Ehh ok ostatni raz specjalnie dla ciebie:
Sa banki w ktorych przelwy sa darmowe. Ja nic nie place przelewajac kase z Bank of Ireland do mbanku....nikt nic nie pobiera za ksiegowanie.
Nie mysle nawet o tym jak robie przelew dla mnie to normalne....a tu nagle jeb.Jakis bank cos pobiera. Kumasz? Prosciej juz serio nie moge wytlumaczyc
Jest globalizacja, banki odchodza od oplat za przelwy, zarabiaja na innych rzeczach. Nie mam obowiazku jako kupujacy wiedziec, ze akurat ten bank przelwy zagraniczne ksieguje biorac 25zl od kazdego. W interesie sprzedajacego jest napisac:
"Uwaga: Przelewy z zagranicy sa akceptowane, ale w niektorych z wymienionych bankow moze wystapic oplata za ksiegowanie takiego przelewu. Jezeli platnosc ma zostac dokonana tym sposobem, prosze o kontakt w celu ustalenia szczegolow."
I zobacz...pokrywa wszystkie przypadki takich przelewow...wow. Jak wyjdzie nastepny kwiatek o ktorym sprzedawca zapomnial, to tez powinien go opisac, a koszta kwiatka przed opisem niestety musi wziac na siebie. Ma obowiazek podawac wszelkie koszty zwiazane z zakupem. To jest biznes, trzeba przewidywac ryzyko wszelkich dzialan niestety. Czesc da sie przerzucic na klienta, ale to zwykle konczy sie zejsciem firmy w dluzszym terminie.
Ale ze za 25zl...hyhyhy
No chyba ze ma obrot jak w warzywniaku i to jest 1/4 jego wyplaty miesiecznej