Jest promocja i mozna sobie przez miesiac potestowac gole EQ i przekonac sie, jak bardzo smierdzi. Klienta sciaga sie z netu, a kod wysylaja na mail (jak kiedys w UO), takze kont mozna narobic troche. Click.

No i oczywiscie nie obylo by sie bez screenz0rka.

rofl :{

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: konrador dnia 2003-02-23 04:11 ]</font>

Czyste eq bez dodatkow jest niestety gowno warte ;/

chyba juz znam odpowiedz Konradora:
"z dodatkami tez :/"

z dodatkami mozna sprzedac za jakies grosze... sa goscie co za obojetnie jakie konta z dodatkami dawali konta daoc

THX Aeroth.

Ehh Konradorku

Juz nawet Uli ktory na boardzie sie odzywa raz od wielkiego dzwonu cie prosil a ty nic

Nie masz zielonego pojecia co to jest EQ a go flamujesz... uhm wiesz, ciekawi mnie dlaczego... ja osobiscie to mysle ze po prostu masz jakis kompleks i sie musisz na czyms wyzyc Moze zrobimy glosowanie?

Konrador, nie grasz w eq, nie masz zielonego pojecia o eq wiec przestan go flame`owac. Dlaczego ta gra tak bardzo ci przeszkadza ? To nie eq smierdzi tylko ty.

omfg... jk?

Obawiam sie ze nie, Kon. Jak sie na czyms nie znasz to siedz cicho bo tylko sie osmieszasz ( chyba ze lubisz, kto wie ).

Carnal, to ten dzien? D: Idz pobij monsterkow troche i nie smuc na forum.

HEHE . Najsmieszniejsze jest to, ze limit na oficjalnym FTP gdzie lezy EQ to 50osob. Rofl ;<

Kon jak zwykle dojrzala i inteligentna odpowiedz.

Zawsze staram sie pisac w takiej formie, zeby ta druga osoba, z ktora ''dyskutuje'' bez problemu mogla mnie zrozumiec.

np
Konradorq tobie sie tylko wydaje ze piszesz w zrozumialy sposob, niektorzy nierozumieja

Dobra eot. Jak nie chcesz podyskutowac to nie. Moglbys podac jakies argumenty przeciwko EQ albo powiedziec dlaczego ta gra tak ci nie lezy.

niektorzy nierozumieja

No nie dziwie sie :[

mi sie poprostu niepodoba ta gra, widzialem i nie jest w moim guscie. Sa takie gry ze wystarczy raz na nie spojrzec i odrazu sie wie ze nawet po przegranym miesiacu ci sie niespodoba. Eq wlasnie do nich nalezy.

Nie wpadaj z nim Newker w dyskusje, to ma troszke maly sens Nawet to popre quote'em ;p


Po prostu nie dochodzi ze wymyslenie, zastosowanie odpowiedniej strategii itd. jest wyzwaniem, zwazywszy na to ze nigdy takiego eventu nie widzial nawet z daleka to ciekawe...

Imho najlepiej jest go traktowac tak jak traktuja leppera w rzadzie... "z przymruzeniem oka"

Pewnie Konrada bił jakiś kolega który grał w EQ i teraz ma uraz

Po prostu nie dochodzi ze wymyslenie, zastosowanie odpowiedniej strategii itd. jest wyzwaniem, zwazywszy na to ze nigdy takiego eventu nie widzial nawet z daleka to ciekawe...

Widzisz Tuxedo, ty po prostu nie zrozumiales tresci tamtego posta i stad teraz to cale lanie wody i gadanina o tym, jak to konrador nie wie co to teamplay. Juz ci sporo ludzi probowalo wytlumaczyc (bez skutku niestety) jaka jest roznica pomiedzy zgraniem pomiedzy graczami i walka z inna grupa graczy (najlepiej rowna, o rownej sile mniej wiecej, zeby bylo sprawiedliwie), a zgraniem pomiedzy carebearsami i walka z glupim mobem, ktory za kazdym razem stosuje te sama oklepana taktyke. Dokladnie jak wy.
Jakie to macie wyszukane strategie? Poslac tankow, zeby napierdalali ile wlezie, a healerzy healuja?... Tak zgaduje tylko, bo nie widzialem i nie chce mi sie na takie cos patrzec, ale chyba az tak daleko sie z prawda nie minalem.

leppera

lepper, lepper... Oklepane tak jak taktyki tych waszych uber-monsterow w EQ.

Zadna gra nie odrzucila mnie tak jak EQ, a gralem w wiele gier. Zadna nie byla tak nudna i nie wygladala tak beznadziejnie pusto. Robienie leveli i w ogole granie w tego gniota wydaje mi sie meczarnia, a nie przyjemnoscia. To tyle...

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: konrador dnia 2003-02-24 00:41 ]</font>