zwroc uwage ze mentalnosc devsow 10lat temu byla diametralnie rozna od dzisiejszej. wtedy mialo sie wrazenie, ze staja sie szczesliwsi im dluzsza jest zywotnosc ich 'dziecka', dzis 'przezywalnosc' odgrywa najmniejsza role, kosztem sprzedanej ilosci kopii. bardziej im zalezy na sprzedaniu 10mln kopii, w ktore ludzie pograja 6m-cy max, niz 3 mln, w ktore ludzie beda grac 10 lat. utrzymanie serverow gry przez wiele lat generuje nieporzadana strate.

Najdurniejszy argument jaki można wytoczyć. Rozumiem ze sequel tworzony przez 10 lat ma być identyczny jak prequel ? Geezaz kurwa.

Przestancie w koncu pierdolic o tych 10 latach, bo to jakies brednie. D3 robili o wiele krocej (kiedy pokazali po raz pierwszy, ktos pamieta?). Zadne to usprawiedliwienie oczywiscie, bo 2-3 lata i tak im powinny starczyc, ale pisanie o dekadzie robienia D3 to glupota.
Co do dodatku to cudow bym sie nie spodziewal, na pewno sporo rzeczy poprawia bo w koncu maja podstawe, na ktorej moga pracowac. Niestety proces tworzenia D3 byl tak popierdolony, ze wcale sie nie dziwie, ze sporo elementow jest niedopracowanych - przypomnijcie sobie ostatnie 9 miesiecy i ile funadamentalnych zmian w tym czasie dokonali, a to byly rzeczy ktore powinny byc postanowione o wiele, wiele wczesniej (itemizacja, runy, inferno...).

Ja liczę na to, że scrackują Diablo 3 i zaczną powstawać jakieś serwery lub sposób na gameplay offline. Po tym jakiś ambitny człowiek lub grupa ludzi zabierze się za modowanie D3 (aka pan od Median XL z Diablo 2) i będziemy mieli wykurwistą grę.

Chciałbym móc liczyć na Blizzarda ale... ciężko z tym tbh.

ale mimo wszystko chyba wiekszosc sie zgodzi, ze 200 zl za D3 to jest za wysoka cena.

Ja pierdziele, kiedys pamietam nowiuskie gry cena 79,90 zl...

ja tam pamietam fife 2001 i rollercoster tycoona za 149 z mediamarkt ;<.

ale szczerze jest troche overpriced. tak z 120zl imo bylo by spoko.

diablo 3 to totalna dno i brak szacunku dla odbiorcy gra najbardziej rozczarowujaca gra roku po tylu latach czekania spodziewalem sie perełki a to co dostałem w d3 to jakas kpina gra zrobiona jest bez klimatu jaki mialy jej poprzedniczki poza tytulem niewiele tu jest czegos dobrego z poprzednich czesci uproszczona jak wow, nie ma tego czegos co mialo d2 .D2 ktore wydaje sie duzo wieksza gra i bardziej zlorzona od d3 chyba ,diablo duchem zostal w d2 bo tu go nie wiedze ,dlamnie ta gra pachnie tytanquestem a nie dobrym rozbudowanym i klimatycznym diablo gra miala byc Swietna a pelna jest bugow ale mniejsza o to bo to jeszcze mozna naprawic. Tym moga sie zachwycac dzieci w wieku 15lat co podlapaly cisnienie na gre diablo i tez czekaja na nia od 8lat^^i fan boje bo z takimi nawet sie nie dyskutuje tak jak slepego nie pyta sie o droge.... a blizz kłamie mowiac ze robili ta gre 8 lat czy iles tam lat kazda firma mogla by zrobic gre na tym poziomie co diablo III od blizarda po tylu latch spodziewałem sie czegos lepszego czegos ogromnego a nie odwalenia roboty, d3 ma duzo mniej zawatrosci od d2 akty sa purywane jak by ociete lokacje nie ma w nich plynnosci przejscia tylko tak nakupkane wszystko tu stepy tu zaraz dzungla tu zaraz lochy jak z drugiego acktu na pustyni no tragedia jakas potworkow jest duzo mniej niz w d2 ta gra byla robiota tyle lat i jest poprostu niedoopracowana w najmnieszych szczegułach ,swiat gry mocno ogranicziny w d2 wydawal sie duzo wiekszy jego exploracja zajmowala duzo wiecej czasu i bylo tuzo wiecje lochow jaskin ruin wszystkiego gdzie to jest w d3 ?drop duzo mniejszy niz w d2 w ktorym mozna bylo nosic artefakty tutaj nawet ich nie widac malo leci przedmiotow budowanie postacie to jakas kpina jest... Zamienili najlepsze rozwiazania jakie byly w d2 i nie dali nic w zamian gra jest jak animacje mnicha niedopracowana blizz poprostu chcial zarobic duza kase na grze bez wzgledu na to czy bedzie dobra czy slaba bo i tak wiedzieli ze sie sprzeda jedyne co zostalo po nastepcy to sam tytul bo w tytanquesta to ja gralem kilka lat temu a teraz chcialem pograc w stare dobre diablo ..ALe oto mamy dowod jak wychodza kombinacje blizzarda od poczatku bylo kombinowane i przekombinowali mieli gdzies opinje fanow woleli odwalic gre po swojemu i oto sa efekty ich pracy ...gra miala byc taka dobra jak zapewnial blizz aleD3 zasluguje na miano najbardziej rozczarowujacej gry roku i obniżyła w moich oczach range blizarda poszli na komercje z activision najlepsze gry robil Blizzard North...jestem zawiedziony az mi sie łezka do oka ćisnie =[ ocena: 3/10

