Tak wiec chcialbym prosic o rade bardziej doswiadczonych graczy. Jaki mmorpg, wedlug was jest najbardziej zblizony do Ultima Onlne. Mam na mysli glownie szerokie mozliwosci w pvp i podobny system crafterow (duze mozliwosci tworzenia przedmiotow / broni przez graczy) lub mozliwosc posiadania wlasnych domow jak w uo jezeli taki system jest wogule dostepny gdzies.
Jako ze uo juz jest leciwe zastanawiam sie na rozpoczeciem przygody z innym mmorpgiem.
Z tego co przejzalem na forum najbardziej interesujacy wydaje sie WOW i GW.
Jako ze nie jestem jeszcze zdecydowany na nic Plz o rade, Moze ktos tez przeszedl z uo na ... i wlasnie znalazl to czego szukal
A moze cos wyjdzie niedlugo Darkfall wyglada interesujaco ..

WoW nie ma ani dobrego systemu pvp ani dobrego craftingu ani housingu.

Niewiem jak z pvp ale crafting+domki to są w SWG

A jeżeli szukasz MMORPG to z tych dwóch to definitywnie WoW

Ja odpowiem jak zwykle :>

www.darkfallonline.com

Pokrotce.
Gra tworzona jest od ladnych paru lat, obecnie nieoficjalnie jest alpha, niedlugo wyjdzie beta, a przynajmniej wszystko na to wskazuje. Tak czy owak - gra jeszcze nie istnieje. Ale warto na nia czekac i nie zaprzatac sobie glowy zabijaczami czasu, vide WoW czy inne EQ-klony.

Autorzy DFO sa ogromnymi fanami UO, w grze spedzili wieeele godzin.
Ich gra ma oferowac pelne PvP bez ograniczen; 6 roznorodnych ras; pelny system housingu wraz z projektowaniem wlasnych budynkow; swiat, na ktorego przebycie ponoc potrzeba okolo 12 godzin; nieprzesadzone wymagania sprzetowe, a przy tym naprawde przyzwoita grafike; okolo 500 skilli + podobna ilosc czarow; brak levelowania; pelno innych rzeczy, ktore wprawiaja kazdego wielbiciela UO (i nie tylko) w zachwyt.
Prawda jest taka, ze z opisu gra przypomina najsmielsze marzenie gracza UO. I wszyscy fani wierza, ze bedzie do tego zblizona. Ile z obiecanek devow okaze sie prawda, czas pokaze.

Proponuje ci co nastepuje.
Nie wykupuj abonamentu na WoWa, czy inne FFXI; nie graj w bete LOTR online (wiadomo o co chodzi). Zainteresuj sie DFO i, o ile znasz angielski, przylacz sie do fanow DFO, poudzielaj sie na forach, znajdz sobie gildie, dzieki ktorej zwiekszysz swoje szanse na dostanie sie do testow (pierwsza wystartuje clan closed beta, a dopiero potem open beta). Dokladnie dowiedz sie na czym gra polega, odkryj wiekszosc obiecanych smaczkow i sam ocen, czy warto na nia czekac aktywnie, zamiast biernie katowac moby w WoWie.
Gdybys szukal sporej juz, miedzynarodowej i znanej gildii, to polecam moją. Choc jestem tam od niedawna, juz czuje, ze jesli DFO nie okaze sie klapą, to zawojujemy caly serwer. Wiec MSG me jakby cos .
Jezeli bardzo ci sie nudzi, to polecam GW, akurat na max pare miesiecy. Jako, ze jestem optymista, licze, ze do tego czasu ukaze sie beta DFO i wszyscy ambitni fani MMORPG zostana uszczesliwieni. Ach, ten optymizm...

Ciap

Horizons.

Ale tylko craftingiem... Jest trial, ale ja bym sie w to nie pakowal, bo przyszlosc tej gry jest niepewna.

