mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1555 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57 ... 78  Następna strona
Autor Wiadomość
***
Avatar użytkownika

Posty: 12796
Dołączył(a): 17.08.2005
Offline
PostNapisane: 18 kwi 2014, 00:08 
Cytuj  
Ale prawda że troche fail? prawie topowy amor a taki zonk.

****

Posty: 1637
Dołączył(a): 28.06.2006
Offline
PostNapisane: 18 kwi 2014, 06:50 
Cytuj  
Psują się samochody za 7 cyfrowe kwoty, zepsuje się i widelec w rowerze. Ważne że serwis w Kulcie działa właściwie.

****

Posty: 1637
Dołączył(a): 28.06.2006
Offline
PostNapisane: 19 kwi 2014, 13:44 
Cytuj  
Do osób siedzących w temacie:
http://allegro.pl/rower-szosowy-54cm-2x ... 72431.html
Co sądzicie? Myślę że zajebisty konfig jak za tą kasę nie mam tylko wiedzy co do tych obręczy i kasety. Zna to ktoś? Napisałem już do gościa pytanie kto zrobił ramę, czekam na odpowiedź.

****
Avatar użytkownika

Posty: 1713
Dołączył(a): 2.11.2009
Offline
PostNapisane: 19 kwi 2014, 16:46 
Cytuj  
Cena dobra(tzn wiadomo, gdyby poszperac po necie to mozna by wyrwac czesci na podobny rower za ~200zl taniej, ale to jednak wymaga czasu), cxp21 - obrecz zajebista, rigida - obrecz srednia. Pytanie tylko co to za rama(wyglada mi na najtanszego mielca, tylko nie jestem pewien czy on robi ramy slopingowe), chociaz z drugiej strony na allegro mozna wyrwac zajebiste ramki z bardzo dobrych stopow alu w cenie ~150zl(ja za 180 zl z przesylka wyrwalem swego czasu ramke Viner Comp Line Deda z widlem).


_________________
Abuchat.com/bettingnation - otwarta grupa non-profit dla entuzjastow esportowych.

***
Avatar użytkownika

Posty: 10599
Dołączył(a): 26.02.2002
Offline
PostNapisane: 22 kwi 2014, 18:29 
Cytuj  
W takim przypadku Veturilo ;)

X.

PS. A jak własny, to z 5-6 stów.


_________________
http://zaginiony.net

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 19:24 
Cytuj  
Pytanie z dupy. Chcę w długi weekend zrobić ponad 400km na rowerze. 150km dziennie.
1. Czy sakwy sprawdzają się do przewożenia dajmy na to namiotu, śpiwora, kilku ciuchów? Bo prócz tego będzie jeszcze plecak z laptopem i resztą bagaży.
2. W co jeszcze się zaopatrzyć na sytuacje awaryjne? Dętka to wiadomo, pompkę olewam, bo to raczej na każdej stacji dopompuję. Chodzi o to, aby jechać w miarę lekko.


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

***
Avatar użytkownika

Posty: 10140
Dołączył(a): 13.10.2005
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 19:33 
Cytuj  
Powodzenia. :D


_________________
wodny napisał(a):
wolałbym by ludzie pukali się w pupę niż mieli broń.

*****

Posty: 2404
Dołączył(a): 30.10.2004
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 19:52 
Cytuj  
yy ale tak walnąć 400km bez przygotowania?
spodenki rowerowe z poduchą na dupę sobie spraw. Są dętki z żelem, jak walnie to samo się zalepia i można jechać dalej. Ziomek kupuje jakieś za około 100zeta co prawda, ale chwali sobie i często sobie robi właśnie długie tripy rowerowe.

edit:
Takie niby używa.
http://biketires.pl/product-pol-1835-De ... 235g-.html


Ostatnio edytowano 29 kwi 2014, 20:05 przez White Trox, łącznie edytowano 1 raz
***
Avatar użytkownika

Posty: 12796
Dołączył(a): 17.08.2005
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 20:01 
Cytuj  
150 dziennie :-) to ogromnie dużo jak nie jeździsz i to na wygodzie musisz nie oszczedzać. Oczywiście GPS lub komórka jak w nieznanym terenie będziecie jechać.

Sakwy się do tego nadają ale pamiętaj o równowadze bo namiot ciężki. Bandaż ze sobą weź i tabletki na sraczkę. Przed jazdą proponuje dobrze zjeść i odpocząć no i izotonik dobry na drogę z bananami.

****
Avatar użytkownika

Posty: 1741
Dołączył(a): 16.03.2009
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 20:04 
Cytuj  
A wogóle to co polecacie na rowerowy ból dupy? :] Siodełko? Spodnie? Jakieś wynalazki? :] Mnie już po 30km boli, ale mam koscisty tyłek.
Jak ktoś się orientuje to zarzućcie jakimiś linkami co kupować.

***
Avatar użytkownika

Posty: 10868
Dołączył(a): 17.06.2005
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 20:09 
Cytuj  
Masz złe dobrane siodełko, ewentualnie nieodpowiednia wielkość ramy, wysokość sztycy, powodów może być dużo. Nie ma takiego czegoś jak koścista dupa. ;>
Tczewiak weź kilka strzykawek z adrenaliną, jak będziesz się osuwał to ktoś powinien wstrzyknąć w serce.


_________________
@polygamia

**

Posty: 263
Dołączył(a): 21.01.2007
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 20:21 
Cytuj  
Bahamut napisał(a):
A wogóle to co polecacie na rowerowy ból dupy? :] Siodełko? Spodnie? Jakieś wynalazki? :] Mnie już po 30km boli, ale mam koscisty tyłek.
Jak ktoś się orientuje to zarzućcie jakimiś linkami co kupować.


