Goatus napisał(a):
sula napisał(a):
Co nie zmienia faktu ,że EA jest dziadowską korporacją 'gamingową' zaraz obok SOE , Activistion , Bigpoint czy Zyngi.
Pokaż mi nie "dziadowską" korporacje TBH. Korporacje już tak mają i tyle, im większa tym gorzej, działa tu podobny mechanizm jak w wojsku, tzn rozmycie odpowiedzialności, przez co dron na najniższym stanowisku nie czuje się źle ru**jąc każdego dnia swoich klientów. W końcu on wypełnia tylko polecenia przełożonych, tak jak setki jego współpracowników.
Prawda.
Jest różne natężenie 'dziadowskości' i fakt często wielkość jej ma wpływ.
Poodbnie struktura właścicielska - zazwyczaj notowane na giełdzie / i lub należące do wielu inwestorów finansowych też 'pogarsza' - tu prosta logika - inwestorowi typu bank ,fundusz emerytalny lub venture capital nie zależy na np. reputacji , nie interesuje też specjalnie jak korporacja działa ,etc a tylko i wyłącznie stopa zwrotu z inwestycji.
Co jest logiczne ,ale no cóż...
Niestety przed korporacjami nie da się uciec bo opanowały tak dużą część rynku w zasadzie w każdej branży , co nie zmienia faktu ,że jak mam wybór to wolę kupować od mniejszych / średnich firm.