Na pytanie wydaje mi się że odpowiedziałem prawidłowo. Horizons chyba jest najbardziej zbliżone do modelu gry UO. No i chyba housing tez tam jest.

horizons mialo wspaniale pomysly z potworna implementacja
rzeczywiscie darfall jak narazie mimo ze w zapowiedziach jest jedyna gra ktora bedzie najbardziej zblizona do ultimy online pod wzgledem klimatu fantasy czy rozwiazan . Obecnie pod wzgledem mozliwosci najbardziej rozbudowana gra jest SWG mimo ze ma swoje wzloty i upadki .

nie spodziewaj sie szybko dobrej gry pvp , raczej eq-klony ewentualnie dalekowschodnie produkty ktore sie swietnie sprzedaja i ryzyko wypuszczenia takiego tytulu jest mniejsze niz np darkfall

wez pod uwage ze Darkfall to grupka chyba 20-30 ludzi z Grecji ktorzy sa
pasjonatami pvp i duzymi ryzykantami , sa tez odwazni ze w epoce WoW robia gre totalnie wypadajaca z mainstream pve based mmogow , ale ja czekam i ludzie ktorzy czekaja wiedza co robia bo jak wyjdzie DFO to i tak nie bedzie sie oplacac grac w nic innego

mnie osobiscie szkoda czasu i pieniedzy zeby sie bawic kolejnymi pve , item centric w mniejszym lub wiekszym stopniu .

Na pytanie wydaje mi się że odpowiedziałem prawidłowo.

Tak srednio tbfh. Ja bym powiedzial, ze predzej do UO zblizone jest SWG (ktory wspomnial(a?) Dana), gdzie jest przynajmniej jakies szczatkowe PvP. A Ajntz prosil o cos z szerokimi mozliwosciami PvP. A jesli juz zmieniamy calkowicie klimaty z fantasy na sci-fi, to moze EVE? Jest free trial, pvp jest, crafting jest - nic tylko sprobowac.

Jezeli chodzi o PvP, rozbudowany crafting i "housing" to EVE.
Problem w tym ze to nie jest fantasy tylko sci-fi mmo wiec klimatem do UO raczej nie pasuje.

Czytam was i czytam narzekajacych na wspolczesne mmorpg i tak sobie mysle, ze potrzebujecie jakiegos ET w scenerii fantasy. Zadnych itemow, zadnych leveli, ewentualnie lezace na ziemi potiony i jakis bonus dla tych co wiecej zabija. Moze mosliwosc podskakiwania wyzej? Przeciez pvp jest nudne i raczej nikt na to wielkiej kasy nie wylozy. Ile mozna podskakiwac i radosnie sie napierdalac?

Sednem mmorpg jest pve, ewentualnie z elementami pvp. Ludzie lubia levelowac, craftowac, zbierac itemki, scigac sie w tym itp, a wam sie gatunki pomylily: fps z mmorpg.

Nie chce mi flameowac nawet z wami. Taka mnie naszla poprostu refleksja.

Ze starszych mmorpg polecam FF XI, pvp jest szczatkowe, housing szczatkowy, a mimo tego ludzie sie w to bawia od kilka lat i sie im nie nudzi.

Przeciez pvp jest nudne i raczej nikt na to wielkiej kasy nie wylozy. Ile mozna podskakiwac i radosnie sie napierdalac?

Co jest ciekawego w nudnym bashowaniu mobow? Ile mozna zabijac szczury lvl 1 2 potem 30 a koncu uber szczura lvl 70?
PvP wymaga skilla a nie tylko bez mozgiego wciskania 2 przyciskow, wiec pls nie wypowiadaj sie o rzeczach o ktorych nie masz pojecia.

I na czym ten skill polega? Na wciskaniu 4 przyciskow? A moze 6? Jak masz lepsza klawiature to masz oczywiscie skill +1. Dobra mysz to nastepne +1 do skilla.

Troche inaczej, gry z kompletnym PvE (gdzie mam na mysli raczej crafting, gildie, housing niz mega time sink na raidach) i PvP majacym jakies znaczenie. Skakanie i nukowanie siebie nawzajem nudzi sie tak samo szybko jak klepanie szczurow, chodzi o mozliwosc zaatakowania kogo sie chce z jednoczesna swiadomoscia pozniejszych konsekwencji.
Takie eve z innym systemem walki i 'ludzikami zamiast statkow' ;]

Mrynar - sprzęt ma znaczenie raczej w FPS(FPP - jak kto woli )

Skill polega chociażby na zdolności przewidywania zagrań przeciwnika i odpowiednio szybkiej na nie reakcji, żywy przeciwniki jest mniej przewidywalny niż kolejny mob,boss, których można nauczyć się na pamięć. A potem zabijać z zamkniętymi oczami (i bynajmniej nie jest to żart).

