Moj trener z silki mial przepukline, wstawili mu siateczke i moze napierdalac do woli. Ogolnie moja rodzina jest dosc tym zagrozona, zdecydowanie polecal duzo cwiczen na brzuch robic.

Ja mialem po siłowni przepukline ale operowaną od razu. Chyba jak już sie pojawiła raz to będzie ci wychodzić nawet po ćwiczeniach jak nie teraz to za pół roku. Najgorszy po operacji jest okres bez treningowy, tak z 4-5 miesięcy nie możesz ćwiczyć. Sama operacja lajtowa bardzo. No i pachwinowa, nie wiem jak z ta na kręgosłupie

odkurzylem dzis atlasa i troche przesadzilem. Pytanie sa jakies teraz srodki na zakwasy? Bo pewnie kilka najblizszych dni bede zdychal.

Raczej nie ma.

Tzn. ciepły-letni (ale nie gorący) prysznic trochę pomaga, ponoć dużo wody z cytryną też ,ale nie wiem czy to nie placebo przypadkiem (choć koksy na osiedlowej siłce parę lat temu twierdzili ,że nie ;p).

Jeżeli nie przegiąłeś za mocno , to 'lekkie' rozciąganie / rozgrzewka taka 10-20 min ,ale lekka w dniach też pomaga ,ale to zależy jak fest mocno przegiąłeś to można sobie tak jeszcze bardziej zaszkodzić chyba. No i wiadomo boli podczas takiego 'rozruszania' heh

Choć niech się wypowiedzą bardziej aktywni , ja strasznie się 'zapuściłem' od kilku lat nie ćwiczę i chyba czas odwiedzić siłkę znowu bo dramat jest :/

-Gorąca kąpiel
-prysznic na zmiane ciepła/zimna woda
-dużo ludzi mówiło mi ,że im pomaga DO PICIA kisiel i galaretka
-w ciagu dnia nie ma nic lepszego niż troche się poruszać,porozciągać

tylko ze rozciaganie chyba bardziej jest wskazane po treningu ;]

hyh po spadku do 78,5 kg wracam do 82,5 kg obecnie, cel 85 kg lub wiecej.

A orientuje się ktoś w sposobach na skurczanie skóry i na rozstępy?

Z tym basenem to bylbym ostrozny. Np. nie jestem pewien czy plywanie zabka jest dobre na przepukline. Moze tylko na plecach? Lepiej popytaj jakiegos specjalisty.

Don't Be That Guy at the Gym
http://www.youtube.com/watch?v=_-91_iXA ... e=youtu.be

I na deser Małysz na siłowni
http://www.youtube.com/watch?v=Rha85e3I ... r_embedded

Ja wróciłem po 4 miesięcznej przerwie (wczesniej ćwiczyłem jak maniak) ,teraz chodze 5 razy w tygoniu robiąc ogólnorozwojówke + katuje brzuch ,odczuwam efekty tego na łokciach (duże obciązenia 2 razy w tygodniu) i na dolnym odcinku lędzwiowym.Przepulkina to poważna sprawa ale train hard or die small hahaha SEZON PANOWIE SIĘ ZBLIŻA!!!

nie badz sezonowcem.

Staż mam dość długi,ale zawsze w zimie robie typową siłówke żeby przed sezonem wrzucić jakiś spalacz i ostre treningi coby podkreślić sylwetke.

heh, nic do Ciebie ni mam to raczej uklon wobec italiosa, ktory owe zdanie czesto przywolywal "nie badz sezonowcem". Apropos nadchodzacego sezonu.

A ja wlasnie 1 tydzien jade praktycznie "na sucho" bez universal shocka, ktory byl jednak dla mnie zbawieniem, teraz po robocie jestem tak wyjebany, ze cwicze na 70% :/ shock skutecznie dawal kopa energii.

Brałem shocka kilka razy ,w połączeniu ze stormem i faktycznie te kopy energetyczne sa bardzo motywujące do cięzkich treningów.Narazie też sucho jeszcze pare dni ,to mocna kawa przed treningiem pomaga.

tez mialem razem ze stormem i bylo to bardzo fajne, w sumie sprobuje ultra mega chujowa kawe wypic przed wyjsciem z pracy. Ale ja pracuje prawie 8h przy biurku, wiec dosc skutecznie zamula ;] Dawno w sumie mono nie zarzucilem, po odwyku moze mi zaplusowac to sobie doloze.

efedryna + kofeina miecie wszystko ;]

hah jak jeszcze chodzilem do LO to niektorzy brali tabletki na kaszel tussipect, bez recepty bo mialy duzo efedryny. I jezdzili tak na imprezy lol.

Ja tam kiedyś sie faszerowałem mono i jabłczanami ,teraz doszedłem do wniosku że nie ma to jak stack ,ktory buja sie o połowe szybciej niż w/w.Na dzień dzisiejszy postęp w dziedzinie spalaczy tak do przodu że mało kto chce przyjmowac efedryne ,lepiej załadowac jakiś specyfik z kofeiną bezwodną (stosowana w lepszych energy drinkach ) i Johimbiną np.ripped freak'a lub oxy elite .

co do stackow, to ja z lekkiej oszczednosci troche, rano bralem mono, pozniej po treningu np. storma.

>malo kto
>efedra

Haha, jasne. Chodzi oczywiscie o normalne tabletki (ewentualnie shoty), a nie jakiegos bronkaidy/tussipecty