Deshroom napisał(a):
nie bardzo rozumiem co wam dają te backupy.
rozumiem zrobić backup w dniu postawienia systemu i go nie aktualizować ale wy chcecie mieć wszystko na bieżąco żeby nie musieć nic instalować a to oznacza że jak system wam się zaczyna jebać to już nie wiecie czy chcecie odzyskać postawiony i ustawiony i jebiący się czy świeży nie jebiący się
bo przecież nie użyjecie backupu systemu który się jebie a backup przedjebiacy się przecież nie będzie dla was aktualny bo np nie będzie skonfigurowany nowy TS do D3
kto nie zrozumiał niech przeczyta 2 razy
kiedyś robiłem takie backupy ale imho warto postawić wszystko od nowa raz na kilka lat.
mnie całość na nowym kompie zajmuje 2-3 godziny (godzinę zajmuje aktualizowanie windowsa) oprócz dociągnięcia wszystkich gier na steam
i jest wszystko zainstalowane i skonfigurowane - nie rozumiem problemu.
Zamiast robić backupy lepiej kupić dysk SSD. Tzw. "jebanie" systemu, najczesciej wynika z nagromadzenia syfu na dysku (spada czas dostępu do danych, bo dane sa coraz mocniej sfragmentowane + rejestr systemu który fragmentuje sie dodatkowo niezależnie od dysku
).
A na SSD tego problemu nie ma. Bo chodzby wygladal jak ser szwajcarski zawsze ma te sama wydajnosc. Z punktu widzenia zwyklego uzytkownika przynajmniej.
Cytuj:
Oczywiscie, mozna uzyc dysku SSD, tylko malo kto zdaje sobie sprawe, ze te dyski maja limit ilosci zapisu/odczytu na kazdej celi. I to wcale nie taki wysoki (szczegolnie te tanie dyski).
Nie prawda. Tzn. limit to prawda, ale wcale nie jest taki mały. Prędzej ci zdechnie zwykly dysk talerzowy niż skończa zapisy na dysku SSD, który powinien przetrwać conajmniej 10 lat, przy średnio intesywnym użytkowaniu. A większość ludzi i tak bedzie używać SSD do systemu a nie trzymania danych.
A z drugiej strony jak stać cie na odpowiednio pojemny dysk SSD.. to raczej nie bedzie też dla ciebie problem kupienie dysku SSD o odpowiednio długiej żywotności.
Ostatnio sie nosiłem z zamiarem kupienia SSD, bo photoshop i 3ds max zaczynaja przekracać czas jaki jestem w stanie czekać az sie uruchomią (o starcie windowsa nie wspomne ;s). I o ile pierwsze generacje mogły być problemem, tak teraz limit zapisów na SSD jest problemem akademickim. Chyba ze chcesz server bazy danych na takim konsumenckim SSD stawiać.
Cytuj:
Dyski SSD też nie są takie stabilne. Ostatnio mieliśmy wesołą partie OCZów, które wytrzymały może 2 miesiące. Może pechowa partia ale niesmak pozostaje.
OCZ sa robione na gownioanym chipsecie (nie pamietam nazwy) i z jeszcze gorszym firmware. Dlatego sa takie tanie. Najlepiej kupować Samsunga albo Cruciala. No a jak ktoś pali dolarami w kominku to może sobie RAMSANy kupić ;p.