Niestety większości nie da się opisać jak:
1. Wrzasków 4ech typów na vencie jak przyjebaliśmy Gazem w kamień.
2. Wrzasków 4ech typów w Gazie jak Delux zrobił d/c i owy samochód zapierdalał wprost na słup - ergo insta death. Bali zaczął się wydzierać i zrobił leave z samochodu podczas jazdy i się połamał. Redrum chyba zginął. Mi udało się przesiąść na miejsce kierowcy i wyhamować ^^
3. Bali: "Czekajcie, wyląduję i Was wysadzę"... minutę później: "KURWA!". Oczywiście nie zauważył, że ląduje na terenie nie za bardzo płaskim i wyjebał ogonem o glebę. Po 10 minutach kręcenia się w powietrzu bo helikopter całkowicie stracił stateczność: Delux zginął wyskakując na zasadzie "jebać to idę spać", ja zginąłem bo Bali wpadł na pomysł, że nisko podleci nad wodę - nie udało mu się a Bali po prostu rozjebał się w drzewach.
4. Po 4 godzinach farmowania części do rozjebanego heli ktoś nam go po prostu zajebał.
5. Coś jako wisienka na torcie:
https://www.youtube.com/watch?v=NVOuweHcw9U^^