mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 27 mar 2007, 23:41 
Cytuj  
Pieszczoch napisał(a):
Moich nie znasz, podpowiem ci tylko jedno. Jestem jeszcze b.mlody, zaraz jak skoncze ten licencjat, wale na MA IBS i MBA - to tak na start, nie wspominajac ze sam siebie z firmy wysle na te MBA i refunduja mi 80% z unii.
Reszty nawet nie musze wspominac, bo chyba poprzeczke przeskoczylem.

Raczej nie komentuje postow z rodzaju prezenia miesni w necie, ale takich kompleksow dawno nie widzialem... zal patrzec. Moze jakbys konczyl ekonomie z wyroznieniem na agh albo uw, stypednium zagraniczne etc. to mozna by uznac , ze przeskoczyles poprzeczke, ale z tego co kojarze robisz zarzadzanie na prywatnej uczelni...
@Mark24
Dla wiekszosci ludzi praca umyslowa w Polsce, nawet za te 1500 na reke jest lepsza niz bycie parobkiem w Anglii. Studenci tam jada dorobic, a ci co zostaja po sezonie to w wiekszosci "elita" co skonczyla zajebiste akademie umijetnosci, albo wogole nie ma wyksztalcenia. Zgodze sie z tym, ze lepiej juz orac fizycznie tam niz tutaj. Fakt tez, ze do robienia pieniedzy studia nie sa konieczne, trzeba miec jak to sie mowi glowe na karku. Co do wykladowcy na uczelni to zarobki sa zupelnie inne niz przytoczyles, a o pozycji spolecznej nie ma sensu dyskutowac.

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 00:02 
Cytuj  
roball napisał(a):
Ile zarabia informatyk w polsce, swiezo po studiach. Chodzi mi o zarobki w skali roku, jest ktos w stanie powiedziec?

Kwestia jaka szkole konczysz. Jesli zrobiles licencjat na z informatyki w wyzszej szkole biznesu to mozesz wogole pracy nie znalezc. Dla kontrastu podam przyklad mojego znajomego z mimu na uw: 4 rok studiow 3.5k na reke. Po studiach absolwenci dostaja 2x tyle. Wydzialy na innych dobrych uczelniach jak polibuda warszawska pewnie podobnie. Tylko, ze u nas musisz sie najpierw tam dostac, za granica masz kase to studiujesz.

******
Avatar użytkownika

Posty: 3185
Dołączył(a): 13.12.2004
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 02:20 
Cytuj  
Informatyk? Co to znaczy informatyk?

Jako podrzedny programista bez doswiadczenia zaraz po studiach jestes narazony na wyzysk, nie zdziw sie ofertami 1500pln z boza laska.

Jak ci sie pofarci i cie wezma do normalnej, duzej firmy to licz miedzy 2-3k. Jak jestes skilled jak mietek po czeresniach to mozesz dostac i 6 po roku-dwoch.

Pozycje za 35*5k PLN rocznie w polsce? Ciezko to malo powiedziane, chyba ze jestes senior coderem w polskim microsofcie. Jaki kraj taka placa. Chleb moze kosztowac 2 funty, ale samochod bedzie kosztowal 10k obojetnym bykiem. Pytanie na co wydajesz wiecej kasy w przeciagu roku :)

Jak masz mozliwosc dostania roboty zaraz po studiach, za nawet 20k funtow rocznie, to bym sie nie ogladal.

Co do edukacji wyjazdow itd;

Sam wyjechalem, jako absolwent wydzialu informatyki, nie pracuje dokladnie w zawodzie, ale w miare blisko. Dostaje w euro wiecej niz polsce dostalbym w zlotowkach, a w firmie jak otwieraja sie nowe stanowiska to tylko nieliczni z chetnych moga powiedziec ze maja dyplom. Fakt ze na zachodzie za srednia prace rzedu 1200-1500e/miech da sie spokojnie przezyc, ale zeby wybic sie z tego troche dalej to trzeba juz cos wiedziec.

