Dana napisał(a):
kozas15 napisał(a):
Ale tak szczerze - polonizacja Falloutow byla z tego co pamietam bardzo fajna. Gralem w Fallouta 2 z pierdyliard razy, czasami w ang czasami w pol wersji i musze przyznac ze zaskakujaco malo utracil klimatu Fallout przy tlumaczeniu
Jeżeli chodzi o polonizację, to najbardziej mnie kłuje zawsze voiceover. Polskie głosy od siebie łatwiej rozróżnić, jak gram w Wiedźmona 2 to słyszę co pięć minut tego samego aktora na siłę starającego się modulować głos.
A to fakt, chociaż Wiedzmina 2 nie wyobrazam sobie grac w innej wersji niz polskiej( no i do tego dochodzi tez seria Gothic
), to jezeli chodzi o zasade to calkowicie sie zgadzam. Choc bywaja pewne wyjatki( w Neverwinter Nights przez niedopatrzenie jeden z tekstow Aribeth jest nieprzetlumaczony( i wybrzmiewa jej oryginalny glos) - polski glos jest o wiele lepszy). No ale w tym wypadku to raczej male ma znaczenie, bo voiceover jak bedzie w Wasteland 2 to taki bardziej symboliczny pewnie, jak w Falloutach starych. A z tego co zrozumialem za tlumaczenie maja odpowiadac/sprawowac piecze maniacy z nma to chyba o jakosc tlumaczenia samego nie ma co sie bac.[/u]