Ja kupiłem bokserski z 'pampersem' i jest o niebo lepiej.
Coś takiego: http://www.decathlon.pl/bokserki-na-row ... 48808.html


_________________
flidais#2625

****
Avatar użytkownika

Posty: 1313
Dołączył(a): 5.05.2008
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 20:22 
Cytuj  
Bahamut napisał(a):
A wogóle to co polecacie na rowerowy ból dupy? :] Siodełko? Spodnie? Jakieś wynalazki? :] Mnie już po 30km boli, ale mam koscisty tyłek.


Twarde siodło, dobre spodenki z wkładką i jeżdżenie. Tyłek się przyzwyczai :)


_________________
Obrazek

****
Avatar użytkownika

Posty: 1514
Dołączył(a): 5.10.2009
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 20:25 
Cytuj  
W jeden dzień przejechałem sobie kiedyś cały półwysep helski ( w 2 strony ). Mniej wiecej polowa tego co chcesz przebyc. Takze powodzenia zycze bo nie wiesz na co piszesz . Na szosowce nie bedziesz jechal, majac namiot i caly osprzet sily do napedzania roweru potrzeba ci bedzie co niemiara :)


_________________
PSN_id: Adhoc8810

***
Avatar użytkownika

Posty: 12796
Dołączył(a): 17.08.2005
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 21:23 
Cytuj  
No ja przy ostrej formie w połowie sezonu, nie przeskoczę 100km, z tym że ja nie jadę 10km/h ale na zone 3/4 a to różnica. Jeżeli ktoś nie jeździ w ogóle i po prostu chcę na siebie wrzucić 50kg i jechać po 150km dziennie to może się to dla niego źle skończyć ale nie musi.

Generalnie mierz czyny na zamiary, taka dewiza obowiązuje na rowerze również :)

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 21:29 
Cytuj  
LOL. Kto mówi, że bez przygotowania? W każdy weekend jeden dzień jest na 60-80km jazdy właśnie dla zaprawy i wyrobienia kondycji. Tyle, że wtedy się jedzie bez bagażu.
Zawsze miałem odciążony rower i najwyżej plecaczek z kurtką, a tym razem wyprawa na kilka dni to musi być laptop. Także sakwy na ciuchy i namiot potrzebne, bo na plecy 15kg nie wrzucę raczej (pomijają kwestię gabarytów plecaka).
Średnia prędkość to ~20km/h więc bez szarżowania - po prostu trip.

@Sob: co masz na myśli pisząc o izotonikach z bananami?


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

****
Avatar użytkownika

Posty: 1313
Dołączył(a): 5.05.2008
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 21:42 
Cytuj  
60-80 km co weeekend to IMHO żadna zaprawa przed strzałami po 150 km. Zwłaszcza, że nie wiadomo co się trafi po drodze, przewyższenia, wmordewind, teren. Dwa razy w życiu zrobiłem podobny dystans (raz 180km i raz 160) i to była masakra, a wtedy byłem rozjeżdżony i jechałem jedynie z lekkim plecakiem.

Ale powodzenia, zawsze to jakiś cel do osiągnięcia :)


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 12796
Dołączył(a): 17.08.2005
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 21:47 
Cytuj  
Jak się będziesz pocił przy dłuższej wyprawie, to musisz pić izotonik, bo wypłukujesz z potem minerały i warto pić dobry izotonik wtedy, brak skurczy, lepsze krążenie itd.

Jeżeli będziesz pił tylko wodę, to możesz załapać bombę po 2 dniach jazdy. Czyli nie będziesz miał sił podnieść ręki nawet, bardzo nie przyjemne uczucie i nie życzę tego :). Co do bananów, są małe, poręczne, mają dużo węglowodanów, witamin i co najważniejsze potasu, który również wypływa z potem.

Ja na przykład, pije izotonik isostara z domieszką soli z himalajów :) naprawdę. To sól różowa, z ogromną ilością mikroelementów.

****

Posty: 1637
Dołączył(a): 28.06.2006
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 22:06 
Cytuj  
@Tczewiak: Banany dobre jako źródło energii, tak na szybko. Czekolada jako źródło energii powoli oddawanej do organizmu. Ogólnie przy takim tripie warto walnąć gdzieś jakiś większy posiłek. Zwróć uwagę że średnio na godzinę wykorzystasz ~500 kcal. 7-8h jazdy i masz już potężny deficyt, organizm szybko zacznie się upominać o swoje.

Odnośnie samego tripa - robiąc raz na tydzień 60-80km możesz zmusić organizm do nawet 150km. Ale drugiego dnia zacznie wychodzić zmęczenie z dnia poprzedniego więc lepiej załatw sobie jakiś backup.

Co do pytania odnośnie siodła: najważniejszy jest profil siodła, jak będzie dobrze dobrany to może być ono nawet i z cementu i będzie komfortowo. Gdybyś celował w siodła z wyższej półki to np Selle Italia ma system ID Match który pozwala mniej więcej określić z której grupy siodeł powinno się korzystać (mniej więcej bo znam typa któremu wyszła grupa S1 a jeździ na S3.) Niestety ciężko znaleźć ten sprzęt w sklepach.

*
Avatar użytkownika

Posty: 5356
Dołączył(a): 6.10.2004
Offline
PostNapisane: 29 kwi 2014, 22:18 
Cytuj  
Zangetsukun napisał(a):
@. Czekolada jako źródło energii powoli oddawanej do organizmu.

u wot m8
Cytuj:
Zwróć uwagę że średnio na godzinę wykorzystasz ~500 kcal.

x2


_________________
cypis#2942
Obrazek

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1555 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57 ... 78  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.