mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 279 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14  Następna strona
Autor Wiadomość
*****
Avatar użytkownika

Posty: 2447
Dołączył(a): 4.03.2005
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 17:03 
Cytuj  
jesli nie umiesz en na tyle zeby sie uczyc z materialow w tym jezyku to no offence ale daj sobie spokoj, idz na piwo lepiej

tu masz ksiazki http://www.amazon.com/s/ref=nb_sb_noss? ... k%3Apython

a tu mozesz je sciagnac http://www.freebookspot.es/default.aspx


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 12370
Dołączył(a): 23.04.2002
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 17:15 
Cytuj  
Highlander napisał(a):

I tak, mam swiadomosc, ze wiekszosc dobrych programerow to po prostu samouki, a studia zazwyczaj robia byle miec papier. Mi sie wydaje, ze w PL bardzo lubia papierki.
)



Jest niz demograficzny a rzesze wykladowcow na uczelniach tez chca pracowac


_________________
"Trust your heart if the seas catch fire, live by love though the stars walk backward."

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 17:18 
Cytuj  
meterrr napisał(a):
jesli nie umiesz en na tyle zeby sie uczyc z materialow w tym jezyku to no offence ale daj sobie spokoj, idz na piwo lepiej

tu masz ksiazki http://www.amazon.com/s/ref=nb_sb_noss? ... k%3Apython

a tu mozesz je sciagnac http://www.freebookspot.es/default.aspx


moge, ale na pierwsze spotkanie z tym tematem moze byc srednio. Wiec zanim przeszedlbym do eng materialow wolalbym najpierw po polskiemu, byc cokolwiek podlapac.


_________________
.

*****

Posty: 2780
Dołączył(a): 16.08.2004
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 18:38 
Cytuj  
Rzecz w tym, że umiejętność programowania to nie znajomość konkretnego języka. Jeżeli ktoś naprawdę potrafi programować, to może programować w każdym języku. Język programowania to tylko narzędzie i różne języki nadają się do różnych rzeczy. Pisanie gier komputerowych -> C++, proste web aplikacje php/python . Większe aplikacje webowe/desktop -> python/java. itd. generalizuje, ale mnie więcej tak wygląda.

Na początek przeczytaj jakieś podstawy pythona, napisz parę prostych skryptów z warunkami, pętlami, różnymi strukturami danych. Jak to ogarniesz to pomyślisz sobie "ok, umiem programować", błąd (ja w przeciągu 10 lat od kiedy programuje 10 razy myślałem, że już jestem zajebisty, a później się okazywało, że gówno umiem). Nauczyłeś się obsługi młotka, ale z tą wiedzą stabilnego domu nie wybudujesz.
Teraz czas na najtrudniejsze lektury, przede wszystkim wzorce projektowe (interfejsy, dekoratory, adaptery, obserwatory, modele i masa innych). Trochę czasu zleci zanim nauczysz się je stosować w praktyce, z początku będziesz myślał, że są bez sensu. To samo tyczy się test driven development. Oprócz samego programowania trzeba się nauczyć paru rzeczy nie związanych stricte z programowaniem.
Systemy kontroli wersji (svn, git), bug trackery (trac, redmine), virtualenv (o ile pracujesz na linuxie co zalecam, bo im dluzej bedziesz robil na windowsie tym jest ciężej sie przenieść pozniej). PEP, czyli standardy pisania kodu, chodzi o format, nie semantyke samego kodu (polecam Sublime Text i wtyczkę do sprawdzania zgodności z PEP). Jeżeli chcesz pisać aplikacje webowe to oczywiście znajomość SQL i najlepiej od razu też NoSQL (np redis). Przy większych aplikacjach dochodzi znajomość Jenkins, Celery, ale wiadomo, że wszystkiego się nie nauczysz od razu.

Pewnie ilosć wiedzy Cie przeraża i słusznie, ale jeżeli będziesz konsekwentnie się rozwijał to za parę lat będziesz dobrym programistą ;p

PS Praktycznie nikt nie patrzy na dyplom w branży IT, liczy się tylko skillset. Ja nie studiowałem informatyki a jak czasem prowadzimy rozmowy o prace z jakimiś absolwentami Informatyki to mam ciągle facepalm.