Osobiscie nie kwapilem sie z magisterka, bo na moim wydziale to byla glownie strata czasu. Zrobilem inzyniera, i to tak naprawde jest jedyny stopien naukowy o ktory pytaja przy naborze. Cala reszta to doswiadczenie. Nikogo nie obchodzi czy potrafisz rozpisac na kartce algorytm i wyprowadzic tone wzorkow, wszystkich interesuje czy jak dostaniesz do reki wzorek to bedziesz umial go opisac i zaimplementowac tak zeby dzialal jak trzeba.

A jak ktos ma ambicje zeby pracowac w czyms innym niz programowanie kas fiskalnych, platnika 8 albo gierki w javie zeby na komorkach dzialala, to u nas takich posad albo ze swieczka szukac, albo aplikuja ludzie ktorzy naprawde wiedza co robia, a z roznych powodow jeszcze nie wyjechali. Rynek IT jest w miare waski, i zazwyczaj nie dostanie sie tego czego sie chce. A placa dalej w skali zlotowek a nie euro.


_________________
Nestor#1522

******
Avatar użytkownika

Posty: 4849
Dołączył(a): 5.02.2004
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 07:13 
Cytuj  
Raczej nie komentuje postow z rodzaju prezenia miesni w necie, ale takich kompleksow dawno nie widzialem... zal patrzec. Moze jakbys konczyl ekonomie z wyroznieniem na agh albo uw, stypednium zagraniczne etc. to mozna by uznac , ze przeskoczyles poprzeczke, ale z tego co kojarze robisz zarzadzanie na prywatnej uczelni...

Nie preze miesnia, do czasu az ktos nie patrzy sobie z gory.
Prywatne, to co uwazasz przez stereotyp, to musze cie uswiadomic ze taki US nie posiada kierunku BA IBS czy MA IBS, a to sa studia po angielsku. Wiec z wyboru, a nie z braku wynikow.
A poprzeczka? Rozmawialismy o ambicjach, jak sobie skrocil mnie do poziomu nieukonczonych studiow i bycia zajebistym inaczej, to pokazalem rabek swoich ambicji, nie penisa...

Z reszta, temat jak studnia. Ale moim zdaniem, ktos kto nie skonczyl studiow i mysli ze wyjazd do Anglii to szczyt ambicji, to niech sobie tak mysli, daleko mi do krytyki. Jednak wyslawianie sie ze "lepiej sobie pograc" niz napisac ta biedna mature - to chyba juz przesada.

EDIT: Co do informatykow, ostatnio zauwazylem ze powodzenie maja panowie ze zdanym Project Manager, moze warto o tym pomyslec?

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 07:53 
Cytuj  
Ja nie twierdze, ze kazda uczelnia panstwowa jest lepsza niz prywatne, bo to oczywista bzdura. Faktem jest jednak, ze czolowka polskich uczelni to jednak panstwowe polibudy i uniwerki. Drugie, oczywiste jest ze lepiej ksztalcic sie, niz zamiast matury, grac w gierki a potem tyrac w anglii. Porownywanie plac u nas i w krajach starej pietnastki nie ma sensu.

*

Posty: 161
Dołączył(a): 22.12.2004
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 09:25 
Cytuj  
Roball co miales z angielskiego zdane przed wyjazdem do UK? CAE czy Toefl/Ielts?

******
Avatar użytkownika

Posty: 4849
Dołączył(a): 5.02.2004
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 09:30 
Cytuj  
To zalezy tez od kierunku :/
Wiadomo ze polibudy zawsze reprezentowaly wysoki poziom i wystarczy skonczyc inzyniera aby miec satysfakcjonujacy zasieg kwalifikacji, lub konczyc takie szkolenia jak Sisco itp. i jeszcze wiecej brac za miesiac.

Zas takie akademie rolnicze, to najwiekszy % absolwentow konczy w tych biedronkach na start (bo wiadomo ze cale zycie nie bedzie za kasa tyral). Oczywiscie generalizuje. Ale znam takich, co pokonczyli podyplomowki ekonomiczne i zarzadzaja jakoscia w firmach zywieniowych.