I na czym ten skill polega?

Nie zadawaj glupich pytan tylko pobaw sie w pvp, a potem wrzucaj na forum porownania do fpsow.

Duzo zalezy od gry, ale zawsze przeciwnik po drugiej stronie kabla bedzie bardzije nieprzewidywalny, w odroznieniu od mobka. A przede wszystkim osobom, ktore lubia jakas forme rywalizacji bardziej odpowiada walka z innym graczem niz z glupim monsterkiem.

I na czym ten skill polega? Na wciskaniu 4 przyciskow? A moze 6? Jak masz lepsza klawiature to masz oczywiscie skill +1. Dobra mysz to nastepne +1 do skilla

chcesz mi udowodnic ze trudniej zabic moba niz dobrego gracza?

Kiedy zabijesz moba napewno jest mniejsza frajda, nawet jesli ubity player byl akurat mniejszym wyzwaniem niz mob( co raczej nieczesto sie zdarza). Ubiles moba- fajnie, a rozwalisz jakiegos gostka, ktory zbieral sobie kwiatki czy co tam- od razu lepiej na duszy

Bicie przeskryptowanych potworkow jest fajne pare razy z rzedu potem juz staje sie nudne , bo taki przeskryptowany stworek niczym cie nie zaskoczy kiedy juz poznasz jego przeskryptowane zachowania z predefiniowanymi skillami ktorych uzywa w predefiniowany sposob .

pve wymaga tyle zeby skoordynowac paru-parunastu ludzi do klepania AI
w odpowiednich sekwencjach , pvp wymaga skilla wiekszego niz skill gracza po drugiej stronie kabla , pvp z lootem to bajka gdzie masz zajebista adrenalinke w poloczeniu z ryzykiem z jakim wiaze sie pvp , co ty FFXI carebear mob basher mozesz o tym wiedziec , skoro najlepsze pvp z jakim miales do czynienia to balista .

wypowiadasz sie o czyms czego nie zrozumiesz bo nie masz o tym pojecia
milego klepania bossow i zbierania phat l3wt

Najlepiej zrobiony crafting - moim zdaniem w FFXI. Primo, że wszystkie (??) skladniki pochodzą z huntingu, miningu, fishingu etc., secundo, że mamy szansę na lost, succes, succes+1, +2, +3. Tercio - szansa zależy od pory dnia, kierunku patrzenia, typu dnia i zapewne jeszcze miliona innych rzeczy. Generalnie każde +0.1 do skilla np. w smithingu dawało mi dużą frajdę.
Najlepiej zrobione PvP - WoW. Na pewno przeczytasz, że walka w WoW jest bez sensu bo nie możemy zlootować przeciwnika. Pomijając całą otoczkę i sens takiej walki stawiałbym WoW-a na pierwszym miejscu a potem długo długo nic. Po pierwsze o wygranej decydują aż trzy rzeczy:
1. skill w operowaniu myszą/klawiaturą
2. znajomość skilli własnych i przeciwnika - czyli tzw. głowa/plan
3. nasz sprzęt

PvP w Eve mimo świetnej otoczki (loot) jest nudne jak flaki z olejem i totalnie nieskillowe. Dyskutowałbym z pojęciem FreePvP w tej grze, ale niech tam będzie, że popełnianie sepuku w sektorach 0.5+ atakując jakiegoś nooba oznacza "free".

Housing to tylko SWG i może jeszcze jakiś tytuł. Ale SWG chyba pada i nie warto w ten tytuł inwestować.

Rzeczywiście Horizons, ma wszystko co chcesz, ale gra ma skopaną grafikę, żałosne performance, mało ludzi na serwerach.. więc imho też jest tytułem bliskim upadku.

chciales chyba napisac ze pvp w WoW jest fast-paced i dlatego fun
jest w tym sporo prawdy , castingi sie liczy w ulamkach sekund i walki sa dynamiczne . Ale WoW jest za bardzo item centric zeby to mialo rece i nogi