PS2 Action Script 3 jest chujowy, lepiej się zainteresować javascriptem i generalnie HTML5.


_________________
Zaobserwowano niejednokrotnie, iż samice szympansów prowokują seksualnie samca tylko po to, by mu ukraść mięso.

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 19:07 
Cytuj  
Domyslam sie tego wszystkiego. Moja wiedza jest w kazdym badz razie zadna. I chcialem zobaczyc sobie cokolwiek bez zadnego obiecywania sobie, ze za 10 lat bede super programorem. Nawet nie mowie, ze bede to w ogole robil. Ale lepiej sprobowac, a jak sie okaze , ze to jednak nie dla mnie to bede mial spokojne sumienie ;] Polowa rzeczy co do mnie piszesz to nawet nie wiem o co chodzi ^^

Nie chodzilo mi, ze bede sie uczyl konkretnego jezyka, ale od czegos trza zaczac. I nie widze sensu rzucac sie na jakies wielkie tomiska po ang w moim przypadku, jak jestem w ogole nie w temacie.


_________________
.

****

Posty: 1106
Dołączył(a): 5.03.2005
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 19:11 
Cytuj  
zacznij od pisania prostych gierek w pythonie+pygame i przejrzyj info o programowaniu obiektowym.

co do studiow to studia != praca generalnie nic na studiach nie jest robione z mysla o pracy programisty, natomiast calkiem fajnie przygotowywuja do pracy teoretycznej.

***
Avatar użytkownika

Posty: 16876
Dołączył(a): 12.09.2005
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 20:06 
Cytuj  
Highlander napisał(a):
Domyslam sie tego wszystkiego. Moja wiedza jest w kazdym badz razie zadna. I chcialem zobaczyc sobie cokolwiek bez zadnego obiecywania sobie, ze za 10 lat bede super programorem. Nawet nie mowie, ze bede to w ogole robil. Ale lepiej sprobowac, a jak sie okaze , ze to jednak nie dla mnie to bede mial spokojne sumienie ;] Polowa rzeczy co do mnie piszesz to nawet nie wiem o co chodzi ^^

Nie chodzilo mi, ze bede sie uczyl konkretnego jezyka, ale od czegos trza zaczac. I nie widze sensu rzucac sie na jakies wielkie tomiska po ang w moim przypadku, jak jestem w ogole nie w temacie.

Ogranij podstawy. A potem napisz bloga. Serio mówie. Web-aplikacja blogowa jest na tyle prosta, ze kazdy pownien sobie z nia dać rade, a jednocześnie można do niej zaangażować wiele podstawowych konceptów (baza danych, MVC, Web Services). Możesz odrazu napisać to używajac SQL i NoSQL. Dwa totalnie różne koncepty baz danych.

Cytuj:
Mozliwe, ze ni piszesz o PL. Bo chyba nawet w branzy IT sie to zmienia. 99% ogloszen ->

Dlatego, że większość ogłoszeń jest pisana przez podwykonawców (firmy HRowe), które nie maja pojecia o niczym i poprostu leca według oklepanych formułek (junior programmer 2+ lata doświadczenia LOLWUT?).
A pozniej przychodza tacy hm kandydaci, którzy w pamięci mnożyć nie potrafią. i Lead Programmer tylko zalamuje rece na rozmowie myslac kogo mu oni przysylają.
Powazniejsze firmy raczej same prowadza rekrutacje i nie wypisuja pierdół w ogłoszeniach.
A te najbardziej poważne mówia wprost zebyś im przesłał próbki swoich prac.

Miałem gdzieś taki artykuł na blogu gdzie koleś pisał komu mu przysłają (i kto sie zglasza). ludzie którzy nie wiedzą co to jest pętla (!), instrukcje warunkowe(!!), ani zmienne(!!!). Napisał, że jeśli wiesz co to sa te trzy rzeczy to już jesteś w czołówce kandydatów..


