Jauron napisał(a):
hehe:) Zapomniałem - "zaopiekujcie" się Pancernikem - też nie znsa angielskigo - kaszana...... To BIG problem - tyż tak miałem....
eee, no
![:D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
tez tak mialam i to do tych czas bywa
jakbys zapytales sie ludzi, co ze mna robili misje, to bys wiedziales, ze potrafie wejsc wlasnie w ta sciezke, ktora nikomu by do glowy nie wpadla, albo niespodziewanie wyladowac zupelnie na innym pietrze
da sie nauczyc poruszac sie za pomoca stron encyklopedii, tam jest wszystko opisane, bez angielskiego perfekt(u) da sie zrozumiec, co trzeba robic i jescze troche cierpliwosci, bo to speceficzna encyklopedia.
a jak sie idzie z ludzmi, to wymagac od nich ludzich stosunkow, trudno niech sie mecza pytaniami kolezanki/kolegi, jesli ich to meczy
![:-?](./images/smilies/icon_confused.gif)
ale takie zycie jest - kazdy kazdemu w czyms jest pomocny i potrzebny
nie znam takiego ludka, co sie nie potknal jak sie uczyl chodzic i nie znam takiego, co do wszystkiego sam doszedl
![:wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)