Yarrow napisał(a):
pomysl troszke, otworz oczy i dojdziesz do wniosku, ze wszystko co znajduje sie na AH, dropnelo innym ludzia z mobkow, badz zostalo wycraftowane.
NO I CO W ZWIĄZKU Z TYM.
Ludzie, czy wy na prawdę nie jesteście pojąć prostego faktu, że affixy na itemach są tak rozrzucone, że najczęściej dropi po prostu crap? A coś dobrego jest z reguły dla innej klasy? Maski dla WD z bonusem do str i tego typu sprawy które NIE POWINNY ISTNIEĆ?
W skrócie: największa szansa przy dropie jest taka, że wypadnie coś kompletnie useless, potem szansa na to, że owszem przydatny item - ale dla innej klasy a na samym końcu item przydatny dla klasy którą gramy? Przy stu tysiącach grających w takiej sytuacji każdy wrzuca na AH, bo samemu nic nie da rady ugrać. Sprzeda swoje (może), kupi cudze i tak się to kręci. Własny drop to skromny ułamek tego, co gracze na sobie noszą. Taka prawda.
Ergo gra zamienia się w hunt na AH bo do tego celu została zaprojektowana. Jak komuś sprawia fun przedzieranie się przez zabugowane AH zamiast cieszyć się z mniej lub bardziej przydatnego lootu w grze, to jest dla mnie dziwnym człowiekiem.
A jak mi ktoś powie, ze w D2 było identycznie - nie kurwa. Nie było. Nie jest. Bo gram w Diablo 2 właśnie i tego typu problemów nie mam. Jak mi wypada laska dla Czarki, to mam pewność, że staty będą dla niej. Mniej / bardziej przydatne, ale dla niej.
W ilości tych statów (affixów) już nawet nie wchodzę. Bo to by było kopanie leżącego.
_________________
wodny napisał(a):
wolałbym by ludzie pukali się w pupę niż mieli broń.