_________________
viewtopic.php?t=6093
PODPISY: banery, sig'i, podpisy muszą zgadzac sie tematycznie z profilem forum, nie mogą być animowane, nie mogą przekraczac wielkości 100KB i wymiarow 90 (wysokość) x 400 (szerokosc).

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 21:20 
Cytuj  
Ogloszenia o prace są strasznie po chuju. Na młodszego specjaliste - 2 lata doswiadczenia, wtf? . Najlepiej tez jak nie ma info dla kogo hrowska firma szuka pracy, tzn. nie ma nawet profilu firmy, nazwy firmy nigdy nie podaja. Jak ide na rozmowe to lubie wiedziec do kogo. A pozniej sie ktos dziwi, ze ktos malo wie o ich firmie jak dostal zaproszenie z dnia na dzien. Rozmowy to juz w ogole jest porazka. Kumpel dostal pytanie jak sie nazywa kierownik zmiany ;d , czesto tez wymagaja bdb angielski mimo, ze nawet sie go nie uzywa na stanowisku, bdb excel a w firmie ledwo kto umie dobrze excela itp. Na ogloszenie za nizsza kase mialem 3 etapy rekrutacji, a za swoja obecna mialem zwykla rozmowe.


_________________
.

***
Avatar użytkownika

Posty: 16876
Dołączył(a): 12.09.2005
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 21:23 
Cytuj  
I high jak chcesz zalapac początku to sproboj C# i ASP .NET. Bardzo latwe do opanowania, szybko sie w tym pisze, i efekty sa namacalne na tyle szybko ze trudno sie zniechęcić do dalszych prób.


_________________
viewtopic.php?t=6093
PODPISY: banery, sig'i, podpisy muszą zgadzac sie tematycznie z profilem forum, nie mogą być animowane, nie mogą przekraczac wielkości 100KB i wymiarow 90 (wysokość) x 400 (szerokosc).

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 21:46 
Cytuj  
Najwiekszym problemem bedzie czas. 2-3 razy w tygodniu w chacie jestem po 20 w dni powszednie. Weekendy wolne.

Choc zanim sie do tego zabiore to tez troche czasu minie.


_________________
.

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 22:13 
Cytuj  
Nie chce mi się całego tematu przeglądać.
Rynek jest bardzo dynamiczny.
2 lata temu 3-4k to było maks o jakim mogłem marzyć w trójmieście. W tym roku stawki poszły dwukrotnie w górę dla wąskiej rzeszy specjalistów. Dla porównania jednak w Uk stawki są liczone DZIENNIE.
Jedno jest ważne - nigdy nie będziesz w stanie skakać pomiędzy nowinkami bez solidnych podstaw, a najłatwiej zdobyć je na uczelni technicznej. Teoretycznie niewiele się nauczysz, ale nigdy nie wiesz kiedy znajomość db, gis, uml będzie w cenie. Zwykły klepacz zarabia gówno - i to dosłownie - 1.5k-3k dla klepacza javy to norma.
Obecnie na topie jest objective-C, ale zanim w to wskoczysz to apple wyjdzie już z mody. Zarobili ci, którzy przekwalifikowali się rok temu (bardzo dużo gier na iOS jest produkowanych w Polsce na zlecenie firm z USA, UK i Szwecji).
Jeśli chcesz się bawić w programowanie to zawsze podstawą jest C i algorytmika. Jeśli nie chcesz tego studiować to polecam spoj.pl - pobawisz się i zobaczysz czy Ci to w ogóle leży.
C i Java to bezpieczny start. Niekoniecznie największa kasa.
Nie zaczynaj od Javy i C#, bo nigdy nie załapiesz podstaw. Dla przykładu ja za szybko wskoczyłem z C do PHP i przesiąkłem złymi nawykami. Naprawiły mnie właśnie studia, ale wymagało to czasu.
C# wybacza błędy - a na starcie powinieneś widzieć błędy od razu gdy je popełnisz.