A kierunki ekonomiczne, to po magistrze mozna zostac w miare dobrze oplacanym pracownikiem, ale nie az tak jak swiezy absolwent informatyki z polibudy. Tutaj po magistrze, dopiero sie zaczyna, od MBA, do PM po ACCA az do Handlowki E&Y i wiele innych podyplomowek. Wtedy sie liczysz na rynku pracy - jak chcesz awansowac szybko w korporacjach, albo pracowac jako freelancer. Czyli skracajac, nie liczy sie gdzie zrobiles magistra - tylko co po nim zrobiles i czy zdobywales doswiadczenie uczac sie.

****

Posty: 1406
Dołączył(a): 8.06.2005
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 10:57 
Cytuj  
Niemniej do tego potrzebna matura.
Ale taki kolo co chce maturę mieć kupioną, to chyba takich ambicji aż to nie ma jak ty Pieszczoch.


_________________
O.o

*****

Posty: 2945
Dołączył(a): 17.06.2005
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 11:08 
Cytuj  
Kraków:

Absolwent informatyki na stanowisku programisty:

VSoft (C#) - 2500 brutto pierwsze 3 miesiące, na umowie o pracę, po 3 miesiącach 2500-3500, ale można wziąć część na umowę o dzieło, część na umowę o pracę (żeby więcej na rękę było i żeby mieć świadczenia zdrowotne). Do tego w obrębie zespołu przypada 100 zł miesięcznie (na głowę) 'funduszu reprezentacyjnego' - na wspólne wyjścia do baru. Klarowna ścieżka awansu. Nie wymagają angielskiego. Zgodnie z opisem mojego kumpla, podejście mają takie: (Kierownik):"Skoro uznali, żeby Cię przyjąć, wiedząc ile umiesz (czytaj: znajomość Delphi przy wymaganej znajomości .NET i C#), to mają zamiar Ci płacić, żebyś się uczył.", "Chcesz się jeszcze uczyć w domu? W domu się odpoczywa"

Motorola (Java) - Wymagany biegły angielski, praktyczna znajomość Javy. Nie jestem w stanie tyle powiedzieć co o VSofcie, bo mam nikły kontakt ze znajomym który tam pracuje :< Na początek 5000 brutto.

BMS Creative (Delphi) - biorą wszystkich jak leci (mile widziani studenci - nie trzeba ubezpieczać), 1000-1200 netto na początek. Umowa o dzieło lub autorska, elastyczny czas pracy, ale na zadupiu (Rączna k. Krakowa).

Jeśli chodzi o MBA - słyszałem że z tym się zarabia średnio 5x więcej niż bez (oczywiście jeśli się trafi na ofertę, gdzie ten papierek coś znaczy - ktoś ma może MBA i może się wypowiedzieć na ten temat? Przyznam, że jestem mocno zainteresowany, po refundacji to ok 300 zł/miech? ;>)


_________________
¯\_(ツ)_/¯ rmk cat's dog on fire

**
Avatar użytkownika

Posty: 9369
Dołączył(a): 18.07.2002
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 12:31 
Cytuj  
a jak to wyglada z ta refundacja? czy 80% ponosi pracownik kazdy to dostaje? kto sie tym interesowal?


_________________
Choices always were a problem for you
What you need is someone strong to guide you
Deaf and blind and dumb and born to follow
What you need is someone strong to guide you...
Like me

*

Posty: 76
Dołączył(a): 16.02.2007
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 12:35 
Cytuj  
Logain Darkthorn napisał(a):
RunForestRun napisał(a):
Moze niektorym jest poprostu latwiej kupic niz zrobic?
Moze ty lubisz siedziec xxx h i skrobac prace, ja nie.


