hmm... ja mam doświadczenia.
Może napiszę jak zostałem zrobiony w bambuko.
1. wystawiłem aukcję na
http://www.ebay.com
2. odezwał się facet
3. pogadaliśmy na ICQ
4. uzgodniliśmy cenę
5. zapłacił via
http://www.allpay.pl (a nawet robił to kilkukrotnie po czym allpay zwracał mu kasę, itd. w sumie udało mu sie przelać do mnie 40% kwoty, potem miał przelać resztę znowu mu nie wychodziło, odpuściłem po miesiącu...)
6. wypłaciłem średnio happy tą kasę z
http://www.allpay.pl
7. przyszedł mail z allpay że gość zakwestionował płatność i prośba i wysłanie dowodów, że wywiązałem się z mojej strony
8. wysłałem
9. mam ujemne saldo na
http://www.allpay.pl - wszystko co otrzymałem i wypłaciłem muszę oddać
10. zadzwoniłem:
Pytam dlaczego do jasnej cholery kasa została cofnięta przecież w tym co wam dostarczyłem jest jasno, że ja się wywiązałem....
Odp. widocznie to było nie wystarczajace (kurwa nie jestem żadną firmą, nie mam kasy fiskalnej, transakcja była Hong - Polska, kontakt tylko ICQ i mail... kurwa co miałem dzwonić i nagrywać rozmowę)
pytanko: dlaczego nie było żadnego więcej kontaktu ze mną, przesłałem materiały to co miałem, sprawa ucichła, więc myślałem, że wszystko jest ok
odpowiedź: widocznie bank uznał, że nie ma takiej potrzeby
pytanko: co mogę zrobić w takiej sytuacji?
odpowiedź: iść na policję
pytanko: a co praktycznie policja na to zaradzi?
odpowiedź: praktycznie to nic
ja: dobrze, dziękuję, dowidzenia....
mają wspaniały support, np. na mail z pytaniem dlaczego płatność została odrzucona odpowiadają:
"froud protection - z poważaniem
http://www.allpay.pl"
na pytanie via mail, gdzie jest moja kasa, i kto tu został zrobiony w chuja (już byłem wkurwiony na gości"
odpowiadają:
"niestety ale Pan - z poważaniem
http://www.allpay.pl"
Komedia
gdyby nie to że straciłem kupę kasy, konto to bym się nieźle brechtał :/
POdsumowając i trochę info:
allpay pośredniczy ale nie odpowiada za przebieg płatności, pobiera sobie prowizję ale to ty odpowiadasz za to by gościu cię nie oszukał. Jeżeli facetowi po 2 miesiącach przyjdzie do głowy "ech znudziło mi się te konto które kupiłem" to spokojnie wali do VISA składa wniosek o zwrot kasy, a ty szary człowieku jak nie masz rzetelnych dowodów (czyt. rachunku, ksera wysyłki pocztą itd.) oddajesz całą kasę. Podobnie jest w sytuacji gdy druga strona podwinie komuś kartę i zdąży na kradzioną kartę coś kupić, kaskę dostaniesz, zdążysz wypłacić, po kilku miesiącach okazuje się że wisisz allpayowi to co dostałeś + prowizje i koszta
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Mark24 dnia 2004-06-14 13:47 ]</font>