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 23:12 
Cytuj  
dzieki za rady, no jak sie czyta fora to C to najczestszy wybor na poczatek.

hmm... jak tak pomyslec, to co bym nie robil to bede murzynem u kogos ;p


_________________
.

**

Posty: 483
Dołączył(a): 22.02.2005
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 23:22 
Cytuj  
Przebrnąłem przez cały wątek, bo byłem ciekawy jak się to rozwinie.
Z tego co widzę, to ciągle IT kojarzy się z programowaniem/administracją. Pewnie dlatego jak znajomym po informatyce mówię czym się zajmuję to nie mają pojęcia o czym mówię i co tak na prawdę robie.
Konsultant - yyy znaczy że siedzisz w call center? BI? Raporty? aaa to sql'e klepiesz... No blisko ..
Jak wdrażałem systemy call centrowe to tłumaczenie było jeszcze trudniejsze.
Ogólnie jak szedłem na studia, to myślałem, że znam się na naprawianiu sprzętu, administracji programowaniu i dyplom to czysta formalność. Potem uświadomili mi, że jednak mocno się myliłem. A później poszedłem do pracy i znów okazało się, że to tylko podstawy podstaw i drogą przede mną jeszcze długa. Teraz po 5ciu latach ciągle jest milion rzeczy do nauki i praktycznie na każdym projekcie uczę się czegoś nowego. O tym jak działają korporacje, o procesach biznesowych i wszystkich systemach, które pozwalają takim kolosom jakoś funkcjonować. Jakoś, bo przy dużych wdrożeniach i przy liczbie osób zaangażowanych (300 osób po stronie klienta, 100 po stronie dostawcy), ograniczonym czasie i budżecie nie da się po prostu wszystkich pogodzić i zrobić każdemu dobrze i trzeba iść na kompromisy.
Ogólnie imho jeżeli masz być szeregowym klepaczem, to nuda w opór i kasa nędzna. Dobrzy programiści (i nieważne, czy to java, pl/sql, c#) robią już niezłą kasę (10k+). Konsultanci od ERPów, CRMów, BI to już dobra kasa. Architekci jeszcze lepsza, ale tu trzeba mięc już na prawdę ogromne doświadczenie i wiedzę.
Jak dla mnie o ile nie jesteś w tym zajebisty, to programowanie czy administracja to taki tier1, dopiero potem zaczyna się prawdziwa kasa (oczywiście mocno generalizując, możesz mieć szczęście, założyć firmę, zatrudnić studenciaków i stworzyc jakiś niszowy soft i zarabiać wiecęj niż dobrzy architekci).

EDIT
Ad programowania, to google app engine jest sexy


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 23:38 
Cytuj  
o, w sumie czekalem az ktos cos takiego napisze. heh zabawne, forum mmorpg.pl a tacy rozni ludzie, z roznymi doswiadczeniami. ;p

hmm ale jak rozumiem konsultant konsultantowi nierowny? Bo mam 2 kumpli, ktorzy z IT niewiele wspolnego mieli, jeden po akademii ekonomicznej, drugi po polibudzie. Jeden pracuje w SAP, drugi w takiej firmie IFS tez ERP itp. Byc mozna ucza sie czegos bardziej hardcorowego obecnie, choc nie wiem nie pytalem. Jezdza na jakies wdrozenia w kazdym razie.

btw. tacy ludzie nie sadze by zrozumieli takich jak ja, siedzacych w swoich procesach, co mysle, ze zdaja sobie sprawe. Jak to moj kumpel ujal "mam mowic cos ludziom o produkcji, ktorzy pracuja na tej produkcji X lat". Ale jak piszesz, trzeba isc na kompromis i nie da sie wszystkim dogodzic. Choc i tak nie wiem jak na wdrozeniach radza sobie z ludzmi ktorzy ledwo myszke w reku umieja trzymac. No i oni to tak z 2,5k na łape.

