Chcialbym poruszyc pewna sprawe, myslalem juz o tym wczesniej ale dzisiaj jak to sie mowi krew mnie zalała. Parę razy od ludzi z tzw "community" slyszalem opinie ze forum nasze jest najwiekszym przykladem nietolerancji wsrod miejsc spotkan ludzi o wspolnych zainteresowaniach, gdzie srednia wieku jest wieksza niz 20. Nie zawsze sie z ta opinia zgadzalem ale widzialem pare przykladow klujacych w oczy.
Dzisiaj natomiast cos we mnie peklo. Skoro jestesmy ludzmi powaznymi, lub staramy sie takimi byc to nie mozemy stac bezczynnie. Chcac miec wplyw na to jak jestesmy postrzegani powinnismy reagowac zdecydowanie na zachowania jak w
tym topiku. Czy to "ciezkie przewinienie" czlowieka ktory ma nie wiecej jak 10 postow na liczniku, uprawnia ludzi z naszego forum na uzywaniu w stosunku do niego slow obrazliwych, zwyklych wylgaryzmow? Dlaczego nie reaguje moderator? Dlaczego nie banuje ludzi ktorzy zachowujac sie w ten sposob, tworza obraz mnie, Ciebie Beast i kazdego innego kojarzonego z tym forum.
Wprowadzono wiele zasad regulujacych to forum - i dobrze. Nalezy tych zasad przestrzegac - zgadzam sie. Ale nie mieszajmy z blotem czlowieka ktory ma prawo tego nie wiedziec - przetlumaczmy, nie bijmy na dzien dobry. Moze jesli wytlumaczymy mu i zapiekujemy sie takim - bedziemy mieli wartosciowego kolege na przyszlosc. Bo jesli nie, po takim "powitaniu" jak w tym topiku nie zobaczymy go juz prawdopodobnie. Wnioski: winni jestesmy my wszyscy, po pierwsze dlatego ze nie reagujemy w podobnych przypadkach, po drugie winni sa moderatorzy trzymajac sie suchych zasad banujac nie tego co trzeba. Po trzecie winny jestes ty Beast ze nie kontrolujesz tego co moderatorzy robia lub nie robia.