P.S ciesze sie ze rozczarowanych osob ktore czuja sie troche okłamane z dnia na dzien przybywa i ze blizz za to wypuscił dostanie odpowiednia nagrode roku ^^

A może jakaś interpunkcja? Nie da się tego czytać.

No jak, dał kilka przecinków przecież... masakra gość.

chyba najbardziej zadowoleni z d3 są staruchy, ktorzy maja malo czasu na gre i nigdy nie byli fanbojami diablo. Ot giera do popizgania i zrobienia rozpierdolu ;]

http://9gag.com/gag/4236905

Mysle ze nie ma co sie zastanawiac, bo skoro gra jest denna to nalezy ja sprzedac
Pakowac sie na trade board lub allegro i wystawiac po taniosci, bo chetnie kupie konto ( albo wypozycze )

No wiesz...ja jestem młody,mam dużo czasu na grę i grałem w Diablo od początku serii a trójkę lubię.

Krótko i na temat. Gra jest łatwa i nudna na dłuższą metę, ponieważ nie ponosimy żadnych konsekwencji 20 razy padając gdzieś na jakimś tam bossie, lvlu, potworach. Tu jest pies pogrzebany. Nie chodzi o nic innego jak właśnie o to, że grając w zgranym ogarniętym teamie każdy zrobiłby to samo co ci goście mając jakieś fundamentalne pojęcie o grze i trochę sprytu w palcach. Tu chodzi o to, że nawet jakbyś miał jedną rękę w gipsie i był bardzo oporny na to wszystko co się dzieje to po prostu w końcu jakoś "zmordujesz" miejsce które przysparza ci kłopotu i pójdziesz dalej. Przy okazji w ogóle nie przejmując się tym, że giniesz raz za razem na początku, bo to tylko kosztować cię będzie garstkę złota na naprawienie itemów. Jakbyś dodatkowo stracił 10% złota, 1/5 expa to wtedy można by było mówić o jakimś wyzwaniu.. takie rzeczy właśnie budują klimat, bo zacząłbyś się zastanawiać, czy może warto teraz tam iść, może lepiej wbić jeszcze z 5 lvl buszując po całej planszy itd. A tutaj mamy sytuację w której wystarczy mieć czas, jakieś tam chęci i po prostu napierać cały czas do przodu. Osobną kwestią jest to, że grę przechodzisz na dobrą sprawę na normalu.. późniejsze poziomy trudności to nie nowa gra, tylko te same miejsca, questy, lokacje. Dlatego tak szybko zaczyna się to nudzić. Wszyscy to przecież już wałkowaliśmy latami w D2. No i znowu wracamy na stare śmieci, gdzie po przejściu gry na normalu, poznaniu całej fabuły wczuciu się jakoś tam w klimat. Zaczynamy grę od nowa tylko po to, żeby wypadł jakiś lepszy przedmiot. Już nikt nie ogląda cut scenek, bo je widział, już nikogo nie obchodzi co powie ten, czy tamten ncp, bo już to słyszał itd. Wie jakie czekają go questy, jakie lokacje. Tak się rozpisałem trochę nie do końca na temat.. ale jakoś samo popłynęło to ze mnie

