Na razie za free, poki sa testy. Klient nie jest taki duzy - niecale 60 MB do zassania.
Gierka kosmiczna, w sam raz dla ludzi lubiacych klimat Elite czy Frontiera... no i wbrew pozorom nieco wciaga
Z ciekawostek - producent tworzy i udostepnia klienta pod Windows, MacOS i Linuxa jednoczesnie
Oto link: http://vendetta.guildsoftware.com/
Oto kilka screenow:

Wylot z bazy


Wejscie w podprzestrzen


Wyjscie z podprzestrzeni


Pierwszy cel namierzony


Skubany myslalem ze sie rozbil o planetoide, ale on przeleciel nia na wylot!


Bliskie spotkanie z wrogiem...


...niestety nie bylo pomyslne...


...dla mnie


_________________
Wortal i forum poświęcone grom RPG papier i ołówek:
http://www.1k20.net/
Osobiście odwiedź świat wyobraźni...


<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Soulless dnia 2003-09-16 23:47 ]</font>

r33t. *zasysa*

Latalem w kolko z pol godziny z worpgata do worpgata.. Caly czas rubberbanding :/
Server(y) jak narazie maja do dupy...

tak w ogóle jak ktoś lubi te klimaty to polecam EVE - gierka naprawdę nie jest płytka

Jakbym gral w EVE, to bylaba to pierwsza gra, przy ktorej bym zasnal :

A w Vendetta rzeczywiscie rubberbanding maja straszny. Ja w zasadzie nigdzie nie moglem dolecie, a jak strzelalem to pociski lecialy do przodu, cofaly sie za mnie, a potem mnie dopiero wyprzedzaly i lecialy do celu...

yup yup yup

U mnie wszystko jest niby OK. Oprócz mojej kochanej sieci osiedlowej ping na http://www.wp.pl - 400 - 500ms, w grze 600 - 700ms. Walę do przeciwników jak do kaczek (tak mi się wydaje), a w rzeczywistości to oni do mnie walą jak do kaczki :/

Hmm a ja na moim laczu mam zero laga... a lacze mam normalne modem kablowy z kablowki osiedlowej multimedia gdynia... zero rubberow, zero laga, ping 100-200 praktycznie bez lostow. Pukam misiakow w Sector 12 az milo, wyposazam statek w lepsze beamy i core... no mocno rozbudowany mmorpg to to nie jest, ale podstawy jakie takie ma. To jest imho cos takiego jak Neocron, gdzie sprzet i skille graja role, ale sprawnosc myszki tez. Wole taki rodzaj walki niz stanie i czekanie na wynik i odpalanie timerow

hehe, brzmi jak przenośnia ale tak jest naprawdę - jak grałem w to po północy to dosłownie zasypiałem
poza tym gierka jest extra

Suolless a jaki masz nick?
Wieczorkiem ping wrócił do normy (20ms) więc trochę popykałem (ze 30min bo rzeczywiście gra do extra zajmujących nie należy).
I byłem w sektorze 12!

Bo eve ma taka wykurwista muzyke co to usypia. Nie jest zla ale nurzaca dosyc, do tego ta grafika, zajebista ale tez troche wspomaga sennosc.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Ashton dnia 2003-09-18 12:45 ]</font>

Jak grafika moze wspomagac sennosc? Jakies zdjecia wykladowcow? Owieczki w kosmosie?

Interesujace, choc nie dla mnie

A swoja droga, nigdy nie gralem w kosmiczne MMOG (wiem, wiele ich nie ma) i jestem ciekaw jak rozwiazano kwestie ograniczenia przestrzeni grania na serwerze? Jesli, dajmy na to, wylecimy z dozwolonej do grania galaktyki to uderzamy w niewidoczną ściane? ))

Afair statek automatycznie zawra

Wiesz, wszechswiat jest skonczony, przynajmniej w 4 wymiarach, wiec jesli za krawedzia wszechswiata nie ma przestrzeni, to automatycznie statek pojawia sie w najdalszym mozliwym punkcie wszechswiata w czasie zero, poniewaz na przebycie odleglosci 0 w przestrzeni zuzywa 0 czasu

no taka spokojna ta grafika, ladna, spokojna, patrzysz sie na te gwiazdy planety itp..