Ja i tak mam swoje zdanie o tym wszystkim. Polskie firmy wdrazaja systemy jeden za drugim, wstydza sie przyznac do porazki i odstapic w polowie roboty gdy to nie ma sensu. Zrobic dobre wdrozenie takiego systemu jak SAP jest badzo ciezko. Bodajze biedronka swego czasu prawie zdechła od tego. Koszty zazwyczaj są 2x takie jak planowane. Czesto jakby to skalkulowac odpowiednio to lepiej wybrac tanszy program + excel ;) Firmy wdrazaja ERP, a nawet na papierze nie maja dobrze spisanego MRP...

Nawet zarzuce danymi z jednej prezentacji.

Cytuj:
- efekty przedsięwzięć informatycznych na swiecie

- przedsięwzięcia duże :
* 23,83% opóźniono
* 48% zaniechano

- przedsięwzięcia bardzo duże
* 21,33% opóźniono
* 65% zaniechano(!)
 
- średnie opóźnienie wynosi 6-12 miesięcy w stosunku do harmonogramu

Jak widac "na swiecie" nie boja sie olac sprawy ;]

PS. Ciekawostka, taki Solaris, ten od autobusow, slal do dostawcow reklamacje na podstawie starej bazy danych rysunkow. Wlasnie wdrazaja SAP ;]


_________________
.

**

Posty: 483
Dołączył(a): 22.02.2005
Offline
PostNapisane: 12 sie 2012, 23:56 
Cytuj  
Z tymi przedsięwzięciami to trochę jak z pokerem, trzeba wiedzieć kiedy wyjść, żeby minimalizować straty. Ciężko jednak sobie powiedzieć 'słuchajcie, daliśmy dupy i te pare baniek straty niech będzie przestrogą przy następnym wdrożeniu'.
Z drugiej strony barykady to porównywanie excela + jakiegoś wyrzeźbionego softu do np SAPa, to troche jak porównywanie kartki papieru do excela. Niby da się, ale do pewnej skali. Znam firmy, które grafiki pracy kilku tysięcy agentów robią w excelach, ale utrzymanie SLA na zadanym poziomie wymaga wtedy od planujących zdolności do przewidywania przyszłości. Z reguły i tak jedna zmiana jest przeładowana/niedoładowana co w obu przypadkach oznacza stratę, której być może zaawansowany system pozwoliłby uniknąć (tu znów dużo zmiennych, bo ktoś jednak musiałby umieć go używać).

Co do ludzi, którzy może nawet nie potrafią myszki trzymać.. To często ten mityczny biznes, który trzyma kasę i podejmuje decyzję w co zainwestować. Oznacza to, że taka osoba może wybrać jakieś rozwiązanie, bo np były ładniejsze wykresy na prezentacji, albo jest klient na urządzenie z jabłkiem (a on przecież jako poważny krawaciaż bez iPada się nie rusza ;). Imho to cała bolączka IT - zbyt często decydują osoby, które nie rozumieją nawet co jest wdrażane. I niektórych decyzji biznesowych po prostu nie da się logicznie wytłumaczyć. A jak jeszcze dodamy do tego korporacyjną politykę, różnej maści układziki to nieudane wdrożenie przestaje być już takim zaskoczeniem.


_________________
Obrazek

******

Posty: 3595
Dołączył(a): 5.02.2002
Offline
PostNapisane: 13 sie 2012, 00:03 
Cytuj  
drakar napisał(a):
Z tymi przedsięwzięciami to trochę jak z pokerem, trzeba wiedzieć kiedy wyjść, żeby minimalizować straty. Ciężko jednak sobie powiedzieć 'słuchajcie, daliśmy dupy i te pare baniek straty niech będzie przestrogą przy następnym wdrożeniu'.
(...).

To znaczy, że wdrażany system nie był do niczego potrzebny a ludzie, którzy wpadli na pomysł jego zainstalowani w firmie powinni wylecieć ;)

**

Posty: 483
Dołączył(a): 22.02.2005
Offline
PostNapisane: 13 sie 2012, 00:15 
Cytuj  
Prędzej polecą analitycy biznesowi za to, że nie ustrzegli przed podjęciem złej decyzji ;p Ewentualnie można zwalić na dostawcę. I szczerze mówiąc często jest to wina dostawcy. Tutaj z kolei zbyt duży wpływ na umowę mają handlowcy, którzy żeby sprzedać potrafią dać spory upust (przecież to milionowy projekt i tak na tym dużo zarobimy). Potem albo trzeba ciąć koszty albo projekt na starcie jest pod wodą i dostawca da słabszych ludzi, żeby to sobie gdzie indziej odbić.