O jezu ile spamu, a ja w między czasie pokonałęm hell i dzisiaj zabieram się za inferno Cały czas sieka się miło. Btw satysfakcja ze znalezienia fajnego buildu jest całkiem fajna. Dzisiaj pokombinuje z ranged barbem, coś czuje że da rade ;p

a ja sie zgodze ze z ta gra jest cos nie tak - 2 mnie wciagnela, a co do 3 to popykac mozna 20 minut i przerwa (gra na normalnym poziomie jest bezsensu - monkiem idzie sie na pale i idzie i idzie i idzie i nie da sie zginac :/). Na chwile obecna wydaje mi sie, ze gra moze miec sens po tym jak sie ja dwa razy przejdzie - troche durne rozwiazanie... No i ah - po pierwszych zakupach doszedlem do wniosku ze tego nie powinno sie uzywac bo za grosze wylapac mozna zbyt dobre przedmioty.

Nie musi być identyczny ale powinien łączyć zalety poprzednika z czymś nowym, czy być bardziej rozbudowany.

Cos w tym jest, obie czesci Diablo pomeczylem, ale nigdy nie cisnalem jakos mega latami uczac sie na pamiec kazdej formulki.
Trojka jest dla mnie jak najbardziej ok, niby jest zdupiona itemizacja, a spelle oparte na dmg i speedzie broni to jakis chory wymysl, ale jednak mam z tego kupe funu lvlujac kazda klasa po trochu i sieczac mobki na lewo i prawo. Rozumiem ze komus sie to moze nie podobac, fajnie jeszcze jakby co niektorym weszlo do glowki za to ze komus sie taka gra moze podobac i niekoniecznie oznacza to ze dana osoba jest od razu debilem. No i sry kto jest wiekszym tlokiem - gosc ktory po grze jedzie od roku, wyzywa kazda osobe ktorej Diabelek sie podoba, jednoczesnie z cala ta glupia masa kupuje gre w dzien premiery (i co z tego ze odsprzedaje skoro tworca zaplacil wlasnie ON) czy osoba ktora wie na co sie pisze, kupuje cos swiadomie i ma z tego fun. High i Iniside przynajmniej mieli tyle godnosci zeby nie dawac w lape tym ktorzy tak przeciez psuja nasz kochany rynek gier.

@motrallach

1. leci mało itemów? lol.

2. odejście od starego systemu drzewka skilli jako coś co blizzard spierdolił? proszę cię. to najlepsza decyzja jaką podjęli w d3. system skilli w d2 promował wkładanie po 1 punkcie do każdego chujowego skilla tylko po to żeby na 50 czy którym levelu zacząć maxować tego mega ultimate skilla. i skutkowało to tym że barbe opłacało się robić tylko pod double strike, każdy paladyn był smiterem/hammerem, a każda czarodziejka mf-ką. w d3 jest zajebista customizacja buildu, bierzesz to co uważasz za najbardziej pasujące do twojego stylu gry i możesz przygotować się indywidualnie na każdy encounter bez jakichkolwiek konsekwencji. każdy gra inaczej.

3. mniej lokacji, lochów - z tego co mi się wydaje to w d2 było tylko kilka konkretnych podziemi z których większość była przeznaczona do questów. tutaj na każdym kroku masz jakieś schody i podziemia, choćby zwykłą piwnicę z mobami ale to szansa na dodatkowe itemy/kasę.

4. klimat to osobista sprawa każdego, ja w d2 grałem mając parę lat i na każdy sequel można narzekać że stracił klimat oryginału. ale to kwestia tego co kto zapamiętał z poprzedniczki...

ogólnie nie jestem żadnym fanbojem d3 ale dla mnie to gra niesamowicie miodna i chyba tego oczekuję po h&s... nie nie czuję się wyruchany przez blizzarda.

