Nefastus napisał(a):
A gdzie jest PvP limitowane w Shadowbane i Fallen Thrones?
Zakładam, że nigdzie, bo napisałeś "open world PvP".
Nefastus napisał(a):
A co do DF, to AV pokazalo jak swietnie klasy i levely gowno zmieniaja. Wszyscy sa dokladnie tak samo zbudowani, a levele sa, dostajesz nastepny spell/skill DINK level, dostajesz nastepny surge, DINK level. Masz max toon, masz 100 leveli. I teoretycznie nawet DF ma teraz klasy, Desteroyer etc vs brak.
Hm, brak klas sprawia, że możesz się raz ubrać w ciężką zbroję i kupić specjalizację destro, raz założyć szmaty, wywalić destro i pobiegać jako mag. Możesz się odpowiednio ubrać pod danego moba bądź spawn, ewentualnie rolę w grupie. Mi to się bardzo podoba i może pójdą dalej w tę stronę, dodając większą ilość specjalizacji (nie tylko kupowanych ale i wyrażanych przez sprzęt).
Rzeczywiście problemem był brak różnorodności - właściwie tylko trzy sposoby na grę, które wyrażałeś przez swoje encu - mag, hybryda, destro. Z których zdecydowanie najłatwiej było ugrać coś magiem. Ciężko w takiej sytuacji za brak zróżnicowania winić bezklasowy system. To wina braku czasu devsów.
A co do poziomów - jeżeli pełniłyby jedynie funkcję opisową - czyli na przykład tak jak napisałeś, kolejny skill na 100 to kolejny level postaci, to nie miałbym nic przeciwko. Bo wtedy rzeczywiście nie miałoby to znaczenia. Jeżeli jednak wbijanie levelu wiązałoby się z jakimiś punktami do rozdysponowania, bądź z jakimiś ograniczeniami odnośnie dostępnych lokacji, to taki system po prostu mi się nie podoba.
Tylko jeżeli levele miałyby pełnić jedynie rolę etykiety, to po co te levele? Bez sensu. Zakładam więc, że skoro ktoś o nich pisze, i wiąże z nimi rozwój postaci, ma na myśli właśnie ten drugi scenariusz, który mi nie pasuje - dlatego napisałem, że ta gra mi nie podchodzi, wydaje mi się być takim gorszym Darkfallem już w założeniach.