Uwazam ze R0N przegiol...
teraz gornicy nie maja szans zarabiac ani czegokolwiek robic. Nie lepiej zrobic tak zeby po prostu powyzej 200 kg nie mozna sie ruszac ? uzyjcie wyobrazni ... przeciez ta ruda moze na niby lezec kolo gornika ... i po prostu sie nie ruszy a nie zaraz umiera

To ja wole wersje pierwotna

Zgadzam sie z Czarnym. W kopalni jest taka lipa ze nic na ziemie nie mozna rzucic. I pomysl bedziesz np. gral o 5 rano a tu nikogo zeby pomogl. Stoisz do usranej smierci (znaczy az elem wyskoczy).

Nie kolego nie czekasz do usranej smierci .. zwracasz uwage na to ile masz rudy
Tak jak to jest na innych serverkach UO

Pozdrowki
Golas

Hmm. Poczekam az sie wypowie wiecej osob. Moim zdaniem przegiecie to jest wtedy jak stoi koles i kopie pol dnia, a potem sie chwali ze wazy 12000. I na dodatek z taka waga robi cztery kroczki :/
Wez sobie dio plecaka ziemi o wadze, powiedzmy 200 kilo i sprobuj chodzic, albo nawet stac. UO to magiczny swiat, ale chyba nie do tego stopnia. Dla mnie taki zonk zabija klimat na amen.
R0N

Zabija klimat powiadasz...
rozumiem 10 ton przesada...
ale wlasnie uniemozliwiles prace gornikom ! Przeciez co za problem uzyc wyobrazni <gdzies czytalem ze tego sie nie da z netu sciagnac...> i dac ten limit chocby na 2 tony a od X kg nie moc sie po prostu ruszac... przeciez mozna "zobaczyc" to ze ten gornik rude wysypuje ze skal obok siebie...

Mnie rowniez wydaje sie iz pomysl z wprowadzeniem takich ograniczen nie jest sprawiedliwy . I tak praca gornika bez tego jest bardzo ciezka .
W najgorszej sytuacji sa teraz kowale , ktorzy zeby sie wyksztalcic potrzebuja ogromnych ilosci rudy , co dopiero kucie expow . W sumie po ostatnich zmianach stworzenie expa zakrawa na cud . Jestem pewien ze te zmiany odstrasza potencjalnych gornikow oraz kowali .

Czytajcie w innym temacie .
Tam jest opisana moja propzycja

Pozdrawiam
Golas

Re RON
Nie mozna urealniac na sile. Ja osobiscie gram w UO magiem, jak mag moge sobie zwiekszac sile itp. Czy nie jest realne (patrzac z punktu widzenia takiego maga ) ze stworze sobie plecak w ktorym nei bede odczuwac zmeczenia? albo ktory bedzie lewitowal przy mnie? Jest to jak najbardziej realne (w swiecie magii oczywiscie) ale niemozliwe w UO. Takich przykladow mozna mnozyc w nieskonczonosc (czemu straznicy biegaja w plytowkach jak sprinterzy, nigdy nie spia, nie jedza itp...)
Jestem za realnoscia, ale nie bez przesady.

RON racja
ale po tej zmaine nadal mozesz chodzic majac nawet 12000kg
Tylko kolo kazdej koplani powstanie teraz punkt opatrunkowy.

Alien - jesli jeszcze nie zauwazyles to straznicy calkiem duzo spia... co prawda na stojaco. Oczywiscie jak obok smok biega to dupska ruszyc nie racza, ale na biednego Ziemniego to sie rzucaja bez powodu

Jeszcze raz Ja

Opisze to od poczatku... wiec sadze ze mozna zrobic to tak ...
Dac ograniczenie na 500 kilogramow ,a co nam to da mianowicie... nie bedzie nam spadalo HP przy kopaniu ,gosc ktory przeciazy sie nie bedize mogl sie ruszyc, zlodzieje nie deda uciakac gdy okradna jakies cialo, zwiekszy sie zapotrzebowanie na juczniki ,nie pozwoli nam to na bieganie sprintem w pelnej plycie i wiele innych rzeczy ktore nie przychodza mi do glowy ...
Sadze ze to nie jest taki zly pomysl ... mysle ze nasi wspaniali Valarowie cos z tego moga wyciagnac