A co ty myslisz ze dyplom maturalny to sie w paczce chipsow znajduje? Nie badz smieszny bo sie pograzasz. No ale pewnie i tak zalapiesz sie na jakas amnestie, potem skonczysz prywatne studia w Koziej Wolce i kraj bedzie bogatszy o jednego magistra. LOL. Chociaz, z drugiej strony i tak pewnie skonczysz w Irlandii na budowie gdzie twoje miejsce :D

W kwestii wyjasnienia: nie, tematow na moja mature tez sam nie opracowalem wszystkich (stara matura). Kazdy opracowal pare i bylo git. Ale nie znizylbym sie do poziomu oferowania obcym ludziom kasy za temat tak smiesznie prosty ze te twoje xxx h zamienia sie w xx min. A patrzac na gramatyke twojej wypowiedzi to tylko by ci to na dobre wyszlo.

Brodaty napisał(a):
Niemniej do tego potrzebna matura.
Ale taki kolo co chce maturę mieć kupioną, to chyba takich ambicji aż to nie ma jak ty Pieszczoch.


Najlepiej to wytlumaczyc tak "moj czas>moje pieniadze".

****

Posty: 1073
Dołączył(a): 30.01.2005
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 12:56 
Cytuj  
Taaa i potem bedziemy mieli nastepnego magistra ktory poci sie jak ma zdanie zlozone po polsku napisac. GL&HF
Swoja droga ciekawe jak bedziesz podchodzil do tematu jak bedzie chodzic o naprawde twoje pieniadze, a nie te od rodzicow.

*

Posty: 76
Dołączył(a): 16.02.2007
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 13:38 
Cytuj  
Logain Darkthorn napisał(a):
Taaa i potem bedziemy mieli nastepnego magistra ktory poci sie jak ma zdanie zlozone po polsku napisac. GL&HF
Swoja droga ciekawe jak bedziesz podchodzil do tematu jak bedzie chodzic o naprawde twoje pieniadze, a nie te od rodzicow.

Moje =/= moich rodzicow, czytanie ze zrozumieniem sprawia problemy?

******
Avatar użytkownika

Posty: 3185
Dołączył(a): 13.12.2004
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 13:45 
Cytuj  
Pooma, czyli sie zgadza wszystko z tym co napisalem. Jak dostaniesz prace w duzej firmie to mozesz liczyc kolo 3k, jak dostaniesz prace w duzej korporacji to kolo 5, a jak dostaniesz prace w malej rodzimej firemce to jako programista robisz za mniej niz pani w biedronce. I to jest wlasnie problem tego kraju.

Co wyjazdow i angielskiego.

Jesli ktos mysli ze papiery typu CAE/Toefl whatever sie na cos przydaja to jest w lekkim bledzie. Jak idzie sie na rozmowe o prace to nikt tego nie sprawdza. Przychodzisz, dostajesz pytanie na klate, musisz na nie odpowiedziec a potem opowiedziec o sobie. Jak nie brakuje ci slow, nie jakasz sie i wychodzisz z tego calo to znasz angielski wystarczajaco dobrze. Zaden papier ci tego nie zagwarantuje. Klucz to praktyka i porozumiewanie sie w zyciu codziennym, a nie wykute regulki past perfect.. :)


_________________
Nestor#1522

****

Posty: 1406
Dołączył(a): 8.06.2005
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 13:57 
Cytuj  
RunForestRun napisał(a):
Logain Darkthorn napisał(a):
Taaa i potem bedziemy mieli nastepnego magistra ktory poci sie jak ma zdanie zlozone po polsku napisac. GL&HF
Swoja droga ciekawe jak bedziesz podchodzil do tematu jak bedzie chodzic o naprawde twoje pieniadze, a nie te od rodzicow.

Moje =/= moich rodzicow, czytanie ze zrozumieniem sprawia problemy?


Myślę że on ci po prostu nie wierzy że to twoje pieniądze. Bo kto kupuje maturę? Zapewne przeważnie rozpuszczone przez rodziców bąki, które mają zbyt duże kieszonkowe. I do tego wydaje im się że są dorośli.
Oczywiście każdy przypadek kupującego maturę jest indywidualny, nikt zatem nie może zanegować, że ciężko pracujesz i nie masz czasu na pierdoły.
Przyjmij jednakże taką konsekwencję: w większości ludzie którzy sami napisali matury, prace dyplomowe itp., zawsze będą mieć w pogardzie takich, którzy nie znajdą czasu lub chęci na zrobienie tego samodzielnie. W mojej opinii to, czy ktoś napiszę pracę maturalną, licencjacką itp., to pewien rodzaj osobistego osiągnięcia, wykonanej pracy, nagrodzonej tytułem. Jeśli ktoś tę pracę kupuje, to sam siebie pozbawia tej satysfakcji.


