WarCraft bardzo fajny.
Świetne postacie, bardzo charakterystyczne i bez problemu zapamiętywane. Oczywiście jak ktoś grał tyle lat jak ja, to już w ogóle ma ułatwione zadanie. Niektóre sceny w 3d kopią dupę straszliwie, aż się w głowię kręci.
Fajnie pokazany świat ale zdecydowanie za mało tego jest, myślałem że będzie pokazane w szczegółach życie każdej frakcji.
Co do bohaterów. Po tylu sezonach Wikingów, Lothar nie zrobił na mnie wrażenia. Bardzo charakterystyczny aktor z tymi swoimi minami które znam na pamięć. Ogólnie całe Alliance nie zrobiło na mnie wrażenia, Medivh to mroczna i bardzo tajemnicza postać, taka trochę dramatyczna nawet. Chyba najbardziej zauważalna dla mnie, Khadgar to taki hollywódzki śmieszek jest ale też daje radę. Reszta słabo. Natomiast efekty magiczne ich kopią dupę.
Durotan i to CGI które zrobili Hordzie jest perfekcyjne, Blackhand jest najbardziej dopieszczoną postacią wizualnie w filmie. Trochę go opiszę, jak ktoś czytać nie chce to niech tego nie robi. Ma na ramionach czaszki zwierząt, a na plecach ich kręgosłupy, wygląda to przecudownie, w pewnym momencie specjalnie spojrzałem jak cień padał przez każdą chrząstkę i kość, no zajebiście to dopieścili. Guldan też mega, ale dla mnie Blackhand wygrywa.
No i na koniec Mak'gora, jak ktoś kuma to kuma a jak nie to niech sobie na google wpiszę tylko uprzedzam że może być mały spolier