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 13 sie 2012, 06:05 
Cytuj  
Tru z tymi porownaniami, tyle, ze taki SAP jest nieporownywalnie drozszy ;] btw. imo jedna z najwazniejszych zasad inwestowania jest "przygotuj sobie drogę odwrotu"

ps. w ogole draznia mnie te "rodzinne firmy", pod wieloma względami.


_________________
.

**
Avatar użytkownika

Posty: 9587
Dołączył(a): 9.02.2004
Offline
PostNapisane: 13 sie 2012, 08:56 
Cytuj  
Nie wiem jak Ty High, ale ja nie mógłbym robić czegoś "tylko dla kasy". Zasada jest taka IMO, że możesz być dobry tylko w tym, co naprawdę cię pasjonuje.

IT wymaga tego, że prócz całej garści informacji, które musisz przyswoić w pracy, musisz dalej zgłębiać swoją wiedzę po godzinach pracy. Czytać fachową literaturę, przeglądać nowinki i samemu próbować się czegoś nauczyć.

Sory High, ale pytanie "w co iść, aby mieć z tego kasę" jest hmmm, niepoważne trochę? Nie da się z biegu od tak trzepać kasy, zostać zajebistym koderem i zajmować się tym w czasie wolnym. Żeby produkować kod godzinami, to trzeba to kochać. Programista znający tylko 1 język programowania to raczej kiepski programista. Musisz mieć zajebiście mocne podstawy, żeby móc na nich zbudować zajebistą wiedzę. Jak nie masz kupy czasu + zapału to imo odpuść sobie, szkoda czasu.

Programowanie/Administracja/HelpDesk to też potrafi być niezła kasa (w tej kolejności) - wszystko zależy od firmy i zakresu odpowiedzialności. Część firm daje socjal wart kilkaset złotych + np za 1h przepracowaną w sobotę płacą Ci jak za cały dzień roboczy etc. To też jest dużo warte.

Dobry HelpDesk też jest w stanie wyciągnać jakieś 3,5-4k na rękę - wszystko zależy od tego co umie etc. Oczywiście tutaj dużo zależy od firmy.
Administrator z odpowiednimi umiejętnościami to minimum 4-5k na rękę. Może spokojnie do starcie nawet do 10k brutto jak jest dobry.

Niestety w PL nadal w IT zarabia się momentami bardzo kiepsko w małych firmach. W sumie w dużych też...

Najważniejsze to cały czas podnosić swoje kwalifikacje i nie stać w miejscu


_________________
Gramsajt.pl - głupawy blog o grach

**

Posty: 483
Dołączył(a): 22.02.2005
Offline
PostNapisane: 13 sie 2012, 09:09 
Cytuj  
Tego typu rozwiązań nie wdroży żadna mała firma, więc jeżeli już się za to biorą, to są to firmy które na to stać i są jakieś przesłanki do takiej decyzji. Co innego ogarnąć w excelu 3 magazyny, a co innego 300 + fabryki + sprzedaż + promocje + dostawców surowców i tak dalej.

Co do drogi odwrotu, to jak jest dobrze (dla odbiorcy) napisana umowa, to można nie zapłacić dostawcy jeżeli produkt nie spełnia naszych oczekiwań/nie został dostarczony na czas. W Polsce stosuje się też kary umowne za niedotrzymanie terminów. Jednak czas zainwestowany po stronie klienta jest już ciężko odzyskać i z reguły próbują się jakoś dogadywać.

http://www.youtube.com/watch?v=UZq4sZz56qM&noredirect=1 - filmik, który obrazuje jak to wygląda w praktyce

ocb z tymi rodzinnymi firmami? ;p


_________________
Obrazek

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 279 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.