@up:

1. Nie chodzi o ilosc ale o jakosci rozbudowanie affixow. Bieda jest. Lootu to tbh jest az za duzo - np. biale itemy, ktore chuj wie po co sa w tej grze bo przestaja byc przydatne po 5-10 minutach grania. Szare to juz wogole lol albo to ze biale wystepuja jak w D2 jak "dobrej jakosci" itp... po uj? W D2 mogles tam runeword zrobic albo nasycic u Charsi a tu? Sa tylko po to zeby ludzie nie ograniajacy gatunku mysleli "o kurwa ale itemow leci - strasznie rozbudowana ta gra musi byc".

2. Napisz to samo jak dojdziesz na hell/inferno, melle klasy nawet nie bardzo sa viable zrobic gre solo. D3 jest o wiele barzdziej cookie cutter festem atm niz D2 bylo kiedykolwiek. Dysbalans jest ogromny. Taka masz wolnosc.

3. Malo jest lochow, nie ma wogole questow pobocznych, powtarzaja sie tilesety, kazda jaskinia jest identyczna - roznie sie tylko kolorem tekstur, piwnice to samo. W akcie 2 jak wlazilem do podziemi i widzialem po raz kolejny poziom z Prince Of Persia to rzygalem. Reuse assetow jest w tej grze ogromny.

4. Klimat gra ma ale nie jest to klimat Diablo. I dobrze piszesz - zarzutem nie jest brak klimatu (bo jakis tam blizzardowsko/wowowski/high-fantasy klimacik ma) tylko odejscie od klimatu poprzedniczek.

Drama jak zawsze, po wyjściu GW 2 będzie to samo albo jeszcze gorzej bo przecież mamy szpeców od płaczu na tym forum.

Czepianie się poziomu trudności - NC po prostu, jeszcze jak ktoś na normalu się o tym wypowiada to po prostu idiota - tak to tylko można podsumować. Polecam Koszmar albo Hell jeszcze lepiej. No i w party wpierdol murowany. W D2 normal i Kosz były easy bo spamowałeś 1 skillem. Na dodatek D2 wyszło 10 lat temu i wtedy ludzie się jeszcze uczyli. Trudno, aby grać z kilkuletnim albo większym stażem miał problemy z normallem...

Itemizacja - tutaj nie jest idealnie i zabawa zaczyna się od kosza wzwyż. Samo stackowanie dmg/vit nie jest idealnym rozwiązaniem. Trzeba miec odpowiednie resisty, niektóre postacie muszą mieć attack speda i być trochę bardziej odporne na obrazenia niz inne. U Dh np move speed jest bardzo niedoceniany a to zajebisty sposób kitowanie mobów i mechanizm ucieczki. Owszem, w D2 wyglądało to inaczej i było więcej kombinowania bo nie było AH. Ja sam niezbyt miło wspominać itemizacją w D2 - każdy wie, że w LoD było o niebo lepiej. A to, czemu nie jest tak fajnie jak w LoD? Nie chce mi się nad tym zastanawiać, bo dobrze się bawię i nie mogę się doczekać aż spróbuję HC!

Anyway, blizz potwierdził, że dostali sporo uwab np odnośnie legendary itemów czy craftu i będą się tym zajmować. Oczywiście w tydzień się tego naprawić nie da.

Grafa - trolle co twierdzą, że T2 wygląda lepiej, chyba noszą okulary z rynku. Z klimatem podobnie. Serio, trudno utrzymać ten sam klimat w momencie, gdy jest to zupełnie inny silnik i inne czasy. Ja sam gram ( i znam sporo osób), co grają z Darkd3 i dla mnie to jest zajebiste rozwiązanie. Jak komuś gra z tym się nie podoba, to nie wiem co go zadowoli. Zaraz pewnie ktoś napisze, że to jest mod i chujowo, że bez tego gra jest dla dzieci i wymysli sto innych powodów, że mu się nie podoba. Zalecam wtedy nie grać i nie wypowiadać się na temat gry, w którą się nie gra i się nie podoba. Tyczy się do Kabry i Kaczego, którzy przeszli samych siebie.

Fabuła - jest spoko, na pewno lepsza niż w D2. Oczywiście jak ktoś się spodziewał ambitnej fabuły to raz, że jest głupi a dwa, że to nie RPG.

Blizz cały czas postuje na forach i z BluePostów wynika, że nie mają wyjebane na to co się graczom nie podoba.