Serdecznie Pozdrawiam
Golas Golasinski

PS. jesli chcecie moge dokladniej popracowac nad tym

Hmm.. nie zeby bylo ze posty nabijam or sth

R0N: moze starcza inne dolegliwosci? tzn dziwne jest to ze przy 300kg idzie sie z taka sama predkoscia jak przy 30t... Obnizenie AR.. sprawnosci w walce przy duzym obciazeniu.
I jeszcze jeden pomyslik - ustawic magow npcow u architekta i w banku:
Jednemu by sie dawalo "towar" i on by za pare gp (zaleznie od ciezaru) transportowal do innego. Mogliby tez sluzyc jako platne skrzynki-przechowalnie - oddac takiemu rude i nikt nie bedzie plakal ze go elem zabil i okradl.

Z tymi zmianami musze jeszcze popracowac zanim zaczne narzekac . Ale inne rzeczy ktore by nalezalo zrobic w gornictwie to
:Zakaz kopania rudy z konia - zbyt duzo osob poprostu siedzi sobie na koniu i wykonuje ciezka prace niejednokrotnie w drugiej rece trzymajac ciezka tarcze, pozatym w brittani widzialem osobnika ktory, ze nie dosc ze z tarcza i na koniu to jeszcze koniem wlazl na ta drabinke
: Koniecznosc trzymania kilofa w rece bo razi w oczy jak ktos macha rekoma i wyrzuca rude kolo siebie (zeby chociaz mial rekawice na sobie to .. ale nie ma).
It's all.

Ale katana albo innym mieczem moznaby kopac - w sumie odlupywaloby sie skaly

Ale katana albo innym mieczem moznaby bylo kopac - w sumie odlupywaloby sie skaly

I co jeszcze ?? A moze by tak caly komplecik npc-ow w kazdym budynku ? bankier zeby do banku nie biegac, lekarz bo do tego co jest za daleko... o ja mam lepszy pomysl, niech gm-owie przenosza kazdego na zadanie gdzie sie komu rzywnie podoba, i najlepiej niech daja kasy bez ograniczen...
Ludzie zastanowcie sie, przeciez tu chodzi o jakistam realizm.

Pozdrawiam
Z.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Zezary dnia 2002-01-28 12:37 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Zezary dnia 2002-01-28 12:38 ]</font>

Realizm : czy człowiek zginie mając w plecaku tone żelaza ? Wydaje mi się, że przewróci się na ziemie i tam zostanie.. chyba, że na raz dostanie powiedzmy 10 ton w łapki, to co innego, bo może mu je urwać

Ro6ert wlasnie - upadnie na ziemie - nie bedzie mogl sie ruszac , co nie oznacza smierci !!! <no chyba ze smierci glodowej :> ale w przekonaniu naszego Masta R0N-a ta ruda musi byc jakas Radioaktywna czy cos... bo kowal dostaje 1 kg wiecej i nagle pac o jejku zaczyna umierac.... boshe

Hmmm a moze zsatosowac rozwiazanie posrednie? No bo tak.. z jednej strony musze sie zgodzic ze 600kg na plecach/w kieszeniach/itp. moglobyu kazdego ostro pocharatac. (zasadniczo to po wzieciu limitu nawet nie dalby rady siegnac po kolejny kawalek rudy)
To moze w sumie byc, ale tylko (TYLKO!) jesli w kopalniach bedzie mozna odlozyc gdzies nadmiar rudy. Chocby do stojacych na ziemi skrzynek (ktorych w danej chwili nie da sie na ziemie postawic ). Przeciez to logiczne ze gornik po wykopaniu rudy nie wklada go za pazuche tylko odklada gdzies na bok. Potem cala rude mozna przepakowac na mula (newbie ze mnie, nawet nie wiem czy muly moga wchodzic do kopalni, jesli nie moga - pozostanie kilka kursow skrzynka-mul) i potem jazda do kuzni...