnie pisac innym.

PS. Aby bylo na temat - Xanth jak znajdziesz Ringworld #3 w e-booku to rzuc linkiem gdzie kupiles (czy tam sciagnales - whatever) na PM. Thx.

nudny juz jestes.
ale przy okazji w sumie zabawny, szczegolnie w momencie kiedy mi zwracasz uwage, aby dal szanse innym. przy tobie to ja jestem mala miki

Brent Weeks - Czarny Pryzmat. "Cien" to nie jest, ale czyta sie calkiem ok.
poczatek troche kuleje imo, ale potem wciaga coraz bardziej. miejscami ciezko sie polapac o co chodzi z ta 'magia' ale pomysl i realizacja daja rade.

Dobra, wezmę się za Eriksona i Malazańską, a potem pewnie za sagę Drenajów, jako że bardzo miło wspominam trylogię o Troi tegoż autora.

Ostatnio czytałem Nigdziebądź, Neila Gaimana. Ciężko mi skatalogować tę książkę, taka fantastyka umieszczona w czasach współczesnych. Bardzo spodobała mi się koncepcja "Londynu Pod", ale sama książka raczej przeciętna. Ot taka krótka opowieść do poczytania wieczorem.

gaimana najbardziej podobali mi sie amerykanscy bogowie.

Podziemia Veniss - genialna, najbardziej porypana ksiazka jaka ostatnio czytalem.

Daje sie to czytac w tym tlumaczeniu? Dostepne sa fragmenty i jak na moj gust to albo tlumacz sie nie spisal za dobrze, albo nie moze to brzmiec ladnie po polsku.

calosciowo nie jest zle.

Xanth znalazłeś ten 3 tom pierścienia?

W oryginale tak, po polsku jeszcze nie jest zeskanowany. Tytul to "Ringworld Throne", albo po naszemu "Tron Pierscienia"

X.

No, nareszcie przetlumaczyli pierwsza pozycje z Uniwersum Metro 2033. 'Piter', Wroczek Szymun, Glukhovsky Dmitry.

Urban fantasy to się nazywa.
Mnie o dziwo Nigdziebądź podobało się bardziej niż Amerykańscy Bogowie .

Ostatnio czytane książki które polecam.

Hyperion - Dan Simmons

Achaja - Andrzej Ziemiański

Żołnierze Wolności - Wiktor Suworow.

A czyta ktoś z was może książki popularnonaukowe dotyczące fizyki?
Jesteście w stanie polecić jakiś autorów w stylu Hawkinga?

I generalnie interesuje mnie aktualny stan wiedzy i różne sposoby jego rozumienia (od fizyki cząstek elementarnych po czarną materię).

Autorzy tacy jak Michio Kaku są spoko, ale on raczej wróży i przewiduje, co jest ciekawe, ale nie tego szukam generalnie

Wiekszosc fizykow teoretycznych wrozy i przewiduje. Przy aktualnym stanie wiedzy nie bardzo da sie robic cos innego. Chyba, ze chcesz poczytac o fizyce newtonowskiej ;p
http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=1241
Ogólnie to książki z tej serii są godne polecenia.

Brian Green - czlowiek, przez ktorego mamy tylu ekspertow od fizyki w internecie (chociaz przyznam sie, ze sam nie przeczytalem w calosci zadnej. Ale dobre opinie slyszalem)

"Mister Tompkins w krainie czarów" Gamowa - cos naprawde lekkiego i przyjemnego. Calkiem zabawne; bardzo fajnie i zrozumiale przedstawia trudne zagadnienia z fizyki. Oczywiscie bez wglebiania sie w szczegoly. Raczej jako ciekawostka (niemniej, polecam).

"Kosmiczna cebula" Frank Close - swietne podstawy czastek elementarnych

"Czarne dziury i wszechswiat" Igor Nowikow - jak w tytule. Taka astrofizyka.

Kupilem Piter - nawet calkiem fajnie sie zapowiada.

Zajrzalem na rosyjska strone metra, tam juz wyszlo ponad 20 ksiazek w tym uniwersum. Ciekawe jakie u nas sa plany wydawnicze.

a ja polecam Handlarze Czasem - Tomasza Jachimka.
bardzo lajtowe, lekkie w sam raz do szybkiego przeczytania/posluchania.