_________________
O.o

******
Avatar użytkownika

Posty: 4849
Dołączył(a): 5.02.2004
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 16:40 
Cytuj  
Aenima napisał(a):
a jak to wyglada z ta refundacja? czy 80% ponosi pracownik kazdy to dostaje? kto sie tym interesowal?


Refunduje ci unia, ale te 80% to nie jest stala opcja. W tym roku na mojej uczelni tyle bylo, bo taka ilosc osob skorzystala z ograniczonego budzetu.
Czyli musisz isc do placowki szkoleniowej MBA, zapytac sie o dofinansowany tryb executive i dowiedziec sie ile refunduja (pewnie podadza szacowany %, a jak zamkna rekrutacje bedziesz mial odpowiedz).
Takze nie kazda szkola ma unijna refundacje, wiec najlepiej to z domu dzwonic niz latac w 5 miejsc w miescie.

Oczywiscie warunek musi byc spelniony, jakim jest albo posiadanie firmy i wyslanie sie o tytule "szkolenie kadry", lub firma musi ciebie wyslac - albo za swoje albo za firmy wtedy sie uczysz.

EDIT: Aha, kaucje trzeba wplacic i ona bedzie powoli refundowana. Jezeli firma oplaca studia, a pracownik nie jest jej wlascicielem, to bedzie musial wplacic wlasny wklad - jakies 1000-1500zl. Umowa z firma jest podpisywana jako realizacja projektu szkolenia kadr (dokladniej mowiac).
Refundacja rozpoczyna sie po okolo 3 miesiacach, czyli srednio po 3 zaliczeniach zjazdow.

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 17:32 
Cytuj  
Nie interesuje sie mba, ale z tego co kojarze z prasy, to na dobre mba w Polsce wymagane jest kilkuletnie doswiadczenie na stanowisku kierowniczym nizszego szczebla, rekomendacja firmy z pozycja na rynku etc. Natomiast mba poza czolowka to ponoc wyludzanie pieniedzy od ludzi, bo ich przydatnosc jest niewielka. Ja jest naprawde, nie wiem. Mba mialy szkolic elite sposrod najlepszych, nie sa to studia dla studentow tylko ludzi z doswadczeniem, ktorzy cos osiagneli. Mba. Przyklad ponizej:
http://wemba.edu.pl/~135ea515321fc4a71d ... quirements
Mba na ktore moze isc kazdy z ulicy, kloca sie troche z idea tych studiow.

******
Avatar użytkownika

Posty: 4849
Dołączył(a): 5.02.2004
Offline
PostNapisane: 28 mar 2007, 18:11 
Cytuj  
Ciut inaczej to wyglada, ale mniej wiecej tak jak mowisz.
Inaczej, znaczy ze taki mlody absolwent, co ma min. 2 lata doswiadczenia moze przystapic do rozmowy kwalifikacyjnej.
Podczas tej rozmowy, ustalane sa twoje umiejetnosci i ogolnie jest wszystko jasne.
Nie posiadam zadnych danych ilosciowych, co by mogly zawierac wszystkie uczelnie w Polsce, ale z tego co slyszalem to mniej niz 10% mlodych absolwentow sie dostaje. Oczywiscie mam na mysli szkoly co zajmuja wysokie pozycje w rankingach. Biorac pod uwage te szkoly alla "bierzemy kazdego", to w swiecie akademickim jak i firmom zajmujacym sie rekrutacja czy tez w powaznych polskich lobby, sa dobrze znane i osoby z ich dyplomem, no coz, nie sa traktowane tak powaznie.

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.